Śpiewaj i Walcz
Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
Autor
Wiadomość
kajkuska pisze:
Ale w Krakowie lipa!!!
Jestem z tego miasta i miałam iść dziś na "casting". Po poczytaniu wczoraj wieczorem forum, stwierdziłam, że nie warto. I nie myliłam się. Mój kolega z zespołem jest teraz na "castingu" i co jakiś czas dzwoni i relacjonuje mi co tam się dzieje. Masakra.
Była akcja z policją - bo organizatorzy programu kompletnie nie potrafią zorganizować tych tłumów (tam jest spokojnie ponad tysiąc osób) Przed chwilą dzwonił i powiedział, że atmosfera trochę się uspokoiła - chodziło o osoby nieletnie. TVP przetrzymuje kandydatów i do ostatniej chwili nie mówi o wynikach, bo chce mieć statystów na widowni za free. Pogotowie też miało robotę, bo z powodu absolutnego chaosu jaki panuje przy Nowohuckiej, ludzie nie wytrzymują (jest tam trochę osób starszych)
Kolega powiedział, że jest na "castingu" do programu pierwszy i ostatni raz w życiu.
Przed jury stanęło dopiero 20 wykonawców. Ciekawe o której się to wszystko skończy.
Jest mi bardzo przykro, że polska telewizja schodzi na psy totalne!
Czy kiedykolwiek w naszym kraju pojawi się program, który NA PRAWDĘ będzie dawał szansę UTALENTOWANYM ludziom??
Społeczeństwo karmi się teraz masową, ogłupiającą rozrywką.
Po castingu do Szansy na sukces w Warszawie stwierdzam, że właśnie ludzi umiejących zrobić z siebie przed kamerą kretyna tvp poszukuje najbardziej. Szkoda.
No to mnie nie zaskoczyłaś
🙂Ale myślę że do Szansy na sukces to jeszcze spoko - casting na normalnym poziomie, ludzie traktowani jak ludzie a nie jak (sory ale po części) jak zwierzęta.
Show must go onnnnnnn.
Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)
Oni to jeszcze nagrywają!! Ale poza tym straszna masakra tam jest.
jolxxx - wszystko ma swoje granice...
taktaktak - prawda, szansa jeszcze jest "ludzka" - zobaczymy jak długo.
jolxxx - wszystko ma swoje granice...
taktaktak - prawda, szansa jeszcze jest "ludzka" - zobaczymy jak długo.
Jeszcze?! na Boga dobrze ze wyszłam.
Przyjechałam z tam z Tarnowskich Gór tłukłam sie jakimis Pks-ami i tego typu podobnymi środkami lokomocji od godziny 5 rano poczym stałam 6 h w tłumie a gdy juz otrzymałam "wymarzony" numerek tuz przede mna kłania sie nowa kolejka do magicznych pokoików. Śmiechu Warte a nie spiewaj i walcz. Byłam tam juz tak długo ale jakbym miała tam stac jeszcze kolejne 6 h zeby popatrzeć na ta PARODIE to bym mnie juz chyba z tamtad WYNIESLI ! To juz nie chodzi i ambicje jednostek tu chodzi o cała mase ludzi których potraktowano jak zwierzeta chodowlane z cudowna nalepką na piersiach 😕 dajcie spokój ... fabryka kultury ? Śmiem wątpić
Przyjechałam z tam z Tarnowskich Gór tłukłam sie jakimis Pks-ami i tego typu podobnymi środkami lokomocji od godziny 5 rano poczym stałam 6 h w tłumie a gdy juz otrzymałam "wymarzony" numerek tuz przede mna kłania sie nowa kolejka do magicznych pokoików. Śmiechu Warte a nie spiewaj i walcz. Byłam tam juz tak długo ale jakbym miała tam stac jeszcze kolejne 6 h zeby popatrzeć na ta PARODIE to bym mnie juz chyba z tamtad WYNIESLI ! To juz nie chodzi i ambicje jednostek tu chodzi o cała mase ludzi których potraktowano jak zwierzeta chodowlane z cudowna nalepką na piersiach 😕 dajcie spokój ... fabryka kultury ? Śmiem wątpić
Uff, zaczynam autentycznie się cieszyć, że jednak nie poszedłem na casting... Zobaczymy relacje tych, którzy poszli...
Kurcze.
Kolega ten co byl na castingu wlasnie przyjechal do mnie (bo jest spoza krakowa i nie mial juz czym wrócić).
Zdał relacje z tego co działo sie na "castingu". Absolutnie nie żałuję, że nie poszłam. Jakaś masakra.
Akcja z policją była niezła.
Nagrania jeszcze trwają... ciekawa jestem, czy w relacji z castingu wspomną o mdlejących ludziach i interwencji krakowskiej policji.
Kolega ten co byl na castingu wlasnie przyjechal do mnie (bo jest spoza krakowa i nie mial juz czym wrócić).
Zdał relacje z tego co działo sie na "castingu". Absolutnie nie żałuję, że nie poszłam. Jakaś masakra.
Akcja z policją była niezła.
Nagrania jeszcze trwają... ciekawa jestem, czy w relacji z castingu wspomną o mdlejących ludziach i interwencji krakowskiej policji.
ja własnie teraz wróciłem z castingu w Krakowie.. powiem tak: jest duża wg mnie poprawa!! ale itak było kiepsko jeżeli chodzi o organizacje ale od początku:
-> przyjechałem tam o 5:30... ktos z Warszawy jechalk pół nocy i był tam na 24.. po całej nocy nieprzespanej czekał ich koszmarny dzień 😛..
-> o 6 zaskoczenie "ze względu na to że zimno" zostalismy wpuszczeni wiec tu progres nastąpił bo nie kazali sterczeć nie wiadomo ile.. i tak w zaduchu i niemiłosiernym scisku stalismy chyba do 16 może 17..
-> na dole kolejka na grubo ponad 1000os do kart zgłoszeniowych (których notabene brakło heh = kolejne zamieszanie) jednocześnie u góry kolejka do przesłuchań dlatego też na dole wstrzymywali wpuszczanie czasami nawet na blisko godzine by u góry sie rozładowało..
->jak juz po wielu godzinach udręki dostałem nr 1240 szczesliwy stanałem w kolejce do ubikacji męskiej... zajętej po brzegi dziewczynami które zawaliły obie łazienki.. i nawet przy pisuarach sie malowały i pindziły uniemożliwiając spokojne za przeproszeniem odlanie sie.. odrobine taktu dziewczyny... odrobine bo nie prosze o wiele..!! poza tym zrobiły sobie z naszego kibla megapalarnie.. a ja ze nie pale to mnie to dodatkowo denerwowało.. wszak powinna byc zasada "wolnoć tomku w swoim... kibelku.." 😃
-> po wyjsciu na góre do przesłuchań wszystko sprawnie... czekałem w dużej jak wygladała kolejce moze z 10 min tylko.. przesłuchania w mozna rzec luksusach każdy miał swoj osobny pokój.. cisza.. naprzeciw jedna osoba która cos tam notowała /nadal nieznane kryteria itp.. wiem juz ze mnie oceniał zdaje sie pianista z programu.. notabene po tym co pokazał podczas programu to wielki człowiek z niego!! pełny podziw bo to prawdziwy muzyk z krwi i kosci 🙂
-> potem trzeba było czekac do 19 zdaje sie.. może 19:30 jak zaczeli wpuszczać do studia.. (na plus miekkie siedziska bo bywały czasami strasznie twarde a tu sie dalo siedzieć)
-> jednocześnie cały czas zjeżdżali sie ludzie a kolejka nie miała KOŃCA.. jaka to sprawiedliwosc ze ktos przyjechal o np 16... i byl w takiej samej sytuacji jak ktos kto koczował od 24.. lista powinna byc zamknieta o konkretnej godzinie.. ustalonej i podanej wczesniej!! a tak wyszła sprawa z problemem przeludnienia.. dlatego tez wpuscili na sale TYLKO ludzi spiewajacych... bez os towarzyszących.. i tu konflikt sie rodził typu.. matka kilkaset km jechala z córka nieletnia ("małe" 14 letnie dziecko 😃 bo tyle miała najmniejsza dziewczynka która śpiewała przed głównym jury heh) i chciała jej kibicowac.. i jej nie wpuscili.. a nieletnich była cała masa.. zaczeły sie szamotaniny na korytarzu.. policja przyjechła program przerwano (przerwa techniczna) dzieci wyproszono na narade do rodziców którzy przez to że nie chcieli ich wpuscic.. kazali im opuscic program.. nie wiem komu robiąc na złość.. na szczęście wiele dzieciaków wróciło i potem jak sie okazało miało swoje pare chwil na scenie!!.. (a tak by rodzice tej szansy ich pozbawili)
-> poziom oceniania jury.. dzis widac ze wzieli chyba do serca co mówilismy na forach.. byli jak by ostrzejsi.. wiecej szczegółów mówili.. takie wrażenie jak by chcieli pokazac jacy to oni kompetentni 😃.. (bo częśc z nich napewno jest kompetentna) ponadto z pre-castingu do własciwych przesłuchan dostały sie tym razem chyba same osoby które dobrze siedza w muzyce ąłdnie spiewajace niektóre świetnie wręcz.. łącznie z piorunujacym "ciachem" jak go nazwało żartobliwie jury hehe.. sam nie dostałem sie na scene ale tym razem wiem że kazdy kto spiewal byl lepszy bać zbliżony do tego co wiem że potrafię.. i nie miałem takiego niesmaku jak bym miał widząc słynny nr1 - emo metal punk z odcinka w Wa-wie. po prostu ludzie zasłużyli.. choć.. moglo ich wiecej wystapic.. mogło byc niej przerw i krótszych by wiecej przesłuchać.. ale co tam... napewno widac poprawe..
- ale nadal traktuja ludzi jak gówno do klaskania za free.. (metoda na przetrzymanie do końca z wynikami nadal obowiązuje) i jest skuteczna bo kazdy sie łudzi ze moze to on.. moze to jemu sie uda.. może.. może.. a tak by musieli kilkaset osobom zapłącić po 60zł za bycie statystą.. z punktu widzenia organizatora to mądre zagranie, z pkt widzenia uczestników.. dla miejscowych nie ma problemu.. ale byłem swiadkiem jak ktos miał ostatni pociąg chyba o 21 do domu (kilkaset km nie pamietam gdzie..) i prosił by powiedzieli czy sie dostał czy nie.. i nie powiedzieli i pewnie musiał na dworcu kimac jak wiele innych os.. którzy nie przespia kolejnej juz nocy bo jak spac na dworcu w zimnie + strach praed napadnięciem..
- ponadto organizarotzy nie zapanowali nad iloscią.. taka chmara ludzi = wielki tłok scisk przepychanie kupe wulgaryzmów napięć i złości tłumu co rozumiem bo sma byłem wsciekły i próbowałem wcisnac sie do przodu by miec koleke za soba i miec czym oddychać 😃 a wystarczyło przed castingiem postawić bramki.. by srodkiem było to ich upragnione przejscie.. i zeby nie trzeba było jak do słupa mówić co minute "prosze sie wszyscy cofnać o 2 kroki.. i zrobic przejscie na srodku.. my szlismy w boki by zrobic przejscie na srodku.. i co? i debile z tyłu wciskały sie w to przejscie zeby być bliżej.. i znowu nie było przejscia.. ogólnie jestem MEGA padniety.. miło że wpuścili wczesnie.. żenujaca kolejka ze złoszeniami.. przesłuchania w podkomisjach /szkoda ze nie kazdy przed włąsciwa komisją../ były spoko.. sam program wmiare sprawnie.. choc kto był na jakimkolwiek programie.. nie ważne czy rozmowy w toku czy milionerzy.. cokolwiek, to wie ile to potrafi trwać.. i dlaczego 😃 tak wiec tu nawet oki.. no i ludzie ąłdnie spiewali nawet sie miło słuchalo.. to przyznam ze niektórzy mieli głos godny pozazdroszenia.. tak wiec dna nie było ale jak zwykle organizacja zawaliła..
-> jedna uwaga.. wystarczyło zrobić przy drugiej szatni wpisy na liste.. i była by oddzielna kolejka do kibla i dla wychodzacych z przesłuchań.. oraz oddzielna dla tych chmar ludzi skłądających formularze zgłoszeniowe a tak? była wielka chmara ludzi pchajaca sie do rejestracji.. przez nia sie wciskali na chama Ci co szli do kibla.. i ci którzy próbowali wyjść z prześłuchań na zewnątrz.. i zespoły majace oddzielny pokój przesłuchań tez ledwo sie przeciskali.. tak wiec kilka kolejek sie nałożyło na to jedno wąskie przejscie przez drzwi.. a tak nie było by takiego bydła!!
lista została zrobiona z samego rana i było by wszystko oki.. gdyby ludzie potrafili sie pod nią podporządkować.. a tak? jak ktos przyjechał o 24 i miał miekkie serce to dostał sie o np 16 😛.. a jakis knur pchajacy sie na oslep.. cop przybył po 12.. mógł za np 2-3 godz sie dopchać.. tak wiec.. jak by ludzie potrafili stac spokojnie w kolejce wg listy która SAMI ulozyli.. to by nie było moze takiego wielkiego bydła.. moze by nie było takiego scisku bo kazdy wiedziałby.. oki jeszcze 5 os przede mna.. a tak? WALKA o kazdy metr.. masakra
było kilka omdleń + interwencja lekarska.. to swiadczy o tym do jakiego stanu doprowadzili ludzi organizatorzy.. ja jestem masakrycznie padniety!!
-> przyjechałem tam o 5:30... ktos z Warszawy jechalk pół nocy i był tam na 24.. po całej nocy nieprzespanej czekał ich koszmarny dzień 😛..
-> o 6 zaskoczenie "ze względu na to że zimno" zostalismy wpuszczeni wiec tu progres nastąpił bo nie kazali sterczeć nie wiadomo ile.. i tak w zaduchu i niemiłosiernym scisku stalismy chyba do 16 może 17..
-> na dole kolejka na grubo ponad 1000os do kart zgłoszeniowych (których notabene brakło heh = kolejne zamieszanie) jednocześnie u góry kolejka do przesłuchań dlatego też na dole wstrzymywali wpuszczanie czasami nawet na blisko godzine by u góry sie rozładowało..
->jak juz po wielu godzinach udręki dostałem nr 1240 szczesliwy stanałem w kolejce do ubikacji męskiej... zajętej po brzegi dziewczynami które zawaliły obie łazienki.. i nawet przy pisuarach sie malowały i pindziły uniemożliwiając spokojne za przeproszeniem odlanie sie.. odrobine taktu dziewczyny... odrobine bo nie prosze o wiele..!! poza tym zrobiły sobie z naszego kibla megapalarnie.. a ja ze nie pale to mnie to dodatkowo denerwowało.. wszak powinna byc zasada "wolnoć tomku w swoim... kibelku.." 😃
-> po wyjsciu na góre do przesłuchań wszystko sprawnie... czekałem w dużej jak wygladała kolejce moze z 10 min tylko.. przesłuchania w mozna rzec luksusach każdy miał swoj osobny pokój.. cisza.. naprzeciw jedna osoba która cos tam notowała /nadal nieznane kryteria itp.. wiem juz ze mnie oceniał zdaje sie pianista z programu.. notabene po tym co pokazał podczas programu to wielki człowiek z niego!! pełny podziw bo to prawdziwy muzyk z krwi i kosci 🙂
-> potem trzeba było czekac do 19 zdaje sie.. może 19:30 jak zaczeli wpuszczać do studia.. (na plus miekkie siedziska bo bywały czasami strasznie twarde a tu sie dalo siedzieć)
-> jednocześnie cały czas zjeżdżali sie ludzie a kolejka nie miała KOŃCA.. jaka to sprawiedliwosc ze ktos przyjechal o np 16... i byl w takiej samej sytuacji jak ktos kto koczował od 24.. lista powinna byc zamknieta o konkretnej godzinie.. ustalonej i podanej wczesniej!! a tak wyszła sprawa z problemem przeludnienia.. dlatego tez wpuscili na sale TYLKO ludzi spiewajacych... bez os towarzyszących.. i tu konflikt sie rodził typu.. matka kilkaset km jechala z córka nieletnia ("małe" 14 letnie dziecko 😃 bo tyle miała najmniejsza dziewczynka która śpiewała przed głównym jury heh) i chciała jej kibicowac.. i jej nie wpuscili.. a nieletnich była cała masa.. zaczeły sie szamotaniny na korytarzu.. policja przyjechła program przerwano (przerwa techniczna) dzieci wyproszono na narade do rodziców którzy przez to że nie chcieli ich wpuscic.. kazali im opuscic program.. nie wiem komu robiąc na złość.. na szczęście wiele dzieciaków wróciło i potem jak sie okazało miało swoje pare chwil na scenie!!.. (a tak by rodzice tej szansy ich pozbawili)
-> poziom oceniania jury.. dzis widac ze wzieli chyba do serca co mówilismy na forach.. byli jak by ostrzejsi.. wiecej szczegółów mówili.. takie wrażenie jak by chcieli pokazac jacy to oni kompetentni 😃.. (bo częśc z nich napewno jest kompetentna) ponadto z pre-castingu do własciwych przesłuchan dostały sie tym razem chyba same osoby które dobrze siedza w muzyce ąłdnie spiewajace niektóre świetnie wręcz.. łącznie z piorunujacym "ciachem" jak go nazwało żartobliwie jury hehe.. sam nie dostałem sie na scene ale tym razem wiem że kazdy kto spiewal byl lepszy bać zbliżony do tego co wiem że potrafię.. i nie miałem takiego niesmaku jak bym miał widząc słynny nr1 - emo metal punk z odcinka w Wa-wie. po prostu ludzie zasłużyli.. choć.. moglo ich wiecej wystapic.. mogło byc niej przerw i krótszych by wiecej przesłuchać.. ale co tam... napewno widac poprawe..
- ale nadal traktuja ludzi jak gówno do klaskania za free.. (metoda na przetrzymanie do końca z wynikami nadal obowiązuje) i jest skuteczna bo kazdy sie łudzi ze moze to on.. moze to jemu sie uda.. może.. może.. a tak by musieli kilkaset osobom zapłącić po 60zł za bycie statystą.. z punktu widzenia organizatora to mądre zagranie, z pkt widzenia uczestników.. dla miejscowych nie ma problemu.. ale byłem swiadkiem jak ktos miał ostatni pociąg chyba o 21 do domu (kilkaset km nie pamietam gdzie..) i prosił by powiedzieli czy sie dostał czy nie.. i nie powiedzieli i pewnie musiał na dworcu kimac jak wiele innych os.. którzy nie przespia kolejnej juz nocy bo jak spac na dworcu w zimnie + strach praed napadnięciem..
- ponadto organizarotzy nie zapanowali nad iloscią.. taka chmara ludzi = wielki tłok scisk przepychanie kupe wulgaryzmów napięć i złości tłumu co rozumiem bo sma byłem wsciekły i próbowałem wcisnac sie do przodu by miec koleke za soba i miec czym oddychać 😃 a wystarczyło przed castingiem postawić bramki.. by srodkiem było to ich upragnione przejscie.. i zeby nie trzeba było jak do słupa mówić co minute "prosze sie wszyscy cofnać o 2 kroki.. i zrobic przejscie na srodku.. my szlismy w boki by zrobic przejscie na srodku.. i co? i debile z tyłu wciskały sie w to przejscie zeby być bliżej.. i znowu nie było przejscia.. ogólnie jestem MEGA padniety.. miło że wpuścili wczesnie.. żenujaca kolejka ze złoszeniami.. przesłuchania w podkomisjach /szkoda ze nie kazdy przed włąsciwa komisją../ były spoko.. sam program wmiare sprawnie.. choc kto był na jakimkolwiek programie.. nie ważne czy rozmowy w toku czy milionerzy.. cokolwiek, to wie ile to potrafi trwać.. i dlaczego 😃 tak wiec tu nawet oki.. no i ludzie ąłdnie spiewali nawet sie miło słuchalo.. to przyznam ze niektórzy mieli głos godny pozazdroszenia.. tak wiec dna nie było ale jak zwykle organizacja zawaliła..
-> jedna uwaga.. wystarczyło zrobić przy drugiej szatni wpisy na liste.. i była by oddzielna kolejka do kibla i dla wychodzacych z przesłuchań.. oraz oddzielna dla tych chmar ludzi skłądających formularze zgłoszeniowe a tak? była wielka chmara ludzi pchajaca sie do rejestracji.. przez nia sie wciskali na chama Ci co szli do kibla.. i ci którzy próbowali wyjść z prześłuchań na zewnątrz.. i zespoły majace oddzielny pokój przesłuchań tez ledwo sie przeciskali.. tak wiec kilka kolejek sie nałożyło na to jedno wąskie przejscie przez drzwi.. a tak nie było by takiego bydła!!
lista została zrobiona z samego rana i było by wszystko oki.. gdyby ludzie potrafili sie pod nią podporządkować.. a tak? jak ktos przyjechał o 24 i miał miekkie serce to dostał sie o np 16 😛.. a jakis knur pchajacy sie na oslep.. cop przybył po 12.. mógł za np 2-3 godz sie dopchać.. tak wiec.. jak by ludzie potrafili stac spokojnie w kolejce wg listy która SAMI ulozyli.. to by nie było moze takiego wielkiego bydła.. moze by nie było takiego scisku bo kazdy wiedziałby.. oki jeszcze 5 os przede mna.. a tak? WALKA o kazdy metr.. masakra
było kilka omdleń + interwencja lekarska.. to swiadczy o tym do jakiego stanu doprowadzili ludzi organizatorzy.. ja jestem masakrycznie padniety!!
Edytowano 14 marca 2010 o 14:43.
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni..
Drodzy Państwo.
Żalicie się na wszystko, na długi wyczerpujący dojazd do miast castingu, na kolejkę "po numerek", na rzesze ludzi, na to, że (co za paradoks) wpuszczono Was jako uczestników na widownię, byście mogli się wspólnie bawić !! i dopingować innych - kto ma to robić jak nie Ci, ktorzy przyszli, bo kochaja muzyke i uwielbiają śpiewać. Tam tez oczekiwaliście z nadzieja na wyczytanie swego numeru, by móc w pełni pokazać, co umiecie juz na scenie. Casting to nie jest egzamin, komisja preselekcyjna to nie egzaminujący. Nie ma ogłoszenia wyników, po to, by Ci, którzy nie przeszli mogli już pójść do domu. Komisja to osoby, ktore decydują, kto ma najlepsze warunki, umiejetności interpretacyjne, zdolności radzenia sobie ze stresem i tremą nieodłaczną dla każdego na scenie. Spośrod kilkuset osób wybierają tych, którzy ich zdaniem mają największe szanse pokazać jak dobrzy są przed duża, bo WIELOMILIONOWĄ (z racji relacji telewizyjnych) widownią. Zrozumiałe, ze wielu z was jest zawiedzionych i rozgoryczonych, że to nie Was wybrano. Być może byli lepsi, być może coś Wam nie zagrało, coś poszło nie tak. Zdarza się, są inne castingi, chociażby ten ze Wrocławiu za tydzień, inne programy. Zawsze też można spróbować za rok.
Nachodzi mnie wiele refleksji jako widza. Nie byłem tam ani jako uczestnik, ani jako osoba towarzysząca uczestnikowi. Byłem tam prywatnie. Byłem tam, żeby się BAWIĆ i nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że większość bawiła się dobrze i nie uważała, że została wpuszczona jako tłuszcza do klaskania. Żale na forum? O co? Przecież NIKT nikogo nie zmuszał do startu w konkursie. Nie robiono "łapanki", nie wpędzono Was do pociągu i wysadzono na stacji Łęg 🙂 Nie zamknieto nikogo pod kluczem. Sami podpisaliści zgodę na udział w programie, Wy lub Wasi rodzice. Oburzeni, ze z powodu liczby uczestników nie mogli wejść na scenę zrobili zadymę i wezwali Policję. Nagle zmienili zdanie - organizatorzy umożliwili wszystkim niepełnoletnim opuszczenie sali nagrań, nawet tym, którzy - być może - przeszli preselekcyje sito i po rozmowie z opiekunami mogli już nie wrócić. Narażając się na opoźnienie, umożliwili kontakt i rozmowę z nadopiekuńczymi rodzicami, POMIMO, iż Ci zgodzili się NA PIŚMIE na Wasz udzial i warunki konkursu!! Ilu z Was nie powróciło na salę?? 99 % wróciła, wiec to larum było niepotrzebne.
Żale na zmęczenie, na dojazd, na tłumy, na Bóg wie co jeszcze? Równie zasadne jak pretensje do organizatorów o np. spóźnienia na kolei lub zbyt długa zimę ;] Pomyślcie chwilę, tak bez emocji. Czynnik zmęczenia dojazdem, castingiem, wielogodzinnymi przesłuchaniami - nawet stresem jak to wszystko wypadnie, dotyczy WSZYSTKICH !! Producentów programu, reżysera, głównego jury, członków komisji preselekcyjnej, którzy z uśmiechem na ustach, w miłej atmosferze przesłuchali setki kandydatów, tak jak np. u Pana Grzegorza Sieradzkiego, który po preselekcji, naradzie komisji grał wielu z Wam na scenie w czasie nagrania z nieodłacznym uśmiechem na twarzy, na luzie i z pełną życzliwością, tylko po to, by podkład tonacyjnie pasował Wam do głosu. To nie musiał być jego problem, ani organizatorów, to Wy wybieracie repertuar !!
Długi casting? nagranie programu do późna? Nie rozumiem pretensji... Czy przypadkiem przedłużenie pierwszego etapu nie wynikało z liczy osób, które się zgłosiły i z tego, że nikomu nie chciano zamknąć drzwi, odebrać szansy? (nieprawdą jest natomiast, że do 16 się zgłaszali chętni, bo wtedy casting nie zakończyłby się nigdy). A czy jury przypadkiem nie było do końca, czy reżyser poszedł sobie do domu odpocząć? Czy producenci programu, ekipa techniczna nie uczestniczyli aby do końca nagrania? Aaa, rozumiem - oni to automaty, oni MUSZĄ, oni sobie poradzą ze zmeczeniem, głodem, stresem. Ciekawe myślenie. Powiem - choć zdradzam tajniki - te dwie młode osoby, które zasłabły, nie wytrzymały zmęczenia i stresu, jedna z nich ponadto niewiele jadła przez dobę, a jeszcze mniej piła. Przypuszczam, ze wiekszość z członków komisji formę utrzymywała dzięki wodzie mineralnej, kawie i napojom energetyzujacym, ktorych nazwy nie wymienię, by nie robić reklamy, ale to one dodawały im skrzydeł. Miałem szczęście być w pokoju make-upu, zamienionym po części na pokój socjalny vip-ów. Widziałem to na własne oczy.
Skończcie swoje żale i przyjmijcie - tak wyglądają castingi, na które przychodzą tysiace ludzi, nie tylko muzyczne castingi. Trzeba się z tym pogodzić i przystać na to decydując się na start. Inaczej lepiej sobie darować. Przymusu nie ma. Nikt nikogo do udziału nie zmusza !
Żalicie się na wszystko, na długi wyczerpujący dojazd do miast castingu, na kolejkę "po numerek", na rzesze ludzi, na to, że (co za paradoks) wpuszczono Was jako uczestników na widownię, byście mogli się wspólnie bawić !! i dopingować innych - kto ma to robić jak nie Ci, ktorzy przyszli, bo kochaja muzyke i uwielbiają śpiewać. Tam tez oczekiwaliście z nadzieja na wyczytanie swego numeru, by móc w pełni pokazać, co umiecie juz na scenie. Casting to nie jest egzamin, komisja preselekcyjna to nie egzaminujący. Nie ma ogłoszenia wyników, po to, by Ci, którzy nie przeszli mogli już pójść do domu. Komisja to osoby, ktore decydują, kto ma najlepsze warunki, umiejetności interpretacyjne, zdolności radzenia sobie ze stresem i tremą nieodłaczną dla każdego na scenie. Spośrod kilkuset osób wybierają tych, którzy ich zdaniem mają największe szanse pokazać jak dobrzy są przed duża, bo WIELOMILIONOWĄ (z racji relacji telewizyjnych) widownią. Zrozumiałe, ze wielu z was jest zawiedzionych i rozgoryczonych, że to nie Was wybrano. Być może byli lepsi, być może coś Wam nie zagrało, coś poszło nie tak. Zdarza się, są inne castingi, chociażby ten ze Wrocławiu za tydzień, inne programy. Zawsze też można spróbować za rok.
Nachodzi mnie wiele refleksji jako widza. Nie byłem tam ani jako uczestnik, ani jako osoba towarzysząca uczestnikowi. Byłem tam prywatnie. Byłem tam, żeby się BAWIĆ i nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że większość bawiła się dobrze i nie uważała, że została wpuszczona jako tłuszcza do klaskania. Żale na forum? O co? Przecież NIKT nikogo nie zmuszał do startu w konkursie. Nie robiono "łapanki", nie wpędzono Was do pociągu i wysadzono na stacji Łęg 🙂 Nie zamknieto nikogo pod kluczem. Sami podpisaliści zgodę na udział w programie, Wy lub Wasi rodzice. Oburzeni, ze z powodu liczby uczestników nie mogli wejść na scenę zrobili zadymę i wezwali Policję. Nagle zmienili zdanie - organizatorzy umożliwili wszystkim niepełnoletnim opuszczenie sali nagrań, nawet tym, którzy - być może - przeszli preselekcyje sito i po rozmowie z opiekunami mogli już nie wrócić. Narażając się na opoźnienie, umożliwili kontakt i rozmowę z nadopiekuńczymi rodzicami, POMIMO, iż Ci zgodzili się NA PIŚMIE na Wasz udzial i warunki konkursu!! Ilu z Was nie powróciło na salę?? 99 % wróciła, wiec to larum było niepotrzebne.
Żale na zmęczenie, na dojazd, na tłumy, na Bóg wie co jeszcze? Równie zasadne jak pretensje do organizatorów o np. spóźnienia na kolei lub zbyt długa zimę ;] Pomyślcie chwilę, tak bez emocji. Czynnik zmęczenia dojazdem, castingiem, wielogodzinnymi przesłuchaniami - nawet stresem jak to wszystko wypadnie, dotyczy WSZYSTKICH !! Producentów programu, reżysera, głównego jury, członków komisji preselekcyjnej, którzy z uśmiechem na ustach, w miłej atmosferze przesłuchali setki kandydatów, tak jak np. u Pana Grzegorza Sieradzkiego, który po preselekcji, naradzie komisji grał wielu z Wam na scenie w czasie nagrania z nieodłacznym uśmiechem na twarzy, na luzie i z pełną życzliwością, tylko po to, by podkład tonacyjnie pasował Wam do głosu. To nie musiał być jego problem, ani organizatorów, to Wy wybieracie repertuar !!
Długi casting? nagranie programu do późna? Nie rozumiem pretensji... Czy przypadkiem przedłużenie pierwszego etapu nie wynikało z liczy osób, które się zgłosiły i z tego, że nikomu nie chciano zamknąć drzwi, odebrać szansy? (nieprawdą jest natomiast, że do 16 się zgłaszali chętni, bo wtedy casting nie zakończyłby się nigdy). A czy jury przypadkiem nie było do końca, czy reżyser poszedł sobie do domu odpocząć? Czy producenci programu, ekipa techniczna nie uczestniczyli aby do końca nagrania? Aaa, rozumiem - oni to automaty, oni MUSZĄ, oni sobie poradzą ze zmeczeniem, głodem, stresem. Ciekawe myślenie. Powiem - choć zdradzam tajniki - te dwie młode osoby, które zasłabły, nie wytrzymały zmęczenia i stresu, jedna z nich ponadto niewiele jadła przez dobę, a jeszcze mniej piła. Przypuszczam, ze wiekszość z członków komisji formę utrzymywała dzięki wodzie mineralnej, kawie i napojom energetyzujacym, ktorych nazwy nie wymienię, by nie robić reklamy, ale to one dodawały im skrzydeł. Miałem szczęście być w pokoju make-upu, zamienionym po części na pokój socjalny vip-ów. Widziałem to na własne oczy.
Skończcie swoje żale i przyjmijcie - tak wyglądają castingi, na które przychodzą tysiace ludzi, nie tylko muzyczne castingi. Trzeba się z tym pogodzić i przystać na to decydując się na start. Inaczej lepiej sobie darować. Przymusu nie ma. Nikt nikogo do udziału nie zmusza !
Edytowano 14 marca 2010 o 10:22.
[cytat=bestia666]ja własnie teraz wróciłem z castingu w Krakowie.. powiem tak: jest duża wg mnie poprawa!! ale itak było kiepsko jeżeli chodzi o organizacje ale od początku:-> przyjechałem tam o 5:30... ktos z Warszawy jechalk pół nocy i był tam na 24.. po całej nocy nieporzespanej czekał ich koszmarny dzień 😛..-> o 6 zaskoczenie "ze względu na to że zimno" zostalismy wpuszczeni wiec tu progres nastąpił bo nie kazali sterczeć niewiadomo ile.. i tak w zaduchu i niemiłosiernym scisku stalismy chyba do 16 może 17..-> na dole kolejka na grubo ponad 1000os do kart zgłoszeniowych (których notabene brakło heh = kolejne zamieszanie) jednocześnie u góry kolejka do prześłuchań dlatego też na dole wtrzymywali wpuszczanie czasmai nawet na godzine by u góry sie rozładowało..->jak juz po wielu godzinach udręki dostałem nr 1240 szczesliwy stanałem w kolejce do ubikacji męskiej... zajętej po brzegi dziewczynami które zawaliły obie łazienki.. i nawet przy pisuarach sie malowały i pindziły uniemożliwajas spokojne za przeproszeniem odlanie sie.. odrobine taktu lachony... odrobine bo nie prosze o wiele..!! pozatym zrobiły sobie z naszego kibla megapalarnie.. a aj ze nie pale to mnie to dodatkowo denerwowało.. wszak powinna byc zasada "wolnoć tomku w swoim... kibelku.." 😃-> po wyjsciu na góre do prześłuchań wszystko sprawnie... czekałem w dużej jak wygl;adała kolejce moze z 10 min tylko.. prześłuchania w mozna rzec luksusach każdy miał swoj osobny pokój.. cisza.. naprzeciw jedna osoba która cos tam notowała /nadaj nieznane kryteria itp.. wiem juz ze mnie oceniał zdaje sie pianista z programu.. notabene po tym co pokazał podczas programu to wiellki człowiek z niego!! pełny podziw bo to prawdziwy muzyj z krwi i kosci 🙂-> potem trzeba było czekac do 19 zdaje sie.. może 19:30 jak zaczeli wpuszczać do studia.. (na plus miekkie siedziska bo bywały czasami strasznie twarde a tu sie dalo siedzieć)-> jednocześnie cały czas zjeżdżali sie ludzie a kolejka nie miała KOŃCA.. jaka to sprawiedliwosc ze ktos przyjechal o np 16... i byl w takiej samej sytuacji jak ktos kto koczował od 24.. lista powinna byc zamknieta o konkretnej godzinie.. ustalonej i podanej wczesniej!! a tak wyszła sprawa z problemem przeludnienia.. dlatego tez wpuscili na sale TYLKO ludzi spiewajacych... bez os towarzyszących.. i tu konflik sie rodził typu.. matka kilkaset km jechala z curka nieletnia i chiała jej kibicowac.. i jej nie wpuscili.. a dzieciaków była cała masa.. zaczeły sie szamotaniny na korytarzu.. policja przyjechła program przerwano ([przerwa techniczna) dzieci wyproszono na narade do rodziców którzy przez to że nie chcieli ich wpuscic.. kazali im opuscic program.. nie wiem komu robiąc na złość.. na szczęście wiele dzieciaków wróciło i potem jak sie okaząło miało swoje pare chwil na scenie!!.. (a tak by rodzice tej szansy ich pozbawili)-> poziom oceniania jury.. dzis widac ze wzieli chyba do serca co mówilismy na forach.. byli jak by ostrzejsi.. wiecej szczegułów mówili.. takie wrazenie jak by chcieli pokazac jacy to oni kompetentni 😃.. (bo częśc z nich napewno jest kompetentna) ponadto z precastingu do włąsciwych przesłuchan dostały sie tym razem chyba same osoby które dobrze siedza w muzyce ąłdnie spiewajace niekture świetnie wręcz.. łącznie z piorunujacym "ciachem" jak go nazwało żartobliwie jury hehe.. sam nie dostałem sie na scene ale tym razem wiem że kazdy kto spiewal byl lepszy bać zbliżony do tego co wiem że potrafię.. i nie miałem takiego niesmaku jak bym miał widząc słynny nr1 - emo metal punk z odcinka w Wa-wie. po prostu ludzie zasłużyli.. choć.. moglo ich wiecej wystapic.. mogło byc niej przerw i krótszych by wiecej prześłuchać.. ale co tam... napewno widac poprawe..ale nadal traktuja ludzi jak gówno do klaskania za free.. (metoda na przetrzymanie do końca z wynikami nadal obowiązuje) i jest skuteczna bo kazdy sie łudzi ze moze to on.. moze to jemu sie uda.. może.. może..ponadto niezapanowali nad iloscią.. taka chmara ludzi = wielki tłok scisk przepychanie kupe wulgaryzmów napięć i złości tłumu co rozumiem bo sma byłem wsciekły i próbowałem wcisnac sie do przodu by miec koleke za soba i miec czym oddychać 😃ogólnie jestem MEGA padniety.. miło że wpuścili wczesnie.. żenujaca kolejka ze złoszeniami.. przesłuchania w podkopmisjach /szkoda ze nie kazdy przed włąsciwa komisją../ były spoko.. sam program wmiare sprawnie.. choc kto był na jakimkolwiek programie.. nie ważne czy rozmowy w toku czy milionerzy.. cokolwiek, to wie ile to potrafi trwać.. i dlaczego 😃 tak wiec tu nawet oki.. no i ludzie ąłdnie spiewali nawet sie miło słuchalo.. to przyznam ze niektórzy mieli głos godny pozazdroszenia.. tak wiec dna nie było ale jak zwykle organizacja zawaliła..lista została zrobiona z samego rana i było by wszystko oki.. gdyby ludzie potrafili sie pod nią podporządkować.. a tak? jak ktos przyjechał o 24 i miał miekkie serce to dostał sie o np 16 😛.. a jakisknur pchajacy sie na oslep.. cop przybył po 12.. mógł za np 2-3 godz sie dopchać.. tak wiec.. jak by ludzie potrafili stac spokojnie w kolejce wg listy która SAMI ulozyli.. to by nie ybło moze takiego wielkiego bydła.. mozeby nie było takiego scisku bo kazdy wiedziałby.. oki jeszcze 5 os przedemna.. a tak? WALKA o kazdy metr.. masakrabyło kilka omdleń + interwencja lekarska.. to swiadczy o tym do jakiego stanu doprowadzili ludzi organizatorzy.. ja jestem masakrycznie padniety!![/cytat]
Poziom Twojej wypowiedzi jest na poziomie koszar wojskowych, nie obrażając armii i żołnierzy. Wypada mieć nadzieję, ze poziom muzyczny jest wyższy. Ale wątpie, bo skoro brak kultury w wypowiedzi, brak jej pewnie w ogóle, a w końcu muzyka to część kultury. No i gratuluje, ze uważasz się za - cytuję - "gówno do klaskania za free" ;] Bez komentarza 🙂
Poziom Twojej wypowiedzi jest na poziomie koszar wojskowych, nie obrażając armii i żołnierzy. Wypada mieć nadzieję, ze poziom muzyczny jest wyższy. Ale wątpie, bo skoro brak kultury w wypowiedzi, brak jej pewnie w ogóle, a w końcu muzyka to część kultury. No i gratuluje, ze uważasz się za - cytuję - "gówno do klaskania za free" ;] Bez komentarza 🙂
Edytowano 14 marca 2010 o 13:03.
mikado pisze:
No i co panno Lenko wszystkie twoje spekulacje trafil szlag.... Decyduja ludzie... a nie jakis tejemniczy pan PM... Nuno ktora obstawialas jako pewniaka ledwo sie zalapala... to nie TVP1 decyduje a ludzie... Biala koszulke widzieli wszyscy
Jestes żałosny mikado przez małe m i zapewne pracujesz w tej branży a na czym ci naprawdę zależy . Nie na prawdzie oj nie . Czytaj to forum dalej .Nie oboranicie tego gniota z ustawionym scenariuszem .Dla mnie ten rogram poniżej oczekiwań . Lenka
Chociaż na tym castingu widać, że praktycznie każdy miał siedzące miejsce, duża sala a nie taki gniot jak w Warszawie, chociaz więcej ludzi... Poza tym przesłuchania w osobnych pomieszczeniach!
http://www.youtube.com/watch?v=38Fjnk4RX58
[cytat=lenka2222]Jestes żałosny mikado przez małe m i zapewne pracujesz w tej branży a na czym ci naprawdę zależy . Nie na prawdzie oj nie . Czytaj to forum dalej .Nie oboranicie tego gniota z ustawionym scenariuszem .Dla mnie ten rogram poniżej oczekiwań . Lenka[/cytat]
No a ja np mogę napisać, ze pani jest też dla mnie poniżej oczekiwań, a może nawet poniżej krytyki. I co? Wolno mi 🙂 Bo to jest forum i każdemu wolno wypisywać swoje przemyślenia, a czasem takie jak te w cytacie wypociny 😃
No a ja np mogę napisać, ze pani jest też dla mnie poniżej oczekiwań, a może nawet poniżej krytyki. I co? Wolno mi 🙂 Bo to jest forum i każdemu wolno wypisywać swoje przemyślenia, a czasem takie jak te w cytacie wypociny 😃
Wszyscy ładnie śpiewali, ale zdziwiły mnie trochę wyniki...Moim zdaniem ALERGEN był mega zajebistym zespołem i to bez żadnych wątpliwości!! 
😃
😃
ja bylam na catingu do szany i sory ale to wcale nie bylo jak wy nazywacie ludzkie😕
stalam w kolejce nie wiem jak dlugiej prawi 2 godziny i podchodzac po numerek dowiedzialam sie ze moge zaspiewac dopiero o 16 w niedziele😕
no i poszlam weszlysmy w 5 i zdazylam zaspiewac 2 warsy nawet nie zdazylam pokazac co naprawde potrafie😕
i po co oni przyjmuja do szansy ludzi starszych kompletnie nie trafajacych w melodie a krzywdza innych ktorzy maja talent.
wiec patrzac na ludzi ktorzy wystepuja w szansie a w spiewaj i wlacz to naprawde w s[iewaj i wlacz sa ludzie ktorzy maja jakas smykalke do spiewania ;]
stalam w kolejce nie wiem jak dlugiej prawi 2 godziny i podchodzac po numerek dowiedzialam sie ze moge zaspiewac dopiero o 16 w niedziele😕
no i poszlam weszlysmy w 5 i zdazylam zaspiewac 2 warsy nawet nie zdazylam pokazac co naprawde potrafie😕
i po co oni przyjmuja do szansy ludzi starszych kompletnie nie trafajacych w melodie a krzywdza innych ktorzy maja talent.
wiec patrzac na ludzi ktorzy wystepuja w szansie a w spiewaj i wlacz to naprawde w s[iewaj i wlacz sa ludzie ktorzy maja jakas smykalke do spiewania ;]
xxJolxx
Nasuwa się krótkie podsumowanie .Otóż , dalej czekam na prawdziwy talent , nic mnie nie powaliło , nie utkwiło w pamięci .Talenty z półki przeciętnych .Ustawione , nie ustawione , wyreżyserowane , etc. Jedno jest pewne , WIDZ GŁUPI NIE JEST , a wymagający , wykształcony i wrażliwy muzycznie ! Pokuszę się, mimo wszystko , o taki wniosek : wielką szkodą będzie dla naszej sceny i kultury muzycznej , jeśli prawdziwy talent nie będzie doceniony i wyróżniony . Czekam do końca . Pozdrawiam wszystkie autorytety , wypowiadające się z wiedza i kulturą w temacie .
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!