„Fsaćmi now!" Yyy... Touch me. (This is the night) Yyy... touch me, touch me. I wanna feel your body. Aaaaa... aaaa... aaaa x 2 Całe miasto stoi zakorkowane jak wino, ja do ciebie pędze jak głupi, moja dziewczyno. Jestem głodny na miłość, głodny na seks. Zamiast ciebie mam smog, więc wysyłam ci text. Odsyłasz mi, że to już dziś, yeah, że to ta noc, bo w tej grzee jest mooc. I jeszcze too żee: „Fsaćmi, fsaćmi, chce poczuć gałe w bramce. Niech to się stanie dziś. Fsaćmi, fsaćmi now!" Jadę na czerownych, po krawężnikach przemykam, bo wiem jak bardzo lubisz kiedy ciebie sobie bzykam. Ty jedna mnie rozumiesz, jedna kochać umiesz. Jestem ufać ci gotowy jak nasz Stadion Narodowy. This is the night, yeah! This is the night, this is the time we 've got to get it riiight. (This is the night) Fsaćmi, fsaćmi. Chce poczuć gałe w bramce. Niech to się stanie dziś. (This is the night) Fsaćmi, fsaćmi now. Fsaćmi, fsaćmi now. Fsaćmi, fsaćmi... Ojejku, muszę dać se na wstrzymanie jeszcze kilka chwil, do twego ciała mam ciągle kilka mil. I tylko o jedno cię proszę pisząc w esemesie, kiedy przyjadę masz być cała w dresie. Ależ co to? Pasek mi się zerwał, olej na asfalcie, za duże napięciee i tarcie. Świece wypalone, kotlety wystygnięte, drinki wymieszane ale nie wstrząśnięte. Ref: (This is the night) Fsaćmi, fsaćmi, chce poczuć gałe w bramce. Niech to się stanie dziś. (This is the night) I want your body all the time. (This is the night) Fsaćmi, fsaćmi. Chce poczuć piłke w siatce. Niech to się stanie dziś. Strzel mi gola w okieeeenkoo. Fsaćmi, fsaćmi. Fsaćmi. (This is the night) Fsadź mi, fsadź mi. I want to feel your body. Touch me, touch me, fsaćmi. This is the night. Touch me, fsaćmi. I wanna feel your body... (alle łurwał) Szukasz Jelenia, to zastosuj hat -- trick lepiej... Ależ szczęśćie w tym nieszczęściu, bo na bramce u nas Szczęsny Wsadź mi tą gałę prosto do siatki, niech mi zazdroszczą wszystkie sąsiadki. Alle łurwał! Wsadź mi gałe w siatke gdy pójdę z tobą na radk W naszym meczu najważniejsza jest przerwa, piwo i kiełbasa. Oto nasza liga jak mistrzowska klasa, jak ta Mistrzów Liga, mam kilka Giga. No panienko, strzelę ci gola dziś w samo okienko Orzeł na koszulce patrzy najpierw w prawą stronę, mamy silny atak i w lewo na wspaniałą obronę. Trener Smuda działa cuda. To co z tego że w rankingu FIFA jesteś na miejscu siedem zero? Ważne że jesteś moją kobietą i że jestem hetero! (Miłośc wszystko wypaczy. Wsadź mi, wsadź mi now. Wsadź mi, wsadź mi chce poczuć gałę w siatce. Niech to się stanie dziś) („Wsadź mi, wsadź mi, chce poczuć gałę w siatce „Miłość nam wszystko wybaczy". Chce poczuć twego ogonka, miłość nam wszystko wybaczy, tak jak śpiewała Hanka Odronka. Chce poczuć gałę w siatce, nie powiem twojej matce.) Jadę na czerownych, po krawężnikach przemykam, bo wiem jak bardzo lubisz kiedy ciebie sobie bzykam. Ty jedna mnie rozumiesz, ty jedna kochać umiesz. Jestem zawsze ufać ci gotowy, jak nasz „Stadion Narodowy". This is the night, this is the night Ojejku, muszę dać se na wstrzymanie jeszcze kilka chwil, bo do twego ciała mam ciągle kilka mil. I tylko o jedno cię proszę pisząc w esemesie, że kiedy przyjadę masz być naga lecz w dresie. Ależ co to?, awaria! Jezusie i Maria! Pasek mi się zerwał, olej na asfalcie, za duże to napięcie, potworne było tarcie. Świece wypalone, kotlety wystygnięte, drinki wymieszane ale nie wstrząśnięte. Obiecywałaś, hymn mi śpiewałaś, że twoja bramka będzie tylko dla mojego wuja. Ktoś inny dziś przyjdzie do ciebie. Strzeliłaś sobie sama samobója. Strzelaj, strzelaj! Nie bądź kaleka. Sam na sam z bramkarzem. Stadion gola czeka. Szukasz Jelenia, to zastosuj hat -- trick lepiej... Ależ szczęśćie w tym nieszczęściu, bo na bramce u nas Szczęsny