robertas19 mężczyzna, 35
Piła (woj. wielkopolskie)
Nagrań: 12, Postów: 6728
2 marca 2010 o 23:22
Zgłoś do moderacji
Cytuj
W ten piątek o 20:00 jest emisja "Śpiewaj i Walcz" w TVP1
😃
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...
daniel1989 mężczyzna, 35
Giżycko/Warszawa
Nagrań: 4, Postów: 71
2 marca 2010 o 23:23
Zgłoś do moderacji
Cytuj
jamboree pisze:
Daniel- nieporozumienie? Dziewczyna jest wokalistką z wyższej półki. Fakt, iż tego nie dostrzegasz a nawet twierdzisz, ze to nieporozumienie świadczy o tym, że jesteś laikiem
Laikiem? Może i po części tak, ale tylko jeśli chodzi o wokal. Skrzypce na mojej fotce nie są atrapą - gram na nich. Tak więc chyba coś z laikowaniem do końca nie gra. Obejrzyj odcinek piątkowy, jedź na casting. Ciekaw jestem co wtedy napiszesz
🙂 Pozdrawiam
Konto usunięte
3 marca 2010 o 00:38
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Danielu, otóż właśnie chodziło mi tylko i wyłącznie o śpiew; Twoje skrzypce mało mnie interesują czy na nich grasz czy nie. Chyba w tym programie chodzi o śpiew, więc trzymajmy się sedna sprawy. Wyobraźmy sobie, że wybierają bardzo dobrych, przecietnych i tak w dół.. i oni ze sobą rywalizują. Jaki by to miało sens? Byłoby to nudne, schematyczne, bez zaskoczenia widza. A tak, w miejsce przeciętnych i nijakich wybierają wlasnie świrów, a do tego- najważniejszych, czyli ciekawe osobowości, głosy, jednym słowem najwyższa półka. Najpierw pokażą świrów- bedzie ciekawie, duza ogladalnosc rowniez sie pojawi. Bedzie to zapowiedź najwazniejszego- występów unikatowych wokalistów, bo wiaodme, ze swiry odpadną. Świry maja za zadanie zachecic do ogladania programu, do ogladania najlepszych wykonawców. I to jest juz cos, jesli "walczą" najlepsi. Także moim zdaniem do programu dostają sie na sam poczatek świry ( naturalnie odpadaja po czasie - swoje zadanie juz spelniły) oraz najlepsi wokaliści z ciekawa osobowością. Nie ma miejsca dla dobrych, poprawnie spiewajacych osób. Danielu, chetnie przejde się na casting, moze nawet odwaze sie w nim wziac udział. Podejde do tego z wielkim dystansem do siebie i skromnością. Kocham śpiewać i tylko to sie liczy. Casting nie jest moją grą o życie. Ja po prostu bede sie cieszyc, że moge tego dnia zrobić to, co sprawia mi przyjemność i przenosi w inny wymiar a nie musze isc na uczelnie i siedzieć wiele godzin na wykladach. Przy okazji radość z samego stania na scenie.
3 marca 2010 o 08:33
Zgłoś do moderacji
Cytuj
jury z tego co wiem to chcialo od uczestnika zroznicowany repertuar, nie na jedno kopyto,i warto znac wszystkie texty na pamiec ,nie uzywac kartki.pzr