😊^ tekst boski - od razu mi się sama nasuwa jakaś melodia 🙂

W najbliższym czasie postaram się przedstawić moje ,, dzieła " . Teraz niestety mam tylko proste , i jakże dziwaczne piosenki , i nie chętnie będę je tu przedstawiała .

Chciałbym Cię trzymać blisko mnie
By widzieć jak rozkwitasz, lecz
Nie mogę więzić Ciebie tu
Serce mi podpowiada...

Że gdzieś znajdziesz to
Na co czekasz
Ten wyśniony dom
Nie cień człowieka
którym jestem ja

Nasze drogi znów złączyły się
Jednak z każdym dniem
Ma nadzieja słabnie znów
Bo serce mi podpowiada...

Że gdzieś znajdziesz to
Na co czekasz
Ten wyśniony dom
Nie cień człowieka
którym niestety jestem ja

To pisałem pod My Immortality - evanescence czy jakoś tak nie pamiętam bo dawno to było 😛

A gdy już przyjdzie blady świt
Posłuchaj słów tych, proszę bo dziś...

Dziś nowym rodzę się
Lecz mimo tego ciągle wiem
Że zagubiłem się
Między nocą a dniem

Tak bardzo pragnę być
Na nowo zacząć śnić
Po prostu żyć
I przestać liczyć dni

Dziś wiem, że nie ma sensu nic
Bo życie skradło mi tak wiele chwil
Czasami umrzeć jest łatwiej niż żyć
Jednak tu trwam...Bo jesteś Ty...

Ona znowu obudziła się sama, bez niego
Chciała go przytulić, lecz to tylko szczegół.
Wiedziała, że już nic nie cofnie czasu
I by ukoić ból płakała w ukryciu na poddaszu.

A tylko ten jeden dzień zaczął się tak wspaniale,
Spotkali się rano, było doskonale.
Te uśmiechy i spojrzenia...
Ona opowiadała mu marzenia.
Mówiła, że tylko z nim chce być,
Że bez niego nie potrafiłaby żyć.
Lecz jeszcze wtedy nie wiedziała, co się później stanie,
Nie wiedziała, że w tej sytuacji nie pomoże zaufanie.
Po całym dniu spedzonym razem w końcu sie rozstali,
Spojrzeli głęboko w oczy i czule pożegnali,
Lecz nie myśleli o tym, że widzą się ostatni raz
I szybko się rozeszli, bo gonił ich czas.

Ona znowu obudziła się sama, bez niego,
Chciala go przytulić, lecz to tylko szczegół.
Wiedziała, że już nic nie cofnie czasu
I by ukoić ból płakała w ukryciu na poddaszu.

Był dość ciepły wieczór, więc stwierdził, że nie zaszkodzi jedna rundka,
Nie podejrzewał, że walka ze śmiercią może być taka trudna.
Hamulce nie działały i zablokował się gaz,
Wtedy po raz pierwszy w życiu chciał cofnąć czas.
Nagle całe życie stanęło mu przed oczami
I jej twarz i jego słowa, przecież obiecał, że jej nigdy nie zostawi.
Lecz nie od niego zależało to czy przeżyje,
Nikt z nas przecież nie wie, co się za przeznaczeniem kryje.
Chwilę po wypadku otrzymała telefon...
Załamana rzuciła słuchawką, w której pozostało tylko echo...
Niestety niespodzianki losu nieznane nam są,
On nie dotrzymał obietnicy i zostawił ją.

Kilka dni później trzymała w ręku jego fotografię,
Powtarzała: "bez Ciebie żyć nie potrafię"
Po czym wzięła żyletkę i otarła łzę,
Zrobiła kilka cięć i zabiła się.

Ona znowu obudziła się sama, bez niego,
Chciala go przytulić, lecz to tylko szczegół.
Wiedziała, że już nic nie cofnie czasu
I by ukoić ból płakała w ukryciu na poddaszu.

mam dużo textów piosenek.... jesli ktoś byłby zainteresowany ułożeniem do nich muzyki proszę o wiadomośc......😆

witam jestem tu nowy pisze teksty piosenek i bardzo to uwielbiam , liczę na szczere ocenianie moich prac pozdrawiam ...