Śmieszne wydarzenia z Waszego życia ^^
Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
Autor
Wiadomość
ialesanka pisze:
Kiedys wybralam sie z tata do sklepu i w sklepie w kolejce byl strasznie podobny facet do mojego taty. takie same jeansy, bluzka i ta sama fryzura. i zaczelam sie zastanawiac ktory to moj tata. w koncu podeszlam i klepnełam w dupę ktoregos z nich. nagle ten ktos sie odwraca..okazalo sie ze to ten klon mojego taty ^ ^ zaczerwienilam sie i ucieklam(mialam z 6lat)
haha
😃 świetnie to musiało wyglądać 😃Marek
Moja mama kupiła w Biedronce paczkę pezerwatyw bo myślała że to rajstopy 
😉))) Głupio było by je wyciągać z Kosza, to je zostawiłem 😉)) poszły w śmieci nówki nie śmigane 😉))
😉))) Głupio było by je wyciągać z Kosza, to je zostawiłem 😉)) poszły w śmieci nówki nie śmigane 😉))Kiedy moja chrześnica miała 3 latka siedzieliśmy w kuchni i sobie rozmawialiśmy... Po chwili pytam się jej, Patrysiu zjadłaś wszystkie pierożki na obiad... a ona dumnie: tak wsystkie 😉)
i zjadłaś je z Tatusiem? a pati:
NIEEEE... ! pokiwała głową, z serkiem😉)) o mało nie spadłem z krzesła ze śmiechu 😉)))
😉)i zjadłaś je z Tatusiem? a pati:
NIEEEE... ! pokiwała głową, z serkiem
😉)) o mało nie spadłem z krzesła ze śmiechu 😉)))
Rano idąc do pracy doszedłem do przejścia dla pieszych zatrzymałem się ,nadjeżdżający samochód się zatrzymał a ja zaczynam wchodzić na przejście dla pieszych i zauważyłem po drugiej stronie na pasy wchodzi gołąb i idzie po pasach w moją stronę ja się patrzę na niego a on na mnie przechodząc obok siebie ja się cały czas który przechodziłem patrzałem się na gołębia a on doszedł do krawężnika wskoczył na niego i odleciał sobie a samochód ruszył dalej.
Śmiałem się przez cały dzień, jak się wam podoba ?
🙂))
Śmiałem się przez cały dzień, jak się wam podoba ?
🙂))figo
Podczas festiwalu filmowego w Gdyni, podrywał mnie Leszczyński w Bohema Jazz Clubie 😃
Teścu do mnie zadzwonił i mówi przyjedż do mnie bo mam coś dla ciebie. Po jakimś czasie pojechałem a teścu mi opowiada że był u swojego kolegi a kolega mówi do mojego teścia , mam maszynkę do golenia brody i prubował się golić ale strasznie ciągnie zarost i mu dał , a mój teściu chciał mi dać bo nie lubi maszynek do golenia. Jak ją wyjołem z pudełka to zaczełem się śmiać i nie mogłem nic powiedzieć , jak mi śmiech przeszedł to powiedziałem teściowi że ta maszynka jest do zmechaconych ubrań a nie do zarostu i znowu wpadliśmy w śmiech 🙂)))
🙂)))figo
No bo ja gram w koszykówkę...
i miałyśmy z koleżankami po rozgrzewce wejść na boisko zagrać z przeciwną drużyną.
popatrzyłam na widownie no to ludzi było tyle, że nie było już miejsca😃
ja chciałam ściągnąć dresy bo pod spodem (miałam)spodenki
ja ściągam dresy i słyszę że widownia się śmieje a ja poczułam jakiś chłód na nogach ...😃
ja patrze a tu nie mam spodenek ubranych i stałam jak głupia w samych majtkach😃
potem przypomniałam sobie, że nie zdążyłam ubrać spodenek bo musiałam pobiec po wodę a później zapomniałam xd
i miałyśmy z koleżankami po rozgrzewce wejść na boisko zagrać z przeciwną drużyną.
popatrzyłam na widownie no to ludzi było tyle, że nie było już miejsca
😃ja chciałam ściągnąć dresy bo pod spodem (miałam)spodenki
ja ściągam dresy i słyszę że widownia się śmieje a ja poczułam jakiś chłód na nogach ...
😃ja patrze a tu nie mam spodenek ubranych i stałam jak głupia w samych majtkach
😃potem przypomniałam sobie, że nie zdążyłam ubrać spodenek bo musiałam pobiec po wodę a później zapomniałam xd
Na przykład ja idę sobie ulicą Warszawy i nagle widzę . O faken . MROZU . I ups ! . To nie Mrozu tylko jakiś koleś podobny do niego . A ja do niego . Mogę autograf .
Masakra .
Masakra .
Kiedyś jak byłem jeszcze dość młody jechałem pociągiem do Gdańska - do dziewczyny.
Wpadam na dworzec PKP w takim małym miasteczku - oddalonym od mojego zamieszkania o około 7 km
Kupuje w kasie bilet na którym jest napisane że pociąg rusza za 40 minut
Siedze spokojnie na zewnątrz budynku na ławce czekając na ów pojazd. Po 20stu minutach zjawia sie jakiś pociąg. Ale patrze na zegarek - mam jeszcze 20 minut. Nagle pociąg powoli rusza, a mi przechodzi przez głowę myśl - że "może to ten".
Pytam sie ludzi czy to do Gdańska - a ktoś mi mówi że tak : to do Gdańska.
Pociąg się rozpędza a ja za nim cały czas biegne. Konduktor do mnie krzyczy - "Wsiadaj pan, czegoż pan nie wsiada Myślałem że się wsiada przy samej lokomotywie😃
W pewnym momencie jednak zaczaiłem o co biega - i wsiadłem🙂
Wpadam na dworzec PKP w takim małym miasteczku - oddalonym od mojego zamieszkania o około 7 km
Kupuje w kasie bilet na którym jest napisane że pociąg rusza za 40 minut
Siedze spokojnie na zewnątrz budynku na ławce czekając na ów pojazd. Po 20stu minutach zjawia sie jakiś pociąg. Ale patrze na zegarek - mam jeszcze 20 minut. Nagle pociąg powoli rusza, a mi przechodzi przez głowę myśl - że "może to ten".
Pytam sie ludzi czy to do Gdańska - a ktoś mi mówi że tak : to do Gdańska.
Pociąg się rozpędza a ja za nim cały czas biegne. Konduktor do mnie krzyczy - "Wsiadaj pan, czegoż pan nie wsiada Myślałem że się wsiada przy samej lokomotywie
😃W pewnym momencie jednak zaczaiłem o co biega - i wsiadłem
🙂Maciek Charachajczuk
[cytat=ialesanka]Kiedys wybralam sie z tata do sklepu i w sklepie w kolejce byl strasznie podobny facet do mojego taty. takie same jeansy, bluzka i ta sama fryzura. i zaczelam sie zastanawiac ktory to moj tata. w koncu podeszlam i klepnełam w dupę ktoregos z nich. nagle ten ktos sie odwraca..okazalo sie ze to ten klon mojego taty ^ ^ zaczerwienilam sie i ucieklam(mialam z 6lat)[/cytat]
Miałam to samo. Tyle, że mnie kurtka zmyliła ;x
Miałam to samo. Tyle, że mnie kurtka zmyliła ;x
Każdy z nas ma dwa oblicza...
Niektórzy mają ich zdecydowanie więcej...
これは なんですか。?
Hey moon, please forget to fall down
Ja jak jechałam autobusem przepełnionym ludźmi, ze słuchawkami na uszach jak to mam w zwyczaju, słuchałam sobie "Kto tak ładnie kradnie". W pewnym momencie żeby się brzydko nie wyrazić zaczęłam tak drzeć papę śpiewając refren mojej ulubionej piosenki że po skończeniu tegoż małego recitalu, ludzie w autobusie zaczęli mi klaskać. Speszona wysiadłam na następnym przystanku, na szczęście miałam blisko do celu ; )
gdy byłam mała jadłam ziemię z kwiatków😉))
łehehe i szklanki gryzłam dlatego potem były u mnie w domu tylko kubki😉))
a co do tej ziemi...mama dała mi kiedys kaktus;P hihi
😉))łehehe i szklanki gryzłam dlatego potem były u mnie w domu tylko kubki
😉))a co do tej ziemi...mama dała mi kiedys kaktus;P hihi
Mary
Smacznego hehe xd
No dawac dawac! ja jestem w trakcie przypominania sobie
😊
duzo smiesznych przygod zdarzyło się mojej mamie
No dawac dawac! ja jestem w trakcie przypominania sobie
😊duzo smiesznych przygod zdarzyło się mojej mamie
Amy
Byłam kiedyś z kumpelą w aptece, bo chciała kupić sobie chusteczki samoopalające 
😛 Stoimy w kolejce, czekamy, nudzimy się, bo kolejka długa, więc zaczęłam sobie oglądać reklamy w takim małym monitorze. Pech chciał, że była akurat reklama czopków... Pokazuję kumpeli, bo reklama była dość zabawna, w pewnym momencie nadeszła nasza kolej, farmaceutka pyta co podać, a kumpela: "Poproszę czopki samoopalające" 😃
😛 Stoimy w kolejce, czekamy, nudzimy się, bo kolejka długa, więc zaczęłam sobie oglądać reklamy w takim małym monitorze. Pech chciał, że była akurat reklama czopków... Pokazuję kumpeli, bo reklama była dość zabawna, w pewnym momencie nadeszła nasza kolej, farmaceutka pyta co podać, a kumpela: "Poproszę czopki samoopalające" 😃"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam"
to teraz cos niesmacznego xd
byłam na spacerze z kolezanka i nagle zachciało jej sie siku
wiec poszlysmy za krzaki
wychodzac stamtad poczulam okropny smrod..
patrze...a tam na jednym i na drugim bucie psia kupa..
rozumiecie..niedosc ze kupa, to jeszcze w obu butach na raz..
byłam na spacerze z kolezanka i nagle zachciało jej sie siku
wiec poszlysmy za krzaki
wychodzac stamtad poczulam okropny smrod..
patrze...a tam na jednym i na drugim bucie psia kupa..
rozumiecie..niedosc ze kupa, to jeszcze w obu butach na raz..
Amy
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!