daniel1989 mężczyzna, 35
Giżycko/Warszawa
Nagrań: 4, Postów: 71
27 lutego 2010 o 22:37
Zgłoś do moderacji
Cytuj
bać się nie ma czego. po prostu po tym wszystkim będziecie mieli ochotę kogoś zabić lub nie daj Boże siebie 🙂
kingaxyz kobieta, 34
Pabianice
Nagrań: 49, Postów: 122
27 lutego 2010 o 22:38
Zgłoś do moderacji
Cytuj
ja się chyba do wrocławia wybiorę bo będę miała jak przenocować, a założe się że będzie to konieczne...
"Memu ciału wystarczy 36 i 6, mojej duszy potrzeba znacznie więcej"
anetka1717 kobieta, 32
Warszawa
Nagrań: 61, Postów: 3814
27 lutego 2010 o 22:42
Zgłoś do moderacji
Cytuj
To chyba dobrze,że się nie wybrałam dzisiaj...
🙂
`ironia lubi nas i ciągnie w dół
witex mężczyzna, 36
Leeds
Nagrań: 1, Postów: 82
27 lutego 2010 o 22:42
Zgłoś do moderacji
Cytuj
[cytat=daniel1989]Właśnie wróciłem z castingu. Skończył się on co prawda dopiero teraz, ale wszystko było tak masakrycznie niezorganizowane, że podziękowałem wcześniej i zrezygnowałem, jak większość ludzi. Program okazał się totalną klapą. Nie ma sensu iść na casting, gdyż trwa to cały dzień, a znaczną część czasu tego castingu stanowi czekanie. Przez cały dzień większość ludzi nie miała nawet możliwości zjedzenia. Pomysł programu, bardzo fajny, jednakże cała reszta - pozostawia wiele do życzenia. Dalej przechodzą niestety osoby, które potrafią zrobić z siebie totalnego debila, nie potrafiący śpiewać (mowa tu o wyłonieniu z precastingów do castingu). Na castingu było 500 osób, mieli wybrać 50 najlepszych, a wybrali 20 (chyba najgorszych). Tylko 3 osoby z tych 20 zasłużyły na to, aby wystąpić na scenie przed komisją. Mógłbym napisać o tym cały artykuł zatytułowany ,,Telewizja Polska oszczędza na klaskaniu". Nikt szczerze nie powiedział ludziom uczestniczącym w castingu, że będzie to trwało tak długo i że w takiej formie zostaną przekazane wyniki. Całą publiczność, którą zobaczycie w piątek o 20:20 to wszyscy uczestnicy castingu. Nikt nie wyczytywał wyników, kto przeszedł precasting. Polegało to na tym, że gdyby wyczytali te wyniki, reszta osób, które nie przeszły dalej automatycznie by pojechali do domu. TVP nie mogła sobie w czasach kryzysu pozwolić na zatrudnienie statystów na nagranie, dlatego też stosując wszelkie techniki manipulacji, trzymali ludzi na siłę, wmawiając, że jest sporo osób wybranych, może nawet 100, czyli każdy ma bardzo duże szanse. Tego się nie da opisać w zwykłym komentarzu, a na pisanie artykułu nie mam czasu, zresztą się do tego nie nadaję. Podsumowując: jeśli umiesz śpiewać, masz słuch muzyczny, znasz swoją wartość i masz godność - odpuść i nie idź na casting - naprawdę nie warto. Odsetek osób, które zasłużyły na przejście dalej jest znikomy. Największe szanse ma nr 1 - jak obejrzycie relacje z castingu w W-wie 5.03.2010 o 20:20, wszyscy zrozumiecie o czym piszę. Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej piszcie. Będę śledził jakiś czas te forum. Pozdrawiam osoby, które zasługują na OPOLE[/cytat]
tzn. że mam z siebie zrobić jakiegoś pajaca żeby przejść dalej niż popisać się jakimkolwiek wokalem mówisz ?? 😃 szkoda gardzioła i strun głosowych ? hehe... podaj nam tak w skrócie prostymi słowami przepis na sławę w tym programie 😉
27 lutego 2010 o 22:44
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Hej!
Jestem tu nowa... 🙂
Wybieram się do Krakowa.
Wiadomo, że casting długo trwa, ale... troszeczkę głupio, że trzymają cały dzień tylko po to, żeby nieć publikę 😕
Jestem ciekawa... jak było z utworami?
Czy jury pozwalało wybierać sobie, czy oni wybierali... no i ile? jeden, czy więcej?
Ile było podkomisji?
🙂
witex mężczyzna, 36
Leeds
Nagrań: 1, Postów: 82
27 lutego 2010 o 22:48
Zgłoś do moderacji
Cytuj
właśnie jak przedmówczyni napisała... podajcie jakieś ważniejsze szczegóły co do przesłuchania? ile osób wchodziło na casting i jak to wszystko wyglądało, jak jury sie zachowywało i jak z utworami i w ogóle jak to wyglądało od kuchni?? 😉
dzięki na każde info i pozdro 😉
damian5017 mężczyzna, 31
Wrocław
Nagrań: 6, Postów: 294
27 lutego 2010 o 22:49
Zgłoś do moderacji
Cytuj
No to super nic dziwnego już raz tak miałem jak poszedłem do mam talent tam też nic tylko syf i dużo zamieszania ale i tak wybiorę się do Wrocławia
daniel1989 mężczyzna, 35
Giżycko/Warszawa
Nagrań: 4, Postów: 71
27 lutego 2010 o 22:55
Zgłoś do moderacji
Cytuj
precasting - 5 podkomisji w składzie jednoosobowym i 500 chętnych osób. Podchodzi się po wystaniu sporej chwili w kolejce do jakiegoś boksu, przedstawia się i śpiewa co się chce - tylko mały fragment, bez żadnego podkładu. Casting (miało być 50 osób, było chyba 20) - wyniku dowiadujemy się w trakcie castingu. Tzn.: zapraszamy numer ..., numer ten występuje, gadają z nim i numer schodzi. Części osób, którzy mieli szczęście wystąpić na scenie, niestety nie mnie i wielu innym wartościowym osobom, dowiaduje się od razu, że nie ma szans. Po zejściu numerku ..., zapraszają numer .... Tak to trwa do późnych godzin nocnych, przy licznych okrzykach niezadowolenia (wszystkie słowa na k i ch wystąpiły w czasie castingu kilkakrotnie.
daniel1989 mężczyzna, 35
Giżycko/Warszawa
Nagrań: 4, Postów: 71
27 lutego 2010 o 22:56
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Przepis na sukces? Obejrzyj casting w piątek. Oblukaj nr 1 i będziesz wiedział jak zostać gwiazdą 🙂 Numer ten zjawił się o godzinie 1 w nocy 🙂
witex mężczyzna, 36
Leeds
Nagrań: 1, Postów: 82
27 lutego 2010 o 23:01
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Z pewnością oglądne i czekam na wieczór piątkowy z niecierpliwością bo na casting wybieram sie dopiero do Krakowa bo mam najbliżej 😃 zobaczymy co w ojczyźnie Smoka wawelskiego się wydarzy <lol> 😉
anetka1717 kobieta, 32
Warszawa
Nagrań: 61, Postów: 3814
27 lutego 2010 o 23:03
Zgłoś do moderacji
Cytuj
No to trzymam kciuki za tych,co się jeszcze wybierają
🙂
`ironia lubi nas i ciągnie w dół
27 lutego 2010 o 23:03
Zgłoś do moderacji
Cytuj
a na tym castingu przed głównym jury śpiewa się już z podkładem... tak? 🙂
27 lutego 2010 o 23:05
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Aha... i czy na tym castingu przed jury to też sami sobie wybieramy utwór?
daniel1989 mężczyzna, 35
Giżycko/Warszawa
Nagrań: 4, Postów: 71
27 lutego 2010 o 23:06
Zgłoś do moderacji
Cytuj
tak. podkład w oryginalnej tonacji. utwór wybiera się samemu, ale komisja czasem woli usłyszeć jakiś inny i prosi wyraźnie o to.