Piosenka zapowiadająca trzecią płytę Darii Zawiałow. Utwór zaskakuje brzmieniami syntezatorów i nawiązuje do stylistyki muzyki lat 80. Jak wyjaśnia sama artystka tytuł został zaczerpnięty z jej ulubionego anime „Spirited Away: w Krainie Bogów". Tytułowy Kaonashi to bóg bez twarzy, egzystujący na granicy dobra i zła, który podąża za główną bohaterką. Wysysający ludzkie uczucia Kaonashi budzi skrajne emocje, bo nie postrzega świata dualistycznie, a każde jego złe działanie jest relatywne. Mimo to pod warstwą mroku kryje się w nim również światło. I właśnie o takiej postaci opowiada ten utwór - mówi piosenkarka.