Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." - Stanisław Lem
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." - Stanisław Lem
kaspo pisze:
Oj, ja na poczatku tematu znicza widzialem i to nie raz 😃
I dokladnie o to mi chodzi 😃
nieudana pisze:
Sama sobie zawiniła... Śmieszą mnie takie teksty... Oczywiście, ze sobie pomogła, ale wyjście z uzależnienia nie jest łatwą sprawą...
Na pewno wielu z was też próbowało papierosów, narkotyków, alkoholu.. Jeśli nie wy sami, to znajomi.. Na pewno macie wśród znajomych kogoś, kto jest uzależniony. Po jego śmierci też powiecie, że na to zasłużył?
Łatwo oceniać temu, kogo nieszczęście nie dotyka...
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
labelle pisze:
nieudana pisze:Sama sobie zawiniła... Śmieszą mnie takie teksty... Oczywiście, ze sobie pomogła, ale wyjście z uzależnienia nie jest łatwą sprawą...
Na pewno wielu z was też próbowało papierosów, narkotyków, alkoholu.. Jeśli nie wy sami, to znajomi.. Na pewno macie wśród znajomych kogoś, kto jest uzależniony. Po jego śmierci też powiecie, że na to zasłużył?
Łatwo oceniać temu, kogo nieszczęście nie dotyka...
Smiesza Cie takie wpisy.
Twoje zdanie.
Niestety nie podzielam go.
Zbyt wiele jest ostrzezen,publikacjii,zbyt wiele posiadamy juz wiedzy na temat uzaleznien,
aby nie moc w sposob jednoznaczny zdecydowac,o wlasnym losie.
To co spotyka kazdego narkomana na koncu jego"drogi" jest constans.
Kazdy kto najpierw"probuje" musi sie liczyc z tym ,ze popadnie w nalog.
Chwilowa ekstaza,zapomnienie,uwolnienie moze byc docelowo tragiczne.
I osoba "swiatla" o tym WIE.
To jest ryzyko,ktore swiadomie wybiera,nie potrafie sie empatycznie i samarytansko do tego zjawiska odniesc.
Jasne zal i bolesc,ze odchodza na wlasne zyczenie ,ale to tak samo jakbym uzalac sie powinna nad kazdym samobojca ,ktoremu obrzydlo zycie.
To WYBOR.
I nie przypuszczam,aby w przypadku tak renomowanej osoby nie pomagaly jej tabuny profesjonalistow w walce z nalogiem.
Napewno nie byla z tym sama.
Jej tragedia,osobista tragedia zaczela sie w momencie siegniecia po raz pierwszy po "wzmacniacz".
Nikt z nas nie jest w stanie stwierdzic z cala stanowczoscia, na "sucho," czy przypadkiem nie jest nalogowcem,tak samo czy nie jest homoseksualista.
Dopoki nie sporobuje.A moze mu sie spodoba?
Dobrze znamy Cartele,gangi narkotykowe,i cale zlo jakie wyrzadzaja.
Osoby na "swieczniku" pomimo,ze sa "tylko" ludzmi,powinny zatem dawac przyklad swoja postawa.
A jaki przyklad daje narkoman/ narkomanka?Alkoholik/ czka?
Przepraszam jesli kogos urazam.
ale nie zgodze sie z popularyzowaniem czegos co w swietle prawa czy karnego ,cywilnego czy tez moralnego,stanowczo potepiam.
Nie mozna pomoc komus kto tego nie chce.
labelle pisze:
nieudana pisze:Sama sobie zawiniła... Śmieszą mnie takie teksty... Oczywiście, ze sobie pomogła, ale wyjście z uzależnienia nie jest łatwą sprawą...
Na pewno wielu z was też próbowało papierosów, narkotyków, alkoholu.. Jeśli nie wy sami, to znajomi.. Na pewno macie wśród znajomych kogoś, kto jest uzależniony. Po jego śmierci też powiecie, że na to zasłużył?
Łatwo oceniać temu, kogo nieszczęście nie dotyka...
Smiesza Cie takie wpisy.
Twoje zdanie.
Niestety nie podzielam go.
Zbyt wiele jest ostrzezen,publikacjii,zbyt wiele posiadamy juz wiedzy na temat uzaleznien,
aby nie moc w sposob jednoznaczny zdecydowac,o wlasnym losie.
To co spotyka kazdego narkomana na koncu jego"drogi" jest constans.
Kazdy kto najpierw"probuje" musi sie liczyc z tym ,ze popadnie w nalog.
Chwilowa ekstaza,zapomnienie,uwolnienie moze byc docelowo tragiczne.
I osoba "swiatla" o tym WIE.
To jest ryzyko,ktore swiadomie wybiera,nie potrafie sie empatycznie i samarytansko do tego zjawiska odniesc.
Jasne zal i bolesc,ze odchodza na wlasne zyczenie ,ale to tak samo jakbym uzalac sie powinna nad kazdym samobojca ,ktoremu obrzydlo zycie.
To WYBOR.
I nie przypuszczam,aby w przypadku tak renomowanej osoby nie pomagaly jej tabuny profesjonalistow w walce z nalogiem.
Napewno nie byla z tym sama.
Jej tragedia,osobista tragedia zaczela sie w momencie siegniecia po raz pierwszy po "wzmacniacz".
Nikt z nas nie jest w stanie stwierdzic z cala stanowczoscia, na "sucho," czy przypadkiem nie jest nalogowcem,tak samo czy nie jest homoseksualista.
Dopoki nie sporobuje.A moze mu sie spodoba?
Dobrze znamy Cartele,gangi narkotykowe,i cale zlo jakie wyrzadzaja.
Osoby na "swieczniku" pomimo,ze sa "tylko" ludzmi,powinny zatem dawac przyklad swoja postawa.
A jaki przyklad daje narkoman/ narkomanka?Alkoholik/ czka?
Przepraszam jesli kogos urazam.
ale nie zgodze sie z popularyzowaniem czegos co w swietle prawa czy karnego ,cywilnego czy tez moralnego,stanowczo potepiam.
Nie mozna pomoc komus kto tego nie chce.
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
labelle pisze:
jasne usprawiedliwiajmy sie nawzajem a bedzie nam usprawiedliowione.
Czlowiek nie jest TYLKO czlowiekiem
ale
AZ....
labelle pisze:
Człowiek jest tylko człowiekiem./ wpis wabranca/
jasne usprawiedliwiajmy sie nawzajem a bedzie nam usprawiedliowione.
Czlowiek nie jest TYLKO czlowiekiem
ale
AZ....
nieudana pisze:
Właśnie po Twoich postach nie widać, zebyś miała jakąkolwiek styczność z tym..
Życie mamy jedno, większość chce żyć pełnią życia, więc próbują wszystkiego.. Ponoć wszystko jest dla ludzi, z umiarem..
Niestety jeśli chodzi o narkotyki, to nie ma czegoś takiego jak umiar.. To uzależnia i tyle, czasem wystarczy raz, czasem potrzeba kilku. Tak jak już napisał Wybraniec, człowiek jest tylko człowiekiem, czeka na niego wiele pokus, którym czasem nie jest w stanie odmówić.. Każdy kiedyś zrobił coś, co jest godne potępienia, nie wierzę, ze ty nie... Tak więc potępiając kogoś, zastanów się, czy nie powinnaś potępić również i siebie...
Nikt się nie licytuje i nikomu nic nie udowadnia... Chyba źle zrozumiałaś..
Pomagać po swojemu, czyli jak? Może rozwiniesz?
Bo zarówno potępienie, jak i głaskanie po główce nie jest według mnie pomocą...
Zanim powiesz-zamilcz,jesli slowo,ktore wyrzucisz z siebie zaboli.
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!
W tym tygodniu prezentujemy aż 5 nowości świątecznych, a wśród nich m.in. ponadczasowe przeboje takie jak „Feliz Navidad" i „It's Beginning To Look A Lot Like Christmas”.
Zobacz więcej