MC Rokafela inaczej Raper z szafy vel Matthew Rockefeller zamieszkały tymczasowo w Nowym Jorku, aczkolwiek prosto z miasta stołecznego Warszawa, zapodaje swój najświeższy hicior nagrany sposobem domowym za kilka dolców... "Pa pa raa" Zwrotka I Asienaeebaeem. Łu - u! A - ha! Ręce do góry, łapiemy chmury. Wykręcamy żaróweczki. Zamiast zapalniczek odpalamy komóreczki. I klaszczemy na raz, zaraz. Teraz już! Tupiemy, niech się parkiet w drzazgii zmieni, niech się floor w tartak zamieni. (Gwizdanko!) Do łazienki jest kolejka, jestem VIP- em także wchodzę i po kostki w dragach brodzę. Tutaj wszystkim jest po drodze. Sie targują, dyskutują. Tu żołądki nie próżnują. Pełną parą wre robota, przecież dzisiaj jest sobota. Ref: Pa, pa, paa. Pa ra ra pa paa. Niech sobota zawsze trwa, niechaj DJ nam tu gra. Ło -- oo! W moim kalendarzu bez zbędnego już bagażu, takie dni jak pon, wto, śro i czwartek znikają z moich kartek. Są i takie dni tygodnia, dajemy czadu, podkręcamy ognia. Jestem Nowojorczykiem prosto ze stolycy Wa -- Wa, jak mówi Głowacki Janusz, że jak będzie?, dajesz rade w Nowym Jorku to dasz rade sobie wszędzie. Zwrotka II W tygodniu pracuje a z godzin pięćdziesiąt i jesteś świadkiem, możesz tu przysiąc, (gwizdanko!) opłacam mieszkanie, gaz i prąd a tak naprawdę chcę już uciec stąd, chce poczuć beat i pójść na caałość. Chce całować ciebie i niszczyć moją stałość. Piwo, wódka, dużo wina, sie kołysze ma drużyna. Niektórzy odpadają z peletonu, ale ja nie pękam, nie stękam, tańcze wszystkie przeboje chociaż ledwo stoje. Ref 2: Pa, ra, ra pa, paa. Niech sobota zawsze trwa, niechaj DJ nam tu gra. Ło - o! W moim kalendarzu bez zbędnego już bagażu takie dni jak pon, wto, śro i czwartek znikają z moich kartek. Są i takie dni tygodnia, dajemy czadu, podkręcamy ognia. Jestem Nowojorczykiem prosto ze stolycy Wa -- Wa, jak mówi Głowacki Janusz, że jak będzie?, dajesz rade w Nowym Jorku to dasz rade sobie wszędzie. Kto ma najfajniejsze ruchy? My! Kto dziś nie zaliczy skuchy? My! Kto dziś zarucha, zakisi ogóra? Która się puści bez żalu, no która z was, któóra,? Który z facetów jest dżentelmenem i poczęstuje moją żone tlenem? Dawno, dawno temu na dyskotekach w podstawówce dziewczyny podpierały ściany, dzisiaj za unijne Euro robią chłopcom paaa... Ref 3: Pa, pa, paa. Pa ra, ra pa paa. Niech sobota zawsze trwa, niechaj DJ nam tu gra. Ło - o! W moim kalendarzu bez zbędnego już bagażu takie dni jak pon, wto, śro i czwartek znikają z moich kartek. Są i takie dni tygodnia, dajemy czadu, podkręcamy ognia. Zero ściemy, zero chały. Daajemy! I razem. I ochoczo. I grupowo, elegancko! O właśnie tak. Jaak? O, taak! Fuuck! Ref ostatni: Pa, pa, paa. Pa ra, ra pa pa pa paa! Niech sobota zawsze trwa. Wychylamy co się da. Ło -- oo. Wypalamy płuca dwa. Pa, pa, paa. Pa, ra, ra pa paa. Niechaj DJ tutaj graa. Pa, pa, paa. Pa ra, ra pa pa pa aa! Wychylamy co się da do samiusieńkiego dna. Łoo-o! Pa pa, paa. Pa ra, ra pa pa paa. Niech sobota zawsze trwa, niechaj DJ nam tu gra. Ło -oo, o! Pa, pa paa, pa ra ra pa pa pa, pa ra ra pa pa paa. It's Mefiu Rokafela, bitch...