Justyś

Bo mnie na uśmiech zawsze stać 🙂)

Taaak 🙂 dobrze kojarzycie 🙂
Tak rozpoczyna się refren piosenki Hanny Banaszak 🙂
Ten utwór wyjątkowo do mnie pasuje 🙂


Śpiewać każdy może...

Co z tego, że ja śpiewam trochę gorzej ? Kocham TO !

Śpiewanie jest dla mnie wszystkim. Banalne?
Śpiewanie to coś co mi zawsze pomaga, bo "piosenka jest dobra na wszystko",
na smutki, żale, tęsknotę. Piosenką można powiedzieć wszystko i wszystkim,
wyrazić swoje najskrytsze uczucia, myśli, pragnienia.

Na pytanie co lubię jest wiele odpowiedzi. Lubię swój mikrofon i aparat,
lubię jabłka i słodkości, dobrą herbatkę.
Ale czy to jest ważne ? To co powinno interesować ludzi to to,
że lubię szczerość i przede wszystkim UŚMIECH!
nie trzeba mi więcej, niczego od ludzi nie oczekuje, tylko uśmiechu, on działa cuda.

Nie lubię dwulicowości, zdrady, kłamstwa.
Nie lubię oceniać innych i być oceniana przez ludzi,
którzy mnie nie znają, bo wygląd mało o człowieku mówi.

Teraz tak na poważnie kilka słów.

Od jakiegoś czasu śpiewam metodą SLS, którą jestem zachwycona.
Moja skala to fis3-c6, ale sprawdzałam ją przed nauką SLS
i teraz jest większa jeśli chodzi o niskie dźwięki, ale nie sprawdzałam dokładnie.
Co śpiewam ? Śpiewam wszystko ! Dosłownie wszystko.
Angażuje się wszędzie tam gdzie dostaję możliwość pokazania swojego głosu.
Jeśli chodzi o gatunki muzyczne to najbardziej lubię reggae,
ale to jeśli chodzi o słuchanie, bo śpiewam raczej coś bardziej lirycznego.


Kiedy słyszę muzykę
Kiedy trzymam mikrofon w dłoni
Kiedy zbliżam go ku moim ustom...

Życie traci szarości
Życie nabiera barw
Życie staje się piękne

I wtedy

Jestem szczęśliwa, zatopiona w marzeniach
Jestem poza kręgiem złych ludzi, smutku, żalu i łez
Jestem w krainie dobra i uśmiechu

Dziękuje ludziom, którzy mi to umożliwiają

Za każdą sekundę, w której w moich oczach nie ma łez, a widać w nich szczęście
Za każdą minutę wypełnione moim śpiewem
Za każdą godzinę, podczas której wybrzmiewają dzięki Wam wspaniałe nutki.

Śpiew to całe moje życie.