Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
ewik344 pisze:
Ja zastanawiam sie czy wybrac sie do Wrocławia...mieszkam zaledwie 60km od niego.Nie przestraszyły mnie ani wasze wypowiedzi ani te biadolenie.
Jesli ktos naprawde pragnie śpiewac i to jest jego najwieksze w życiu marzenie,to jest w stanie zrobic dla muzyki wszystko,tak jak dla najwiekszej życiowej miłości.
Tu jest potrzebna siła i determinacja.Jesli dla kogos taki casting to zbyt wiele wysiłku,to moim zdaniem ta branża nie dla niego.
Pomyślcie co dalej...?Próby...koncerty...sesje zdjęciowe...to dopiero się zaczyna praca,ciężka praca,jadnak dla kogos kto kocha to robic jest to praca z której czerpie sie siłę,a nie staje sie bezsilnym.
Pozdrawiam wszystkich i życzę i Wam i sobie duzo siły!
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
kondik19 pisze:
Weźcie się już nie kłóćcie!
“Gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”
No. i tym akcentem zakończmy tę kłótnię 🙂
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
ed999 pisze:
Dwa wnioski: 1) Nie czytasz lub czytasz bez zrozumienia - nie startowalem i nie startuje w castingu, 2) chcesz porównywać castin SnS do SiW a nie byłaś na tym drugim. WYPAS !! A nawet FULL WYPAS. Dzięki. Mam dość tego forum, a raczej niektórych ludzi wypowiadających się tu. Gadać ze ślepym o kolorach. Nie ma co ;] I kto tu jest śmieszny, żałośnie śmieszny.
Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)
kondik19 pisze:
Weźcie się już nie kłóćcie!
“Gdzie słyszysz śpiew, tam wejdź, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają”
No. i tym akcentem zakończmy tę kłótnię 🙂
Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)
Edytowano 14 marca 2010 o 15:15.
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni..
ewik344 pisze:
Ja zastanawiam sie czy wybrac sie do Wrocławia...mieszkam zaledwie 60km od niego.Nie przestraszyły mnie ani wasze wypowiedzi ani te biadolenie.
Jesli ktos naprawde pragnie śpiewac i to jest jego najwieksze w życiu marzenie,to jest w stanie zrobic dla muzyki wszystko,tak jak dla najwiekszej życiowej miłości.
Tu jest potrzebna siła i determinacja.Jesli dla kogos taki casting to zbyt wiele wysiłku,to moim zdaniem ta branża nie dla niego.
Pomyślcie co dalej...?Próby...koncerty...sesje zdjęciowe...to dopiero się zaczyna praca,ciężka praca,jadnak dla kogos kto kocha to robic jest to praca z której czerpie sie siłę,a nie staje sie bezsilnym.
Pozdrawiam wszystkich i życzę i Wam i sobie duzo siły!
wtf ;x
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!
W naszym katalogu pojawiły się kolejne muzyczne perełki. Dwie z nich – „Leń” w wykonaniu Czesława Mozila oraz dynamiczne „Życie tak jak w bajce” od Paliona – pochodzą ze ścieżki dźwiękowej filmu „Kleks i Wynalazek Filipa Golarza”. Do tego zestawu dołącza
Zobacz więcej