Żale rozmaite oraz personalne

Jeśli śpiewasz nie od dziś, to nie powinno robić na Tobie takiego wielkiego wrażenia kiedy ktoś ośmieli się zwrócić uwagę na jakiś szczegół...czuję że dalsza dyskusja i tak nie przyniesie żadnych dobrych wniosków...a wpędzić się w kozi róg nie dam. Miłego wieczorku

@kate1155 Słońce - przeczytaj mój post jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałaś 😘 Albo ułatwię Ci sprawę. W tym fragmencie jest odpowiedź na Twoją zaczepkę: "To, że ja wiem, że komentarz tego typu zawiera błędy, to jedno, a co z resztą użytkowników? Zdecydowana większość, to amatorzy. Skąd oni mają wiedzieć, czy facet się zna, czy pisze od czapy? Skąd oni mają znać terminologię? Pozostaje im tylko czytać bzdury i uczyć się z nich, po czym pisać podobne komentarze innym, bo przecież też "słyszą", a potem znów działa mechanizm z punktu trzeciego i tak w koło Macieju. "

I znowu ten zaczepny ton. No dobrze, odbijam piłeczkę - nie mam się czego obawiać.😊 Po prostu te debilne, nie negatywne, a po prostu śmieszne komentarze powodują zjawisko z punktu 3. I nie, nie mówiłam tylko o swoich filmach. Podałam swój przykład, bo był siłą rzeczy mi najbliższy. Czytałam wiele śmiesznych wpisów pod filmami i to one zmusiły mnie do przemyśleń nad tym zjawiskiem. A ponieważ temat się nazywa "żale rozmaite oraz personalne", to postanowiłam się nimi podzielić. Miłego dnia 😘

Po to w końcu jest ta funkcja. W tym jesteśmy zgodne😊

Ja tam jak wspominałem zawsze czarnuszkę będę miał pustą, a jeśli ktoś będzie chciał się pobawić moim kosztem wdeptam go w buty by długo żałował że miał taki pomysł 🙂🙂🙂

kate1155 pisze:

Viking, i to mi się podoba 🙂 ...ale moja pusta nie jest, bo czuję, że pewnym osobom jeszcze nie przeszło...i lepiej żeby mi dały święty spokój

Jak by karate nie pomogło pożyczę procy 🙂🙂

Od nienawiści tylko krok do miłości 🙂😉.......