Coś na poprawę humoru ; )
Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
Autor
Wiadomość
nec pisze:
No to jeszcze trochę studenckich klimatów:Zrobiono test. Kazano nauczyć się studentowi uniwersytetu i studentowi polibudy książki telefonicznej na pamięć. Student uniwerka odparł: 'Po co?'.A student polibudy: 'Na kiedy?'.Mówi student do studenta:-Jeśli rektor nie odwoła swoich słów to jutro wy*******am z tej uczelni.-A co on takiego ci powiedział?-'Wy*******aj z tej uczelni!'.Dwa studenty widzą na chodniku jakąś kartkę papieru... Jeden mówi: 'Co to jest?'.Drugi:'Nie wiem... ale może się przydać! Dawaj kserujemy!'.I mój ulubiony - bo prawdziwy😜 :Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.Następną kontrolę zrobił w listopadzie:- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.Styczeń:- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi
😛anie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.A Bóg na to:- i ci właśnie zdadzą! xD
Wiesz, że mi to opowiadał kolega? Zgadnij jak ma na imię! Michał. ;]
piop pisze:
My Ciebie przeciwnie !
Za te moje zboczenia? ;>
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Mój wujek był starym, klasycznym wilkiem morskim. Pływał, pływał aż wykończyła go wątroba. Istotę życia marynarza opisał w swej książce "Marskie opowieści".
Istnieją takie kraje, w których do problemu znajduje się rozwiązanie.
W naszym, do każdego rozwiązania, znajduje się problemy.
Była tak chudą modelką, że kiedyś snop światła z reflektora zmiótł ją z wybiegu.
Nie zgadzam się z tymi, którzy po paradach równości mówią, że tych wszystkich homoseksualistów nie da się słuchać. Ja Freddy'ego Mercury słucham z przyjemnością.
Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki.
Kobiety jak samochody, im młodsze, tym droższe.
Istnieją takie kraje, w których do problemu znajduje się rozwiązanie.
W naszym, do każdego rozwiązania, znajduje się problemy.
Była tak chudą modelką, że kiedyś snop światła z reflektora zmiótł ją z wybiegu.
Nie zgadzam się z tymi, którzy po paradach równości mówią, że tych wszystkich homoseksualistów nie da się słuchać. Ja Freddy'ego Mercury słucham z przyjemnością.
Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki.
Kobiety jak samochody, im młodsze, tym droższe.
__________
Pozdrawiam
Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy, a auto ma zbite reflektory i znacznie wgniecioną maskę. Nie ma śladu po samochodzie, który w niego wjechał, ale wyluzowuje, kiedy spostrzega kartkę pod wycieraczką: "Przepraszam. Właśnie wjechałem w twoją Beemkę. Świadkowie, którzy to widzieli, kiwają głowami i uśmiechają się do mnie, bo myślą, że zostawiam swoje nazwisko, adres i inne szczegóły. Ale nie! Pa!"
A ten sam Michał jeszcze mi powiedział coś takiego...ale to jest głÓpie i nieprawdziwe.
- Co robi ładna dziewczyna na politechnice?
- Ankietę.
Okrutne..ale fakt, czasem jak przechodzę obok, to Ci chłopcy tak się jakoś dziwnie ślinią...Biedni, tacy samotni.
- Co robi ładna dziewczyna na politechnice?
- Ankietę.
Okrutne..ale fakt, czasem jak przechodzę obok, to Ci chłopcy tak się jakoś dziwnie ślinią...Biedni, tacy samotni.
Dlaczego blondynka otwiera jogurt w sklepie? Bo pisze "tu otwierać"
'Najważniejszy jest czas, w którym robię co chcę.'.! ;D
Dlaczego Mis Uszatek śpi na podłodze? - Bo klapnięte łóżko ma
-Co robi blondynka na dachu z kromką chleba w dłoni. -Karmi samoloty
Patrzy blondynka na kontakt z politowaniem i mówi: biedna świnka zamurowali ją...
- Puk, puk! - Kto tam? - Hydraulik. - Nie wzywaliśmy hydraulika. - Sam przyszedłem. - Po co pan przyszedł? - Sedes mnie interesuje. - Sedes dobry jest! - Pasuje. Odlać się chciałem.
Siedzą dwa gołębie na dachu, jeden grucha, a drugi jabłko 😛
Dlaczego blondynka krazy wokół wanny? Bo szuka wejścia
i najlepsze wg mnie:
Jeden facet mial tak niskie mieszkanie ze jadl tylko nalesniki
-Co robi blondynka na dachu z kromką chleba w dłoni. -Karmi samoloty
Patrzy blondynka na kontakt z politowaniem i mówi: biedna świnka zamurowali ją...
- Puk, puk! - Kto tam? - Hydraulik. - Nie wzywaliśmy hydraulika. - Sam przyszedłem. - Po co pan przyszedł? - Sedes mnie interesuje. - Sedes dobry jest! - Pasuje. Odlać się chciałem.
Siedzą dwa gołębie na dachu, jeden grucha, a drugi jabłko 😛
Dlaczego blondynka krazy wokół wanny? Bo szuka wejścia
i najlepsze wg mnie:
Jeden facet mial tak niskie mieszkanie ze jadl tylko nalesniki
http://odsiebie.com/profil/popan.html
Kłócą się dwie kapusty. Pierwsza mówi do drugiej "Ty głąbie jeden" , na to druga ''chcesz z liścia?''
Najbardziej straconym dla człowieka jest dzień, w którym się nie śmiał.
~ Chamfort
Przychodzi baba do lekrza na profilaktyczne badania.
Lekarz: witam! więc zaczniemy od tego, ze odda pani mocz do pjemnika, ja muszę wyjść na chwilę, za 10 min bedę.
po 10 min
Lekarz: Bożeeeeeee co się tu stało,wszędzie mokro, co pani narobiła?
Kobieta: a co pan mysli, że to tak łatwo nasikać do pojemnika , który stoi na szafie?
Lekarz: witam! więc zaczniemy od tego, ze odda pani mocz do pjemnika, ja muszę wyjść na chwilę, za 10 min bedę.
po 10 min
Lekarz: Bożeeeeeee co się tu stało,wszędzie mokro, co pani narobiła?
Kobieta: a co pan mysli, że to tak łatwo nasikać do pojemnika , który stoi na szafie?
Najbardziej straconym dla człowieka jest dzień, w którym się nie śmiał.
~ Chamfort
Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k..., nap.... się! Roz.... nam furę, ch...!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Ja nie mam szans , przecież jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze tacy napakowani, to bez sensu!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k..., nap.... się! Roz.... nam furę, ch...!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Ja nie mam szans , przecież jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze tacy napakowani, to bez sensu!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.
Żona do męza:
- Cześć kochanie już jestem, Wiesz co? spotkałam Baśkę na parkingu koło Arkadii.
- A co mnie obchodzą wasze babskie sprawy???!!!
- OK. Blacharz powiedział że samochód będzie gotowy za tydzień....
- Cześć kochanie już jestem, Wiesz co? spotkałam Baśkę na parkingu koło Arkadii.
- A co mnie obchodzą wasze babskie sprawy???!!!
- OK. Blacharz powiedział że samochód będzie gotowy za tydzień....
wszedl slimak do kibla i podpierdzielil muszle
'The blues is the roots, the rest is the fruits.'
piop pisze:
Mój wujek był starym, klasycznym wilkiem morskim. Pływał, pływał aż wykończyła go wątroba. Istotę życia marynarza opisał w swej książce "Marskie opowieści".
Istnieją takie kraje, w których do problemu znajduje się rozwiązanie.
W naszym, do każdego rozwiązania, znajduje się problemy.
Była tak chudą modelką, że kiedyś snop światła z reflektora zmiótł ją z wybiegu.
Nie zgadzam się z tymi, którzy po paradach równości mówią, że tych wszystkich homoseksualistów nie da się słuchać. Ja Freddy'ego Mercury słucham z przyjemnością.
Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki.
Kobiety jak samochody, im młodsze, tym droższe.
Mała poprawka: Freddie był bi- a nie homoseksualistą....
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!