Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
jadwiga pisze:
Hmmmm Maćkowska to juz sie kręciła na castingu w Wawie... No to mamy faworytke i zwycieżcznię Opola pod którą cała ta szopka została odstawiona... ależ to wszystko poustawiali... Dopiero na ostatnim castingu weszła, jeszcze ją z tego co piszecie - pojechali dla niepoznaki... Fajnie... Było sobie trzech króli... Ja mogę być wielbłądem... 😉
<alice>
http://aliceart.pl.tl/
http://www.youtube.com/user/alamaxa
artalice pisze:
filipzkonopi pisze:Kto to jest Alicja?tak to jest na zdjeciu : sweet20 i artalice czyli ja
sebol
sweet20 pisze:
daniel1989- chodziłam na prywatne lekcje do różnych nauczycieli i, jak wspomniałam, muzyków. Moją stałą trenerką głosu jest mgr Magdalena Kriger (aktorka i reżyserka). Ale wiesz, jak komuś zależy na pieniądzach to nigdy Ci prawdy nie powie... 🙂)) artalice - dzięki za wspólną fotkę 😉)) 😘
sweet20 pisze:
Magda Kriger jest absolwentką PWST w Krakowie. Jak wiesz (a może nie wiesz?) aktorów uczą PRZEDE WSZYSTKIM emisji głosu, a że pracuje w SCK w Mielcu i prowadzi warsztaty teatralne (a tak się składa, że jestem jej asystentką) oraz grupę wokalno-teatralną "Antrakt", to udziela lekcji dykcji i emisji głosu.Czy to takie dziwne?? Każdy aktor kończący szkołę teatralną może uczyć... Oczywiście pod warunkiem, że sam potrafi... Obejrzyj ten artykuł Hej!TV:http://www.hej.mielec.pl/hejtv/kultura/art32.html
noman pisze:
Ja chyba jestem nie z tego swiata ,Ze zdumieniem z tego forum dowiedziałem się że takie tłumy pchają sie na te imprezy.
Myslałem że to 100-200 osób najwyżej .O co tu chodzi ?Nawet starsze panie się tam pchają !!? C o to za atrakcja ? Pieniadze sława ? Uprawianie tego zawodowo to
bardzo cięzki i niewdzięczny kawałek chleba.Nie lepiej uczyć się i zostać lekarzem adwokatem,aptekarzem czy inżynierem i zarabiać kasę ? Co za świat .. 🙂
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
artalice
Edytowano 24 marca 2010 o 07:53.
glock1991 pisze:
wiedxma masz racje !
Ja tam stalem od 23;00 w sobote, siedzialem na schodach nademna siedziala pani co robila liste a przedemna kolo krat stala dziewczyna z krakowa od szparki sekretarki i slyszalem co mowila o krakowie o tej lasce co ja umalowali itd.
witex pisze:
tak tak wiedxma ma racje wielką... ae jesli chodzi o liste to niby po koleji ale ludzie oszukiwali i sie każdy pchał kto był blizej a oni nie potrafili nad tym zapanowac a jak ktos z tlumu sie wydarl ze ludzie tam oszukuja i wchodza to zaczeli nazwiskami sprawdzac ale ktroctko i potem znowu ,,, poracha 😃...
A ta kręcona laska z krakowa siedziała przedemną na widowni i pamietam ze po wystepie zniknela i jej juz wogole nie bylo poleciala gdzies i dopiero ja widzialem jak wyniki byly, bo pozniej miejsce jej bylo puste i wkoncu sobie inna dziewczyna usiadła co stala cale nagranie prawie ....
to jest Dno i Patologia..
ale nie narzekam na to ze sie nie dostalem bo kolejnych ludzi poznałem sympatycznych dzieki ktorym milo czas spedzilem i bardziej mi sie podobało niż w Krakowie...
tyle że w Krakowie na widowni lepiej sie ludzie bawili i współgrali z uczestnikami moze dlatego ze nie bylo tak oficjalnie tylko widownia byla na tym samym poziomie co scena i wokolo scceny wiec tłumy potrafily sie bawić i dopingować niektorych wystepujacych
😉
jolenka pisze:
Nie wiem, czy wiesz, ale na castingu w Gdasku też była i nie przeszła.. ustawionym osobom nie sprawialiby problemów związanych z dojazdami chociażby.. Skoro się "kręciła" w Wawie, to czemu dopiero teraz się dostała? Może dlatego, że wcześniej jej coś nie poszlo, a teraz poszło? o tym nie pomyślałaś.. zawiść Polaków nie zna granic. straszne. Cieszę się, że potrafię się cieszyć z sukcesów obcych osób. cie którzy tego nie potrafią, są naprawdę mali..
"..śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej,
ja się wcale nie chwale ja po prostu mam talent.." :)
>> Zapraszam na serwis muzyczny http://nuta
wiedxma pisze:
glock1991 pisze:wiedxma masz racje !Ja tam stalem od 23;00 w sobote, siedzialem na schodach nademna siedziala pani co robila liste a przedemna kolo krat stala dziewczyna z krakowa od szparki sekretarki i slyszalem co mowila o krakowie o tej lasce co ja umalowali itd.witex pisze:tak tak wiedxma ma racje wielką... ae jesli chodzi o liste to niby po koleji ale ludzie oszukiwali i sie każdy pchał kto był blizej a oni nie potrafili nad tym zapanowac a jak ktos z tlumu sie wydarl ze ludzie tam oszukuja i wchodza to zaczeli nazwiskami sprawdzac ale ktroctko i potem znowu ,,, poracha 😃...A ta kręcona laska z krakowa siedziała przedemną na widowni i pamietam ze po wystepie zniknela i jej juz wogole nie bylo poleciala gdzies i dopiero ja widzialem jak wyniki byly, bo pozniej miejsce jej bylo puste i wkoncu sobie inna dziewczyna usiadła co stala cale nagranie prawie ....to jest Dno i Patologia..ale nie narzekam na to ze sie nie dostalem bo kolejnych ludzi poznałem sympatycznych dzieki ktorym milo czas spedzilem i bardziej mi sie podobało niż w Krakowie...tyle że w Krakowie na widowni lepiej sie ludzie bawili i współgrali z uczestnikami moze dlatego ze nie bylo tak oficjalnie tylko widownia byla na tym samym poziomie co scena i wokolo scceny wiec tłumy potrafily sie bawić i dopingować niektorych wystepujacych😉_______________________________________________________________chłopaki glock i witex gdzie sie tam podziewaliście że sie nie poznaliśmy już tam? heh..Ja byłam w bluzce w kratke, czarnym żakiecie i czerwonym płaszczyku.. przed budynkiem stałam zaraz przy kratach po drugiej stronie tej dziewczyny co śpiewała szparke sekretarke.. 🙂Ogólnie właśnie też zwróciłam uwage na to że nie które osoby tam na scenie sie jakoś zbyt dobrze dogadywały z tym Grzesiem i z tym reżyserem i wogóle.. też to zauważyliście? Bo nikt mi nie wmówi że poprostu byli tacy odważni przebojowi itd itp.. bo ja też jestem odważna przebojowa miałam wiele do czynienia ze sceną niekoniecznie zawsze jako wokalistka bo może częściej jako konferansjer itd.. i pewnie też bym sie zachowywała zupełnie naturalnie.. ale napewno nie tak jak bym sie z tymi ludźmi ze 100 lat znała wcześniej... wogóle już samo to że przecież nie było na scenie nikogo z terenów wrocławia i okolic czyli z dolnego śląska.. bo zwracałam uwage poza tym siedziały za mną dziewczyny z wrocławia i bardzo kibicowały żeby następny był ktoś z wrocławia albo z dolnego śląska.. i wiem że nikt taki na scenie sie nie pojawił.. już samo to jest skrajnie podejrzane bo w życiu nie uwierze żeby sie z dolnego śląska same beztalencia zgłosiły...sweet ja nie traktuje tego castingu jako lekcji 😕 chyba że jako lekcje przetrwania w trudnych warunkach i ewentualnie pokaz tego że SIŁA BABILONU JEST WIELKA 😕 gość który mnie słuchał wydaje mi się że nie bardzo sie znał na muzyce.. przede wszystkim żeby usłyszeć jak ktoś śpiewa trzeba mu najpierw pozwolić zaśpiewać.. po dwóch linijkach tekstu nie da sie ocenić czyjegoś wokalu czy warsztatu.. brałam udział w wielu naprawde klasowych festiwalach.. (międzynarodowych) gdzie oceniała prawdziwa kilkuosobowa komisja.. i to była lekcja.. ale ten casting to nie była lekcja.. a już napewno nie lekcja muzyki.. to było jedno wielkie dno i kpina z ludzi.. bo kij z tym że jedna osoba przesłuchiwała.. ale powinna posłuchać conajmniej pół piosenki jakiejkolwiek a potem ewentualnie jakiś refren czy coś żeby ocenić czyjś wokal.. a nie po kilku linijkach dziękuje dowidzenia proszę przyjść na 15... 😕 bo nawet dobrze nie zaczniesz śpiewać jak już ci mówią dowidzenia.. te precastingi były tylko dla picu.. dla zachowania pozorów.. na scene weszli ludzie którzy mieli na nią wejść.. + kilkoro ludzi faktycznie z widowni po to żeby sie nikt nie czepiał i żeby było łatwiej wybrać.. pff.. to tam było tak wyraźnie widać jak nie wiem co.. wogóle to że niby komisja nie miała listy itd.. to też jest nienormalne.. to kto w końcu tych ludzi wybierał na podstawie notatek? reżyser? sprzątaczka? kamerzysta? albo jakiś technik od oświetlenia? Kiedyś festiwal w opolu to było naprawde coś wielkiego.. teraz z roku na rok ten festiwal coraz bardziej spada na psy.. a ten casting tylko to potwierdza.. 😕 ja sie bardzo zawiodłam.. wiedziałam że to nie będzie uczciwe.. wiedziałam że to jest prawdopodobnie losowanie itd.. wiedziałam doskonale że nie wygram bo są ode mnie lepsi więc chciałam zobaczyć poprostu jak to wygląda.. i zobaczyłam.. ale zobaczyłam coś czego sie nie spodziewałam.. bo nie spodziewałam sie ze to jest aż takie gówno.. poprostu kpina.. a potem trudno sie dziwić że rynek muzyczny w polsce jest na tak niskim poziomie.. wśród ludzi którzy przyszli na casting byli naprawde wartościowi ludzie.. ale nie mieli w gruncie rzeczy żadnej szansy.. bo nawet im nie pozwolono na precastingu pokazać co wogóle potrafią.. niektórym szczęściażom sie udało zaśpiewać więcej niż jedną zwrotke 😕Ale cieszę się że poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi.. ja wiem ile jestem warta, znam własne możliwości.. wiem że te fragmenty które pozwolono mi zaśpiewać zaśpiewałam więcej niż perfekcyjnie.. bo tam był nie tylko mój warsztat ale też cala ja... i wiem też, że te przesłuchanie było nic nie warte.. i nawet gdyby na tym przesłuchaniu był gdzieś jakiś naprawde wielki talent to nie miał szans zostać zauważonym... więc moje pytanie po co to wszystko? 😃 dla podniesienia oglądalności tvp.. dla zarobku na sms-ach.. no i niestety taka jest prawda:"SIŁA BABILONU JEST WIELKA..." >> nic dodać nic ująćjolenka pisze:Nie wiem, czy wiesz, ale na castingu w Gdasku też była i nie przeszła.. ustawionym osobom nie sprawialiby problemów związanych z dojazdami chociażby.. Skoro się "kręciła" w Wawie, to czemu dopiero teraz się dostała? Może dlatego, że wcześniej jej coś nie poszlo, a teraz poszło? o tym nie pomyślałaś.. zawiść Polaków nie zna granic. straszne. Cieszę się, że potrafię się cieszyć z sukcesów obcych osób. cie którzy tego nie potrafią, są naprawdę mali..moja droga jolenko.. cieszyć się z cudzych sukcesów.. a widzieć co się w koło dzieje i umieć czytać między wierszami.. to druga sprawa.. jak myślisz? dlaczego koleś który był już 4 razy na castingu na tym czwartym wie że bedzie występował na scenie jeszcze zanim ktokolwiek inny będzie to wiedział? stroili sie już kiedy my tłoczyliśmy się pod salą ledwo oddychając.. niektórzy prawie mdleli.. a potem nagle ni z tąd ni z owąd komisja proponuje mu prace przy tworzeniu programu? hmm.. to tylko powiedziane dla picu żebyśmy myśleli że faktycznie dopiero mu to teraz proponują.. a faktycznie? a faktycznie to on już o tym wiedział jeszcze zanim tam pojechał.. inaczej by nie pojechał.. 🙂 ja też bym pojechała na wszystkie castingi wiedząc ze mi ktoś za to zapłaci.. 🙂 i każdy by pojechał gdyby mu mieli zapłacić.. nie wiem czy byłaś jolenko na castingu czy nie którymkolwiek do śpiewaj i walcz.. bo jeśli byłaś i nie widziałaś co tam sie dzieje to gratuluje spostrzegawczości.. a jeśli nie byłaś.. to wiesz tyle samo ile ja wiedziałam zanim pojechałam.. poszukaj sobie moich wczesniejszych postów.. pisałam też ludziom że biadolą itd itp..noman hahah...Ja tam poszłam bo nigdy jeszcze nie byłam na żadnym castingu.. chciałam zobaczyć jak to wygląda 😃 nie jestem szczególnie zadowolona z tego że gościu z kamerą sie na mnie uparł i w ciagu kilku sekundowego fragmentu zdązyli mnie pokazać w niedziele aż 2 razy na żywo 😕 ciekawe ile razy bede w piątek w programie 😕 i wiesz co.. chętnie bym sie zamieniła z kimś.. niestety już sporo razy byłam w tv chociaż ani razu sie do tego nie paliłam.. 😕 i powiem więcej.. drugi raz na ten casting bym nie poszła.. ludzie mnie namawiają zebym teraz poszła do mam talent.. lol.. raczej wątpie że pójde..a jeżeli już to tylko po to żeby porównać jak to robi tvp i jak to robi telewizja prywatna..
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!
Do naszej biblioteki właśnie dołączyły trzy elektryzujące nowości – emocjonalna opowieść o wytrwałości od kuqe 2115, subtelny i poruszający „Diament" Zalii oraz magiczna, odświeżona wersja „Na Wyspach Bergamutach" z nowej Akademii Pana Kleksa.
Zobacz więcej