liberian kobieta, 28
Warszawa
Nagrań: 0, Postów: 1
4 listopada 2009 o 20:49
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jeżeli jest tu ktoś, kto jest fanem Michaela Jacksona lub po prostu podziwia go i szanuje, to piszcie tutaj.
Zapewne wielu z was zainspirował do śpiewania.
Mnie na przykład - do tańczenia.
Martwi mnie obecna moda na Michaela... :<
No mniejsza, ale tu możecie pisać o waszej ulubionej piosence, teledysku, za co go szanujecie i podziwiacie, czy był waszą inspiracją?
Pozdrawiam
You help me understand that love is the answer to all that I am - Michael Jackson.
thejpp mężczyzna, 32
Nagrań: 0, Postów: 471
4 listopada 2009 o 21:22
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jestem fanem MJ od praktycznie zawsze. Dzięki niemu pokochałem śpiew i taniec
🙂
"Nie zna piekło straszliwszej furii nad wściekłość zranionej kobiety"
8 listopada 2009 o 16:08
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Dla mnie również jest on inspiracją! Denerwuje mnie to, że za jego życia ludzie go oczerniali, a teraz nagle są jego fanami, chociaż tak naprawdę nic o nim nie wiedzą... Wiedzą tylko to, co mówili w mediach i na portalach plotkarskich! To smutne..
🙁
Wielki, wspaniały, kochany człowiek i artysta!
🙂 Tylko szkoda, że zdobył uznanie u większości ludzi dopiero po śmierci..
Nie mam ulubionej konkretnej piosenki, bo wszystkie są wspaniałe! Teledyski również
🙂
Muzyka jest wszędzie, czy ją słyszysz?
piter999 mężczyzna, 27
Nagrań: 0, Postów: 502
8 listopada 2009 o 16:18
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja nie jestem jego fanem.
I nic nie mam do niego.
evelka88 kobieta, 36
Nagrań: 44, Postów: 6549
8 listopada 2009 o 16:19
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Michael był jedyny i niepowtarzalny - nigdy nie będzie drugiej takiej osoby która tak zaśpiewa i tak zatańczy
🙂
Jego piosenki są ponadczasowe - a moja ulubiona to Black&White
"Oto jedno z tych najprostszych zdumień.."
kiru kobieta, 29
Gdańsk
Nagrań: 38, Postów: 262
8 listopada 2009 o 16:25
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Hm Michael'a zawsze ceniłam za muzykę, taniec, jego wyjątkowość, za to co zrobił dla światowej muzyki.
to przykre, że ludzie tak go oczerniali..
Nie jestem jego fanką, ale piosenek zawsze chętnie słucham.
Żal mi ludzi, którzy po jego śmierci stali się 'największymi fanami' bo taka się stała teraz 'moda'
😕
'Maybe, if my heart stops beating won't hurt this much'
strit50 mężczyzna, 29
Lubań
Nagrań: 167, Postów: 485
17 listopada 2009 o 17:18
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jestem jego fanem i wg niezwykłego sledztwa do góra 6 msc powróci
😃 tak piszą źródła
🙂
"Jestem zmienny, jak pogoda, raz grzmi, a zarazem świeci słońce"
bodies kobieta, 28
Wrocław
Nagrań: 1, Postów: 284
17 listopada 2009 o 17:37
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Michael był jest i będzie inspiracją dla wielu młodych ludzi!
mnie także martwi ta moda na "Jacksona"
niektórzy nawet nie wiedzieli kim on był
a dopiero po jego śmierci co było dla mnie tragiczną wiadomością!!
wiedzieli że to KRÓL POPU
mnie zainspirował przede wszystkim tym że
tak sobie radził z życiem!
tym że był taką wielką gwiazdą
KOMPONOWAŁ TAŃCZYŁ
własną choreografią
podbił serca wielu ludzi!!
a mnie zawsze wzruszy jego piosenka!
która tekstem jest bardzo mądra!!
i gdy ją pierwszy raz usłyszałam
to bł dla mnie wieli SZOK
jest to dla mnie\
Earth Song
tosio28 mężczyzna, 43
Łódź
Nagrań: 0, Postów: 2
17 listopada 2009 o 17:57
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja również jestem fanem od najmłodszych lat a moją ulubioną piosenką jest rock with you . pokazuje że po 30 latach istnienia tego utworu wciąż jest na czasie
🙂 a więc udowadnia tym samym , że MJ przegonił epokę.
Co do samego postrzegania MJ przez pseudo FANÓW to mam taki przykład, rozmawiałem ze znajomą na temat THIS IS IT i ona powiedziała że miło się rozczarowała, ponieważ ujrzała skromnego dbającego o kazdy detal wielkiego artystę, a do tej pory znała go z mediów jako ekscentrycznego gwiazdora z odpadającym nosem i lubiącym dzieci( w tym złym znaczeniu )
A więc udowadnia to jak media pokazywały MJ po 1996. RIP MJ jesteś teraz w lepszym świecie mam nadzieję i stare pożekadło mówi docenia się ludzi dopiero jak już ich nie ma !
keffir kobieta, 28
Nagrań: 0, Postów: 27
17 listopada 2009 o 18:12
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Michael był człowiekiem niepowtarzalnym, po prostu ciekawym jak dla mnie
😉.
Denerwują mnie ludzie, którzy oceniają człowieka znając tylko plotki. Do tej grupy osób należą moi 2 nauczyciele i 3 kolegów z klasy, żartujących sobie z niego na lekcjach.
Pierwszy raz miałam szansę spotkać się z jego utworami w listopadzie 2008r. Dokładnie z Thriller'em do którego stworzyliśmy układ
🙂).
EDIT: Ulubionej piosenki nie mam, ponieważ wszystkie mi się podobają. Zaś najbardziej chyba The Lost Children.
Pozdrawiam, Paulina.
lucyfeer mężczyzna, 32
Jelenia Góra / Jawor
Nagrań: 3, Postów: 154
17 listopada 2009 o 19:29
Zgłoś do moderacji
Cytuj
nightingale pisze:
Denerwuje mnie to, że za jego życia ludzie go oczerniali, a teraz nagle są jego fanami, chociaż tak naprawdę nic o nim nie wiedzą... Wiedzą tylko to, co mówili w mediach i na portalach plotkarskich! To smutne.. 🙁
Wielki, wspaniały, kochany człowiek i artysta! 🙂 Tylko szkoda, że zdobył uznanie u większości ludzi dopiero po śmierci..
Nie ma co powtarzać po innych po postu tacy ludzie są irytujący... Ja osobiście MJ'a słucham od małego. Moja mama bardzo często mi puszczała jego piosenki za co jestem je bardzo wdzięczny
😉) Ceniłem go i cenie nadal za jego Twórczość i za to jak kochał swoich fanów...
Co do piosenek wszystkie lubię ale jest kilka które mnie poruszają... np. You are not alone, You are my life, Remember the time, Smooth criminal i jeszcze kilka... A co do teledysku to jak dla mnie najlepszy jest Black or White
😉
jacon mężczyzna, 26
Szczecin
Nagrań: 0, Postów: 23
17 listopada 2009 o 20:00
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jak widzicie mam tylko jedenaście lat, jednak cała moja rodzina była i jest fanami Jacksona. Wnerwia mnie to, że teraz jest ta moda na Jacksona... w szufladzie w swoim biurku mam kasety z lat 80'ych z teledyskami m. in smooth criminal... moja ulubiona jego piosenka to chyba Beat It - znam ją na pamięć... legalnie mam jego jeden album, ale jak już mówiłem mam stare kasety wideo z jego teledyskami, mojej rodziny. Puszczano mi Michaela od kiedy miałem roczek, dwa, trzy lata... dwudziesty piąty czerwca - budzę się zadowolony z pięknej pogody, włączam komputer, a tam mama wchodzi: Jacek, Michael Jackson umarł... od tej pory czuję się tak, jakby umarła część mnie... zainspirował mnie on do śpiewu, chociaż wiem że nie robię tego najlepiej, do tańczenia też ale tgo już w ogóle amatorka, nawet moonwalka nie umiem zrobić... Naprawdę, nie myślcie sobie że jestem kolejnym dzieciakiem pochłoniętym przez modę na Jacksona.
wysy665 mężczyzna
Jelenia Góra
Nagrań: 114, Postów: 226
17 listopada 2009 o 20:55
Zgłoś do moderacji
Cytuj
http://www.youtube.com/watch?v=aPUrrzkWtyw
"Jedyne czego żałuje w życiu, to tego, że nie jestem kimś innym."