Konto usunięte
![Konto usunięte](https://static.ising.pl/users/avatar_75.jpg)
5 lutego 2012 o 14:06
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Moim zdaniem jedyna droga to ćwiczenia, ale trzeba też pamiętać o tym, żeby się rozluźnić. To jest wbrew pozorom ultraważne, w stresie nie wyciąga się takich nut jak będąc zrelaksowanym.
7 lutego 2012 o 20:27
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Wyżej? Szerzej otwieraj buzie : ) Rozluźnij się. Ktoś już pisał o zgieciu się, dobry pomysl. odwraca uwage od wysokosci dzwieku. jest jakos tak ze czesto ogranicza nas strach. glowy nie powinno sie unosic, malo tego slyszalam ze pomaga wrecz jej opusczenie. nie wolno rowniez zaciskac dzwieku w sobie (ciezko mi to wyjasnic, ale chodzi o to by kazdy dzwiek ladnie wydostawal sie na zewnatrz)
Justyś
888888 kobieta
![888888](https://static.ising.pl/users/165233/avatar_75.jpg?1587974423)
Nagrań: 222, Postów: 1377
7 lutego 2012 o 21:26
Zgłoś do moderacji
Cytuj
croc pisze:
justysia663778 pisze:nie wolno rowniez zaciskac dzwieku w sobie (ciezko mi to wyjasnic, ale chodzi o to by kazdy dzwiek ladnie wydostawal sie na zewnatrz)
Tak! Ja mam z tym problem przez to, że się krępuję śpiewać
😃 Muszę sobie przypominać, że trzeba z siebie pięknie wydobyć dźwięk i wtedy jest git.
ja mam tak samo, jak przychodzi spiewać góry to się spinam, bo wiem,ze zrypię
😃
nie wszystko złoto co się świeci...
beere kobieta
Łódź
![beere](https://static.ising.pl/users/440128/avatar_75.jpg?1591738104)
Nagrań: 18, Postów: 7
7 lutego 2012 o 21:37
Zgłoś do moderacji
Cytuj
mi pomaga jak chce zaśpiewać wysoko to podnoszę ręke do góry a jak kończe to opuszczam ta ręka pomaga utrzymać dzwięk
My_dwie
greenpath mężczyzna, 29
![greenpath](https://static.ising.pl/users/avatar_75.jpg?)
Nagrań: 86, Postów: 1135
12 lutego 2012 o 21:08
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Trzeba odpowiednio ćwiczyć i rozszerzać skalę głosu.
Polecam stronę : http://wokalmania.pl/
http://www.plemiona.pl/8550629-52488-pl75.html?ref=player_invite_linkrl&ik=pILh
17 stycznia 2013 o 13:24
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Podnoszenie podniebienia to jedna z głupszych rad na śpiewanie wysokich dźwięków(to samo jeśli chodzi o śpiew z ziewnięciem), bo wtedy obniżacie korzeń języka, plus na 100% śpiewacie na zaciśniętym podniebieniu miękkim.
Jeśli już chcesz coś wyżej zaśpiewać to je raczej obniż.
Rozszerzanie ust to akurat całkiem niezły pomysł, dźwięk jest kaczy, spoko, problem w tym, że cała masa osób tak śpiewa wysokie dźwięki, a dobitnym tego przykładem jest Steven Tyler, Chad Gray czy cała masa innych wokalistów (pamiętaj jednak, że usta należy otwierać szerzej, ale też szczęka ma polecieć w dół trochę, jak znajdę rysunek na kompie to podrzucę).
Nasze forum o śpiewie : http://vocalfreaks.pl