Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
bocin pisze:
.......
Librnik... z resztą inni też, bo ten temat również nie jest poroszany po raz pierwszy. 🙂
[cytat=filipzkonopi]libmik pisze😛rawa autorskie nie powinny tu być stawiane jako powód niemożności.Wniosek? - Albo się poważnie traktuje uczestników portalu, albo nie.aramis / libmik
Chodzi mi tylko i wyłacznie o tę odpowiedz🙂
A i w barze Karaoke nigdy nie byłem , za lasem nie ma takich komfortów,
To takie moje zdanie.
A po zatym nie mam zdania, nie znam się.
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
libmik pisze:
Nie wiem czy się znasz czy nie, nie wiem też gdzie mieszkasz i jaki masz las i co za nim, ale nie o to chodzi. Wyjaśniam - Nie miałem na myśli barów w Twojej okolicy , ale te na które się powołujesz.Po co robisz ludzi wprowadzasz w błąd?....A tak poza tym nie nad interpretujesz czasem ?Czytaj to co jest napisane, nie szukaj między wierszami tego czego tam nie ma i nie dorabiaj swoich teorii.
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
bocin pisze:
Uch.. ależ burza się rozpętała. 😃
To może najpierw napiszę coś o dzieciaczkach.. raz jeszcze. 🙂
Dzieci mają to do siebie, że przeważnie nie są jeszcze do końca rozwinięte, więc logicznym jest, że ich zachowania bywaja inne niż dorosłych. Jednak jest też taki psikus, że jeden osobnik rozwinie się bardziej, drugi mniej. W ten sposób dziecko w swojej niepełnej fazie może być już bardziej rozwinięte umysłowo niż niejeden dorosły.. choć nie oszukujmy się, są to raczej rzadkie przypadki (taka na przykład 'Diabloiczna'... 'Wyimaginowany'.. i jeszcze kilka niepełnoletnich osób stąd). Z resztą ta kwestia została już omówiona, więc nie będę jej bardziej rozwijał.
Dorośli, jako dorośli.. powinni być jednak świadomi tego, o czym napisałem wyżej i nie powinni wywierać nacisku, ani stawiać zbyt wielkich ograniczeń, aby proces rozwoju przebiegał prawidłowo. Trochę dziwny jest dla mnie komentarz Pana o nicku "Wysy665"... jaki świat dorosłych? Bez przesady... świat jest jeden, na którym żyją wszyscy, więc należy żyć w jedności i współpracować, aby było coraz lepiej. Prawda jest taka, że gdyby dziecko nie przebywało wśród osób dorosłych, to nie miałoby skąd czerpać wzorców i wejście w dorosłość tylko ze względu na to, że skończyło się 18 lat, mogłoby być dość kłopotliwe. Odwołam się jeszcze może do ograniczeń dla dzieci.. dobrze że są. Takie rzeczy jak alkohol, wszelakie używki, programy telewizyjne z elementami agresji powinny być zakazane, gdyż nie mają korzystnego wpływu na rozwój.. ale portal, na którym śpiewa się piosenki? Chyba naprawdę byłoby to posunięcie mające na celu podniesienie komfortu niektórych osób dorosłych.. niektórych, bo mojego akurat nie.. jak dziecko nie jest zbyt mądre, to wystarczy obejść łukiem (w Internecie to nie jest trudne), a jeśli jest mądre, to bardzo dobrze.. będę mógł pokonwersować i przy okazji popodziwiać talent (jeśli takowy posiada). 🙂
Diaboliczna... niezły tekst, z tym, że wydaje mi się być delikatną hiperbolizacją. 🙂
Librnik... z resztą inni też, bo ten temat również nie jest poroszany po raz pierwszy. 🙂
iSing jest portalem bezpłatnym, dla osób, które pragną korzystać z możliwości jakie nam daje. W tym wypadku wybór jest prosty.. albo akceptuję zasady tu panujące i chcę korzystać z zasobów, które mi oferuję.. albo nie. 🙂
To trochę tak jak podróżowanie.. albo pójdę do sklepu na piechotę, albo pojadę autobusem. (jak zapłacę).
Nie oszukujmy się... iSing jest bezpłatnym autobusem i to z naprawdę wygodnymi siedzeniami, a Wy chcecie za darmo jeźdzcić limuzyną. 🙂
Ach... ogarnijcie się trochę. 🙂
"...na świecie jest więcej kopii niż oryginałów..."
wysy665 pisze:
Droga Diaboliczna,
w Twojej wypowiedzi jest dużo racji. Zdaję sobie sprawę, że w kilka swoich wypowiedziach mocno generalizowałem. Tak już mam, ale się leczę. Wydaje mi się, że co do portalu do x lat to tylko moje pobożne życzenia i raczej nie ma co się obawiać, że się ziszczą. Z drugiej strony twoja wypowiedź jest pełna komunałów. Nie zabraniam nikomu niczego, staram się jedynie bronić swojego komfortu korzystania z portalu, który z biegiem miesięcy jest mocno umniejszany. Właśnie za sprawą niedorosłych. Ich wąskich horyzontów, kłopotów ze zrozumieniem ironii, żenującego języka z jakiego korzystają, agresji dla agresji, braku refleksji, tępoty emocjonalnej i intelektualnej, skłonność do bezsensownego łamania zasad.
Błędem z mojej strony było zarysowanie ram wiekowych. Masz rację idiotą może być zarówno dziecko jak i dorośli, czego idealnym przykładem bywają nasi znajomi i dzieci naszych znajomych. Uważam natomiast, że pominięcie pewnej grupy ludzi, których cechą dystynktywną jest najczęściej młody wiek, umożliwiło by powiększenie komfortu korzystania z Ising. Tylko i być może aż tyle.
Piszesz też o dzieciach dyskryminowanych w świecie dorosłych. Pytam: co one do cholery robią w tym świecie? Przecież to nie ich świat. Jedyne co może je w nim czekać to pełna dyskryminacja, jest to całkowicie logiczne. Czy wywalenie mało inteligentnego człowieka ze studiów też nazwała byś dyskryminacją. Proszę nie nadużywaj tego i tak już wyświechtanego słowa.
Ciągle słyszę tylko o akceptacji………. a gdzie się podziała stara, sprawdzona, dobra nienawiść?
"...na świecie jest więcej kopii niż oryginałów..."
filipzkonopi pisze:
Wydaje mi się że ty szukasz nie możliwego i interpretuję bardzo dobrze po zatym ze się nie znam na niczym.
Tylko nie wmawiaj mi głupot w stylu " wchodze do baru i tam dobieraja mi tonacje, bo to jest bzdura" I w dupię
miałbym taki bar w którym by to było. Już sobie wyobrażam takich co stoją po dziesięć minut i dopasowują im tonację.
libmik pisze:
Skoro lubisz bylejakość, to miej to wszytko tam gdzie .... napisałeś.Oj , rzeczywiście mało jednak wiesz jak to powinno działać i jak działa we właściwych "barach".Może kiedyś trafisz lepiej, tam gdzie ktoś potraktuje Ciebie z większym zrozumieniem i będzie miał odpowiednie podejście do amatorskiego śpiewania. A nie tylko tam gdzie tłumy się kłębią, gdzie napompowani browarem goście drą się bez umiaru i topią nie swoje mikrofony w kuflach gdy mają we krwi zbyt dużo "fantazji"🙂Ogólnie widzę, że temat jest niewygodny, więc zostawiam w tej kwestii ostatnie zdanie Tobie.Możesz głosić swoje teorie bez ograniczeń.--------------------------------------------------------Pozdrowienia zostawiam wszystkim 🙂
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!
Do naszej biblioteki właśnie dołączyły trzy elektryzujące nowości – emocjonalna opowieść o wytrwałości od kuqe 2115, subtelny i poruszający „Diament" Zalii oraz magiczna, odświeżona wersja „Na Wyspach Bergamutach" z nowej Akademii Pana Kleksa.
Zobacz więcej