Teksty piosenek....... twórczość użytkowników
Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
Autor
Wiadomość
1.Boje się że kiedyś zniknie
boje się że przetrwa ból
tak ukryty wewnątrz
i nikt nie pokona go
Boje się że też odejdziesz
boje się że znikniesz nim
nim otworze nowe drzwi
i zamknę cierpienie
pomożesz mi
ref.teraz został tylko strach
złudne myśli które nie odejdą
zostaną razem tak
na tysiące lat
zostanie strach
boje się że przetrwa ból
tak ukryty wewnątrz
i nikt nie pokona go
Boje się że też odejdziesz
boje się że znikniesz nim
nim otworze nowe drzwi
i zamknę cierpienie
pomożesz mi
ref.teraz został tylko strach
złudne myśli które nie odejdą
zostaną razem tak
na tysiące lat
zostanie strach
Edytowano 18 lipca 2010 o 10:24.
i jak mała dziewczynka uczepiła się marzeń
zastrzeżone
😉)
😉)i jak mała dziewczynka uczepiła się marzeń
no ja wlasnie potrzebuje tekstow, a ostatnio jakos weny nie mam 
😃
😃elomorrelo
To ułożyłam dla Znajomej na konkurs poezji śpiewanej w naszym mieście...
„Aniele Śmierci”
Siedziałam na ławce, o wszystkim i niczym myślałam
Podszedłeś, przysiadłeś się, ja Cie nie poznałam.
Dotknąłeś mej ręki, poczułam zimne dreszcze
Ty trzymałeś mnie dalej i jeszcze, jeszcze, jeszcze…
Wiedziałam już dobrze, że chcesz mi zabrać duszę
Nie chciałam Ci jej dać, ale czułam, że muszę.
Tak żal mi było bardzo to co zostawiałam ,
Najbardziej jednak tego, którego bardzo kochałam.
A On wciąż urywał skrawki duszy mojej
I chował powolutku do śmiertelnej czary swojej.
Płakałam: „umieram…” z bólu przymknęłam oczy
Nie chciałam widzieć jak śmierć do mnie kroczy.
Straciłam nadzieję na choć krótkie życie
Na malutką chwileczkę wśród żywych bycie.
Nagle poczułam gorąco uderzające silnie w głowę
Było to dla mnie uczucie inne, całkiem nowe.
Rozeszło się po ciele, od ust się zaczęło
I całe moje ciało błogość i ciepło objęło.
Lody zimna kruszały, szron spływał ze skóry
Kraty, kajdany w sercu pękały jak stare mury.
Poczułam się znowu wolna jak ptak wypuszczony z klatki
Jak pęk róży świeżo rozwinięty, jak dziecko odłączone od matki.
Myślę: „ Jestem w niebie” Bo zimna Twego nie czuję
Nie rozumiem jednak czegoś, coś tu mi nie pasuje.
Znów słyszę gwar przy ławce, na której wcześniej siedziałam
I piękny śpiew słowików, który przed śmiercią kochałam.
A to dziwne uczucie od ust mych płynące
I dłonie moje zimne wnet stały się gorące.
Czuję coś dziwnego, jakby mnie ktoś przytulał,
Po moim zimnym boku rękę swą przesuwał.
Otwieram oczy, Boże! „Aniele, nie ma Cie!”
Obok siedzi ten, którego kocham i przytula mnie.
Czuję radość i szczęście, chcę tańczyć, krzyczeć, szlochać
Bo ile może dokonać ktoś, kto potrafi kochać.
Wygrał On z Tobą walkę o duszę, życie moje
Nie masz do nich już praw i długo nie będą Twoje.
I wyjątkowo teraz Aniele Śmierci powiem Ci tylko tak…
Każdy z Tobą może wygrać, bo miłość czyni cuda wszak.
„Aniele Śmierci”
Siedziałam na ławce, o wszystkim i niczym myślałam
Podszedłeś, przysiadłeś się, ja Cie nie poznałam.
Dotknąłeś mej ręki, poczułam zimne dreszcze
Ty trzymałeś mnie dalej i jeszcze, jeszcze, jeszcze…
Wiedziałam już dobrze, że chcesz mi zabrać duszę
Nie chciałam Ci jej dać, ale czułam, że muszę.
Tak żal mi było bardzo to co zostawiałam ,
Najbardziej jednak tego, którego bardzo kochałam.
A On wciąż urywał skrawki duszy mojej
I chował powolutku do śmiertelnej czary swojej.
Płakałam: „umieram…” z bólu przymknęłam oczy
Nie chciałam widzieć jak śmierć do mnie kroczy.
Straciłam nadzieję na choć krótkie życie
Na malutką chwileczkę wśród żywych bycie.
Nagle poczułam gorąco uderzające silnie w głowę
Było to dla mnie uczucie inne, całkiem nowe.
Rozeszło się po ciele, od ust się zaczęło
I całe moje ciało błogość i ciepło objęło.
Lody zimna kruszały, szron spływał ze skóry
Kraty, kajdany w sercu pękały jak stare mury.
Poczułam się znowu wolna jak ptak wypuszczony z klatki
Jak pęk róży świeżo rozwinięty, jak dziecko odłączone od matki.
Myślę: „ Jestem w niebie” Bo zimna Twego nie czuję
Nie rozumiem jednak czegoś, coś tu mi nie pasuje.
Znów słyszę gwar przy ławce, na której wcześniej siedziałam
I piękny śpiew słowików, który przed śmiercią kochałam.
A to dziwne uczucie od ust mych płynące
I dłonie moje zimne wnet stały się gorące.
Czuję coś dziwnego, jakby mnie ktoś przytulał,
Po moim zimnym boku rękę swą przesuwał.
Otwieram oczy, Boże! „Aniele, nie ma Cie!”
Obok siedzi ten, którego kocham i przytula mnie.
Czuję radość i szczęście, chcę tańczyć, krzyczeć, szlochać
Bo ile może dokonać ktoś, kto potrafi kochać.
Wygrał On z Tobą walkę o duszę, życie moje
Nie masz do nich już praw i długo nie będą Twoje.
I wyjątkowo teraz Aniele Śmierci powiem Ci tylko tak…
Każdy z Tobą może wygrać, bo miłość czyni cuda wszak.
W życiu piękne są tylko chwile...
No to i ja
Wymyślone kiedyś w trasie Wawa-włocławek
🙂
Może to jeszcze nie piosenka ale jakiś tam kawałek czegoś🙂
Gdy jezioro muska cieple stopy słońca
Kiedy wiatr kołdry snów układa z chmur
Gdy zasypia dzień ale jeszcze nie do końca
W ciszy słychać już owadów nocny chór
Gdy natury obraz ginie gdzieś w szarościach
Tafla wody płomykami jeszcze skrzy
Wtedy staję sie jak obraz ten ulotna
A w mej głowie wiedzę szczęście-tak to MY
Zaplątani w sieci uczuć jak motyle
Jak babiego lata delikatny puch
Mamy siebie,mamy wieczność, bezmiar uczuć
Lecz po chwili nie ma Nas-bo nie śnie już.
Tekst do wzięcia
Jak ktoś chce niech dopisze resztę
Może kiedyś coś z tego będzie🙂
Wymyślone kiedyś w trasie Wawa-włocławek
🙂Może to jeszcze nie piosenka ale jakiś tam kawałek czegoś
🙂Gdy jezioro muska cieple stopy słońca
Kiedy wiatr kołdry snów układa z chmur
Gdy zasypia dzień ale jeszcze nie do końca
W ciszy słychać już owadów nocny chór
Gdy natury obraz ginie gdzieś w szarościach
Tafla wody płomykami jeszcze skrzy
Wtedy staję sie jak obraz ten ulotna
A w mej głowie wiedzę szczęście-tak to MY
Zaplątani w sieci uczuć jak motyle
Jak babiego lata delikatny puch
Mamy siebie,mamy wieczność, bezmiar uczuć
Lecz po chwili nie ma Nas-bo nie śnie już.
Tekst do wzięcia
Jak ktoś chce niech dopisze resztę
Może kiedyś coś z tego będzie
🙂
Samotność się wtłacza w codzienną rzeczywistość,
zmuszona do rzeczy zrozumiałam co to naiwność,
nie wystarczająca prawda , zmienia min przyszłość,
a ty dalej przed siebie i nie wiesz gdzie ta szybkość.
niby drogi są dwie ale jedną wybrać moge. dlaczego tak się dzieje? ja ci ***a nie pomoge.
życiowy cel, w głębi duszy cię nęka zrozumienie się zbliża i serce ci pęka.
nie odejde nie znikne lecz dotzrymam słowa. ze ten cel bedzie trwal i pokocham od nowa.
jaka widzisz roznice miedzy nami
kiedy kazdetgo dnia jestesmy oszustami
niby slowem nie radze pomalutku sie prowadze
a kazdy dzien dazy ku twej odwadze.
narazie to tyle.🙂
zmuszona do rzeczy zrozumiałam co to naiwność,
nie wystarczająca prawda , zmienia min przyszłość,
a ty dalej przed siebie i nie wiesz gdzie ta szybkość.
niby drogi są dwie ale jedną wybrać moge. dlaczego tak się dzieje? ja ci ***a nie pomoge.
życiowy cel, w głębi duszy cię nęka zrozumienie się zbliża i serce ci pęka.
nie odejde nie znikne lecz dotzrymam słowa. ze ten cel bedzie trwal i pokocham od nowa.
jaka widzisz roznice miedzy nami
kiedy kazdetgo dnia jestesmy oszustami
niby slowem nie radze pomalutku sie prowadze
a kazdy dzien dazy ku twej odwadze.
narazie to tyle.
🙂
ja śpiewam w kapeli prog-rockowej i piszę teksty do niej, usłyszeć nas będzie można na początku września w internecie. Poniżej Moje 3 teksty. Tylko ostrzegam, nie są to jakieś c***e-muje o miłości i sranie na sianie. Tylko mocne teksty skierowane to ludzi i mające za zadanie nauczyć ich myślenia.
Robert Pazik i Zespół Drain -"Wartość Równa Zero":
1. Bezsenność, dziś zrodziła nie pokój
Nieznana światłość wykarmiła żal.
Bez sensu w ekran, patrzy każdy z was,
Po prawdę która ciągle dzieli nas.
My dzieci słońca, pytając o los,
Z głuchotą duszy walczyć pomóż nam!
Czy kochać mamy? czy mamy dziś żyć?
Na to pytanie dasz odpowiedź z netu!
Ref:
Syntetyczna światłość wykarmiła was,
Bezduszny plastik żyje w tobie dziś
Do studni mroku dzisiaj wpadłeś sam,
Gdy przegrasz życie powiem tobie Pa!
2. Chaosu ludzie biegną szybko tam.
Gdzie im rzekomo dziś wycieli VAT,
Nowa zabawka wypełniła żal.
Na jakiś krótki, określony czas.
Wyprowadzony na pustynię zrycia
Z martwą naturą walczyć pragnę sam!
Nie oddam życia za ten cały syf,
Manipulacji nie poddam się dziś.
Ref:
Syntetyczna światłość wykarmiła was,
Bezduszny plastik żyje w tobie dziś
Do studni mroku dzisiaj wpadłeś sam,
Gdy przegrasz życie powiem tobie Pa!
Wartość równa zero niszczy szybko was,
Być może warto w życiu zmienić plan…
(bridge jakiś tam)
Syntetyczna światłość już nie karmi mnie
Bezduszny chaos porzuciłem sam,
Kamienne serce budzi się ze snu
Wyścigu szczurów też już dosyć mam.
Robert Pazik i Zespół Drain - "Fota z Biurka":
1.W niepewności lesie chowam swoją głowę,
Spojrzenia przybiły mnie do krzyża bezradności
Lecz kiedyś niepoważnie powiedziałem coś,
Co otworzyło mnie na cały świat.
Wspaniali ludzie otoczyli mnie by,
Z szarego kąta w końcu na świat wyjść.
Uwierzyć w siebie ja się bałem sam,
Zniszczyłem wreszcie straszny, nędzny stan.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel
Czekając na coś oszukujesz się, z ręką w nocniku nie obudź dziś się.
Ref:
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel,
Ta nasza praca czyni wolnym was i mnie,
Nazwa od ścieków, my to właśnie DRAIN,
…
DRAAAIN…
2. My znaleźliśmy nasz życiowy cel,
Szarość dziś światłem wypełniła się,
Uwierz już w siebie, zacznij wreszcie żyć
Pozostaw cały niepotrzebny syf.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel
Czekając na coś oszukujesz się, z ręką w nocniku nie obudź dziś się.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel,
Ta nasza praca czyni wolnym was i mnie,
Nazwa od ścieków, my to właśnie DRAIN.
Robert Pazik i Zespół Drain "Barka Z(r)ycia" (spokojna)
1. Zakłamany format,
Treści, ponad czasem,
Mózgożerny świat,
kiepski zrycia plan.
dziś nie zyskał nas.
...
Zmęczony nasz kraj,
Zmęczona ty, i zmęczony ja.
proszę o pomoc
by chronić, krótki ludzki czas.
Ref:
Wszystko zbyt biegnie szybko
by leniwie stać.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
Tony ciszy w samotności,
Miłość szybciej puszczą w las.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
2. Niewyraźny obraz,
Cienia, egzystencji.
Bezmózgie marionetki
kiepski zrycia plan.
dziś nie zyskał nas.
…
Rozbity naród nasz
Rozbity ty, i rozbity ja.
nikt nie pomoże,
by chronić, krótki ludzki czas.
Ref:
Wszystko zbyt biegnie szybko
by leniwie stać.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
Tony ciszy w samotności,
Miłość szybciej puszczą w las.
Złap ten dźwięk i żyj!
Żyj i dzień twój złap!
Pozdro, trzymajcie się!
Robert Pazik i Zespół Drain -"Wartość Równa Zero":
1. Bezsenność, dziś zrodziła nie pokój
Nieznana światłość wykarmiła żal.
Bez sensu w ekran, patrzy każdy z was,
Po prawdę która ciągle dzieli nas.
My dzieci słońca, pytając o los,
Z głuchotą duszy walczyć pomóż nam!
Czy kochać mamy? czy mamy dziś żyć?
Na to pytanie dasz odpowiedź z netu!
Ref:
Syntetyczna światłość wykarmiła was,
Bezduszny plastik żyje w tobie dziś
Do studni mroku dzisiaj wpadłeś sam,
Gdy przegrasz życie powiem tobie Pa!
2. Chaosu ludzie biegną szybko tam.
Gdzie im rzekomo dziś wycieli VAT,
Nowa zabawka wypełniła żal.
Na jakiś krótki, określony czas.
Wyprowadzony na pustynię zrycia
Z martwą naturą walczyć pragnę sam!
Nie oddam życia za ten cały syf,
Manipulacji nie poddam się dziś.
Ref:
Syntetyczna światłość wykarmiła was,
Bezduszny plastik żyje w tobie dziś
Do studni mroku dzisiaj wpadłeś sam,
Gdy przegrasz życie powiem tobie Pa!
Wartość równa zero niszczy szybko was,
Być może warto w życiu zmienić plan…
(bridge jakiś tam)
Syntetyczna światłość już nie karmi mnie
Bezduszny chaos porzuciłem sam,
Kamienne serce budzi się ze snu
Wyścigu szczurów też już dosyć mam.
Robert Pazik i Zespół Drain - "Fota z Biurka":
1.W niepewności lesie chowam swoją głowę,
Spojrzenia przybiły mnie do krzyża bezradności
Lecz kiedyś niepoważnie powiedziałem coś,
Co otworzyło mnie na cały świat.
Wspaniali ludzie otoczyli mnie by,
Z szarego kąta w końcu na świat wyjść.
Uwierzyć w siebie ja się bałem sam,
Zniszczyłem wreszcie straszny, nędzny stan.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel
Czekając na coś oszukujesz się, z ręką w nocniku nie obudź dziś się.
Ref:
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel,
Ta nasza praca czyni wolnym was i mnie,
Nazwa od ścieków, my to właśnie DRAIN,
…
DRAAAIN…
2. My znaleźliśmy nasz życiowy cel,
Szarość dziś światłem wypełniła się,
Uwierz już w siebie, zacznij wreszcie żyć
Pozostaw cały niepotrzebny syf.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel
Czekając na coś oszukujesz się, z ręką w nocniku nie obudź dziś się.
Bo teraz to już dobrze wiem, że w życiu warto znaleźć jakiś cel,
Ta nasza praca czyni wolnym was i mnie,
Nazwa od ścieków, my to właśnie DRAIN.
Robert Pazik i Zespół Drain "Barka Z(r)ycia" (spokojna)
1. Zakłamany format,
Treści, ponad czasem,
Mózgożerny świat,
kiepski zrycia plan.
dziś nie zyskał nas.
...
Zmęczony nasz kraj,
Zmęczona ty, i zmęczony ja.
proszę o pomoc
by chronić, krótki ludzki czas.
Ref:
Wszystko zbyt biegnie szybko
by leniwie stać.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
Tony ciszy w samotności,
Miłość szybciej puszczą w las.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
2. Niewyraźny obraz,
Cienia, egzystencji.
Bezmózgie marionetki
kiepski zrycia plan.
dziś nie zyskał nas.
…
Rozbity naród nasz
Rozbity ty, i rozbity ja.
nikt nie pomoże,
by chronić, krótki ludzki czas.
Ref:
Wszystko zbyt biegnie szybko
by leniwie stać.
Szukaj dziś celu życia,
zniszcz dziś w sercu żal.
Tony ciszy w samotności,
Miłość szybciej puszczą w las.
Złap ten dźwięk i żyj!
Żyj i dzień twój złap!
Pozdro, trzymajcie się!
Jesteś.!
1.Zasypiam i nagle się burzę
Przed oczami widzę otwierające się drzwi
Jesteś w nich ty
Powracasz tak, jakby nic się nie stało
Chcesz zobaczyć moje wnętrze
Poznać moje sekrety, wspomnienia
Tylko że ja znikam
Refren:
Moja dusza śpi, zamknięta gdzieś w ciemnościach
(Jesteś tu) Każ mi oddychać
(Jesteś tu)Uratuj mnie
Chcę znów żyć
Złap mnie bym nie spadł w nicość
2. Komu miałem ufać skoro
Tyle w okół nas zła
Żyłem w kłamstwie, w świecie pełnym nienawiści
Nie wiem czy chciałbym to przeżyć
Może śmierć jest dobrym wyjściem
Lecz wole byś mnie złapała
Refren:
Moja dusza śpi, zamknięta gdzieś w ciemnościach
(Jesteś tu) Każ mi oddychać
(Jesteś tu)Uratuj mnie
Chcę znów żyć
Złap mnie bym nie spadł w nicość
Jesteś moim życiem pośród śmierci
Jesteś iskierką nadziei
Jesteś płomieniem który nie gaśnie
Jesteś falą która się rozbija o brzeg
Więc u-r-a-t-u-j mnieee
Refren:
Moja dusza śpi, zamknięta gdzieś w ciemnościach
(Jesteś tu) Każ mi oddychać
(Jesteś tu)Uratuj mnie
Chcę znów żyć
Złap mnie bym nie spadł w nicość
Lukaszdama13
To jest Pan
1.Kocham go bo w sercu jest i on mnie kocha bardzo też.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
2.Choć rzadko chodzę do kościoła wtedy kiedy chodzę przyjmuję go.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
3.Kiedy miałem komunię denerwowałem się pomyślałem o Nim i przeszło mi.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
4.W zerówce i w szkole miałem religie modliliśmy się i nie myślałem że On jest głupi.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
1.Kocham go bo w sercu jest i on mnie kocha bardzo też.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
2.Choć rzadko chodzę do kościoła wtedy kiedy chodzę przyjmuję go.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
3.Kiedy miałem komunię denerwowałem się pomyślałem o Nim i przeszło mi.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
4.W zerówce i w szkole miałem religie modliliśmy się i nie myślałem że On jest głupi.
ref.To jest Pan o którym ta piosenka jest i nie żałuję że piszę o Nim.
[b]ZAPRASZAM![/b]
Żyjąc w świecie pełnym kłamstw i chaosu
Zagubieni w krzykach nieszczęśliwych gwiazd
Czy odnajdziemy się?
Przed nami trudna droga
Patrzmy w serca naszych ciał
Szukam Ciebie pośród Aniołów w niebie i gram
Postać, której maska zakrywa twarz
Ukrywa ona ból
Odeszłaś nie mówiąc nic
Patrzmy w serca naszych ciał
Są takie dni, kiedy wiem, że lepiej jest Tobie tam
Gdzie nie płyną łzy
Czy odnajdziemy się
Przed nami trudna droga
Patrzmy w serca naszych ciał
Będziemy znów razem
Gdzie nikt nas nie odnajdzie
Lecz to tylko w moim śnie
Jak Wam się podoba?
Zagubieni w krzykach nieszczęśliwych gwiazd
Czy odnajdziemy się?
Przed nami trudna droga
Patrzmy w serca naszych ciał
Szukam Ciebie pośród Aniołów w niebie i gram
Postać, której maska zakrywa twarz
Ukrywa ona ból
Odeszłaś nie mówiąc nic
Patrzmy w serca naszych ciał
Są takie dni, kiedy wiem, że lepiej jest Tobie tam
Gdzie nie płyną łzy
Czy odnajdziemy się
Przed nami trudna droga
Patrzmy w serca naszych ciał
Będziemy znów razem
Gdzie nikt nas nie odnajdzie
Lecz to tylko w moim śnie
Jak Wam się podoba?
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!