Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
..:: Śpiewaj tak, jakby to miała być ostatnia piosenka jaką będzie Ci dane zaśpiewać ::..
wysy665 pisze:
QUO VADIS ISING - CZYLI PRECZ Z GWIAZDKAMI
Nigdy nie byłem czynnym użytkownikiem jakiegoś portalu w takim stopniu jak ma to miejsce na Ising'u, rzadko też
korzystałem z usług portalu praktycznie od momentu, w którym zaczął egzystować w necie. Dzięki IS. miałem taką
możliwość i pragnę podzielić się z Wami przemyśleniami na ten temat.
Gdy opowiadałem swojej dziewczynie na czym polega Ising i co mi się w nim najbardziej podoba, padło stwierdzenie,
że ludzie są dla siebie bardzo mili. Z jednej strony postrzegałem to jako niewątpliwy plus, z drugiej pachniało to
afektowaną grzecznością i brakiem obiektywizmu w ocenie. Na szczęście / nieszczęście nie trwało to długo. Wystarczyło
kilka tygodni i portal zalała powódź bardzo młodych (choć nie jest to regułą) osób, z których wiele nawet nie śpiewa, a ponad to przedkłada
niemerytoryczne komentowanie poczynań innych użytkowników. Pojawiły się plusiki i zapraszania, ale ten temat postaram
się ominąć.
Jaki kraj, tacy terroryści, przypomina się stary dowcip, jaki portal, tacy użytkownicy, aż chciało by się sparafrazować,
ale czy w tym przypadku można? Myślę, że nie. Obraził bym wiele osób, które na to nie zasłużyły.
Czysta zabawa powoli przerodziła się w marketingową bitwę, która rządzi się prawami rynku. Osobiście staram się nie
stawiać gwiazdek, bo zaczęło mnie od nich odrzucać. Stawiam na dość solidne w mojej opinii komentarze, które
oczywiście nie są obiektywne, ale niosą jakąś treść i dają możliwość jej interpretacji. A gwiazdki? Jaką one niosą treść?
Kiedyś długo się zastanawiałem jak począć, czy wystawić słabszą ocenę czy trochę ją zawyżyć, miało to miejsce
na profilu lubianej prze zemnie osoby i wcale nie było łatwe do rozwiązania. Cóż, wyjście jest. Nie stawiać tych
idiotycznych gwiazdek. Czy to jest dobre rozwiązanie?
I tak,i nie. Gwiazdki pojawiają się w wielu miejscach, ocena hoteli, restauracji, filmów, gier itp. Jednak czy ich kontekst,
w przypadku Ising'a nie jest inny? W wymienionych przeze mnie przykładach, oceny mają pomagać w podjęciu decyzji
potencjalnemu odbiorcy, czy tak jest tez na ising? Po części tak, z gwiazdek cieszą się przede wszystkim osoby,
tworzące dane wykonanie. To im, najbardziej zależy na ich ilości. Jeżeli słucham wykonania i mi się podoba, to nie
obchodzi mnie że ma tyle a tyle gwiazdek tylko o tym piszę, wystrzegając się jednocześnie paranoi, która ostatnimi
czasy przybiera rangę pandemii ( qrde ale brawurowe zadanie się popełniło 😉)
Do czego dążę? To proste, oceny wystawiane przez grupę są wystawiane dla jednostki, nie są drogowskazami
po wartościowych wykonaniach. Zasadnicza zaleta gwiazdek to ich nijakość i anonimowość. Można je wystawiać
w sposób całkowicie bezrefleksyjny i nikt nie będzie mógł się do was doczepić. Dzięki gwiazdkom można oceniać,
bez odpowiedzialności i bez pozostawiania pola dla jakiejkolwiek polemiki.
Dosyć o gwiazdkach. Niesamowite są osoby u których widać wpajane im przez rodziców tytanowe poczucie
własnej wartości i geniuszu. Nie dociera do nich, że komuś może się nie podobać to co robią. Wszystko ok,
ale to myślenie typu: mam na swoim koncie nagrody, zawodowcy ( to słowo mnie rozbraja) wypowiadali się na mój
tema w superlatywach, śpiewam całe życie itp. Wiecie co ja na to? Jak jesteś wrażliwy to nie czytaj dalszej części:
Gwizd, potężny gwizd wydawany przez spadający z setek kilometrów przedmiot. Plask!!! Tak, właśnie zdefektowałem
z poziomu nieboskłonu na was i na wasze poczucie własnej wartości, wasze nagrody i opinie biegłych. Obchodzą mnie one
tyleż samo, co brązowe odłamki oblepiające właśnie wasze wiecznie zadarte do góry oblicze. Gówno mnie to obchodzi.
Śpiewasz bez wyrazu, nieczysto, kiepsko, albo po prostu mi się to nie podoba - piszę o tym i mało mnie obchodzi,
że możesz się zemścić, albo że twój wykreowany przez tatusia i mamusię obraz własnej osoby trochę się przybrudzi.
Abradaab śpiewa na ostatniej płycie, "Rap to nie zabawa już" i powoli tak się staje z Isingiem. Ludzie w walce o
plusy i gwiazdki, w bataliach o jak największe grono słuchaczy, mają coraz mniej czasu na śpiewanie. Zapominają
, że karaoke to przede wszystkim zabawa. Niestety jak coraz częściej widać na Ising - pusta orkiestra przyciąga
coraz więcej pustych ludzi.
Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp,
Tam ludzie dobre serca mają.
Bo ludzie źli, ach wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Edytowano 29 czerwca 2009 o 16:54.
omg D:
Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp,
Tam ludzie dobre serca mają.
Bo ludzie źli, ach wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają.
Bless!
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!
W naszym katalogu pojawiły się kolejne muzyczne perełki. Dwie z nich – „Leń” w wykonaniu Czesława Mozila oraz dynamiczne „Życie tak jak w bajce” od Paliona – pochodzą ze ścieżki dźwiękowej filmu „Kleks i Wynalazek Filipa Golarza”. Do tego zestawu dołącza
Zobacz więcej