Sylwia Malwina

@rzabaprzezrz Warszawa

Wiadomość

Najnowsze nagrania

  • 2:09

    Romans doskonały (z cyklu: Romanse) – Rzaba

    Poszukuję chętnej osoby, która zrobiłaby muzykę i zaśpiewała tekst mojego wiersza. Marzy mi się romans doskonały wszystko o mnie wiesz, me demony znasz I choć moja małość wciąż cię rani ty o dobro moje tylko dbasz Marzy mi się romans doskonały że jak cenna perła jestem ci dla mnie zrobisz wszystko, tak bez granic bym szczęśliwą mogła w pełni być Marzy mi się romans doskonały wszystko wiem o tobie, twe demony znam i choć twoja małość wciąż mnie rani to o dobro twoje tylko dbam Marzy mi się romans doskonały że jak cenna perła jesteś mi i dla ciebie zrobię wszystko, tak bez granic byś szczęśliwym mógł w pełni być Marzy mi się romans doskonały na ławeczce w parku ty i ja a wokoło świat się wali, pali lecz nie nasz, bo w serc azylu trwa
    26 odtworzeń 2 komentarze
    25 sierpnia
  • 1:57

    Słowo było pierwsze (z cyklu: Romanse) – Rzaba

    Mój wiersz, pierwszy i jeden z trzech z cyklu Romanse. Mam taką prośbę, wiersze z tego cyklu zostały napisane jako teksty piosenek, czy znalazłby się ktoś chętny, kto zechciałby ułożyć do nich muzykę i zaśpiewać? Poniżej tekst wiersza Zakochali się wierszem, i znów słowo pierwsze Zanim w oczy spojrzeli, w marzeniach tonęli Ona z duszą motyla, słodyczy przychyla zaś on sercem wytrwałym lęku kruszy skały Zakochali się ciałem, wybuchnęli żarem pierś do piersi przywarła, jęk wyrwał się z gardła Noc i dzień razem byli, jakby we śnie żyli bliskość była czułością, zdała się miłością Sen się z czasem przerzedził, trud życia się przebił a z nim prawda, co boli. Motyl zbiegł z niewoli I powstały dwie nowe rany nasercowe Czym je goić?-No, wierszem!-To kończy, co pierwsze
    26 odtworzeń 5 komentarzy
    22 sierpnia
  • 2:02

    Podpatrując Leśmiana – Rzaba

    Mój wiersz, inspirowany poezja Bolesława Leśmiana "Pewna dusza niemrawa, z lekka się kołysząc szła przez ciernie, ugory, z trudu ledwo dysząc Usiadła pod jabłonką, by poczuć się w raju wtem owoc spadł na głowę, guza nabijając Zaklęła lecz bezgłośnie, bo wszak ust nie miała tylko oczy samotne, które wypłakała A Bóg dał duszy owej z nieba deszcz rzęsisty żar, grad, zamieć, śnieżycę, i wiatr porywisty Więc lubo ukojona tym bogactwem łaski zasnęła snem spokojnym. Wtem budzą ją wrzaski Biegnie jakoby wariat, druga dusza błędna i krzyczy, że ją człowiek wygonił, choć święta Mówiąc, że w nią nie wierzy. Pierwsza ją schwytała w ramiona i na ucho coś tam wyszeptała A co, tego nikt nie wie, bo wszak ust nie miała a głosu duchowego nie usłyszysz z ciała Ni dusz nie dojrzysz, co wciąż pod jabłonką siedząc śmieją się z ciał, co pewne swego nic nie wiedząc"
    34 odtworzenia 4 komentarze
    28 lipca

Brak duetów

Brak piosenek

Polubione

Najnowsze wpisy

Brak wpisów

Kilka słów o mnie

Dlaczego żaba? Bo jestem i piękna i mądra🙂🙂 Dlaczego przez rz? Bo inaczej nazwa nie chciała się zapisać🙂🙂

Statystyki

  • Nagrań:
    3
  • Łącznie odsłuchań:
    12555
  • Odwiedzin profilu:
    18210
  • Na iSing od:
    20 stycznia 2022