Nowa interpretacja baśni- zgadnij tytuł.. :-)
Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne
Autor
Wiadomość
nie mam pojęcia.
Była sobie biedna dziewczynka sprzedająca, coś głupiego. I nikt nie chciał kupić i umarła.
Była sobie biedna dziewczynka sprzedająca, coś głupiego. I nikt nie chciał kupić i umarła.
♥Jesteś tym, kim chcesz♥
Looknij kiedyś na mój profil
Dziewczę z zapałką w ręku .
Była mała ubrana w erwony kaptur panna . Nazywano ją czerwony kaptur . Pewnego razu gdy była u babci to ona zjadła babcie i wilka ;3 phii ...
Była mała ubrana w erwony kaptur panna . Nazywano ją czerwony kaptur . Pewnego razu gdy była u babci to ona zjadła babcie i wilka ;3 phii ...
hej, co tam u was :)
Czerwony kapturek
?
Była sobie macocha, miała ileś tam córek i pacierbice...
?
Była sobie macocha, miała ileś tam córek i pacierbice...
MUZYKA? = ŻYCIE !
Nie wieeem x_x Kopciuszek 
😊 ?
Zasnął . A wieczorem napotkała go śmierć . Pewien ptak go uratował .
😊 ? Zasnął . A wieczorem napotkała go śmierć . Pewien ptak go uratował .
hej, co tam u was :)
No kopciuszel
Też nie wiem..
Był sobie ktoś komu wudłużał sie nos za każde kłamstwo
Też nie wiem..
Był sobie ktoś komu wudłużał sie nos za każde kłamstwo
MUZYKA? = ŻYCIE !
a bajka??
to ja napiszę:
jakiś tam facet miał ojca, który miał samochód i lwa. gdy umarł, samochód oddał swoim dwóm synom, a trzeciemu dał lwa, który zaczął nosić buty i wyprawiać różne głupstwa i całą resztę.
to ja napiszę:
jakiś tam facet miał ojca, który miał samochód i lwa. gdy umarł, samochód oddał swoim dwóm synom, a trzeciemu dał lwa, który zaczął nosić buty i wyprawiać różne głupstwa i całą resztę.
Ekhm...
kot w butach ?
byly sobie dwa stwory glupek i brzydal,i uratowali Miss ktora byla w rzeczywistosci brzydka ale upiekszaly ja operacje plastyczne i makijaz....potem jedn potwor i miss sie zakochali a glupek zdobyl serce wielkiego smoka
🙂
byly sobie dwa stwory glupek i brzydal,i uratowali Miss ktora byla w rzeczywistosci brzydka ale upiekszaly ja operacje plastyczne i makijaz....potem jedn potwor i miss sie zakochali a glupek zdobyl serce wielkiego smoka
🙂"Ani czas, ani mądrości nie zmieniają człowieka, bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość."
Paulo Coelho
Shrek? xD
Była sobie ładna pannica która miała ojca świra , ojczulek wybrał się na konkurs technologii ising ale spotkał strasznego potwora. Pannica tęskniła za tatą więc wybrała się na poszukiwania. Została zamknięta przez potwora w jego domu pełnym dziwnych dziwactw aż z nudów dziewczyna zakochała się w potworze i poszła z nim do fryzjera aż wyglądał nawet nieźle.
Była sobie ładna pannica która miała ojca świra , ojczulek wybrał się na konkurs technologii ising ale spotkał strasznego potwora. Pannica tęskniła za tatą więc wybrała się na poszukiwania. Została zamknięta przez potwora w jego domu pełnym dziwnych dziwactw aż z nudów dziewczyna zakochała się w potworze i poszła z nim do fryzjera aż wyglądał nawet nieźle.
Nie bój się cieni, on świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło ~Oskar Wilde~
Alicja w Krainie Czarów ? ; ]
W pewnym zamku żył sobie książe , który lubił podziwiać się w lustrze w samych bokserkach. xP
Pewnego dnia postanowił wybrać się do Biedronki po największe lustro jakie tam mieli.
Idąc przez całą biedronkę, i szukając lustra niepostrzeżenie wpadł na starszą panią. Wstał i nie pomagając babci wstać, poszedł na poszukiwanie lustra. Jednak to nie była zwykła babcia z laską ale przebrana czarodziejka, która za to iż był nie uprzejmy zamieniła go w wielkiego potwora. Gdy książe spostrzegł, iż jest zmieniony zabrał z biedronki butelkę wódki i pobiegł do wyjścia nie płacąc za butelkę. Po paru sekundach dobiegł do pałacu, goniony przez policję, a właściwie policjantkę. Jednak policjantka nie miała szans z potworem-księciem i książe zamknął ją w lochu.
KONIEC
Miłego odgadywania !
W pewnym zamku żył sobie książe , który lubił podziwiać się w lustrze w samych bokserkach. xP
Pewnego dnia postanowił wybrać się do Biedronki po największe lustro jakie tam mieli.
Idąc przez całą biedronkę, i szukając lustra niepostrzeżenie wpadł na starszą panią. Wstał i nie pomagając babci wstać, poszedł na poszukiwanie lustra. Jednak to nie była zwykła babcia z laską ale przebrana czarodziejka, która za to iż był nie uprzejmy zamieniła go w wielkiego potwora. Gdy książe spostrzegł, iż jest zmieniony zabrał z biedronki butelkę wódki i pobiegł do wyjścia nie płacąc za butelkę. Po paru sekundach dobiegł do pałacu, goniony przez policję, a właściwie policjantkę. Jednak policjantka nie miała szans z potworem-księciem i książe zamknął ją w lochu.
KONIEC
Miłego odgadywania !
Bajka Shadoween to Piękna i Bestia, a bajka majkax33 nie wiem. Oto moja bajeczka: Pewnego razu jakiś mały frajer, który ciągle musiał słuchac się swojej mamusi, pobiegł do obory, żeby nakarmic krowę. Matka zawołała chłopaka i kazała mu gdzieś opylic tą wydojoną do cna muckę. Frajer zrobił co mu nakazano, ale zamiast kasy wolał wziąc jakies zielone piguły. Kiedy je zasadził wyrosła niezła dzida. Głupek wspiął się po niej i co tam zobaczył? Wielkiego, brudnego brzydala, który kilkanaście lat temu zajumał matce frajera jakieś grające ustrojstwo, a później uwięził w nim jego ojca. Chłopak wrócił na dół do domu, capnął siekierę i walnął z całej pety w wysoką, zieloną dzidę. Ta się złamała i poturbowała schodzącego z niej wilekoluda. Olbrzymowi wypadła z rąk grajka i się rozbiła, dzięki czemu został uwolniony ojciec frajera. Kto odgadnie-ten jest mistrzem 🙂
🙂
yyyyy....
jaś i fasola
a może raczej mały frajer i zielona dzida?
moje jest b. łatwe
rósl sobie w ogrodzie jakiś chwast, który zadawał się z piszczącym ptyaszydłem. Pewnego dnia dwóch kurdupli złapało ptaszydło i wsadziło do pierdla, ale żeby ta piszczałka nie była samotna, zerwali jej chwast. Dawali ptaszydłu pić, ale była jakaś impra i zapomnieli. Stwór zdechł a chwast wraz z nim. jak kurduple przyszli to sie rozbeczeli i przykopali więźnia, a chwast wypindolili do szamba
jaś i fasola
a może raczej mały frajer i zielona dzida?
moje jest b. łatwe
rósl sobie w ogrodzie jakiś chwast, który zadawał się z piszczącym ptyaszydłem. Pewnego dnia dwóch kurdupli złapało ptaszydło i wsadziło do pierdla, ale żeby ta piszczałka nie była samotna, zerwali jej chwast. Dawali ptaszydłu pić, ale była jakaś impra i zapomnieli. Stwór zdechł a chwast wraz z nim. jak kurduple przyszli to sie rozbeczeli i przykopali więźnia, a chwast wypindolili do szamba
no patrzcie, ponad miesiąc temu dodałam ten post i nikt go jeszcze nie rozwiązał ŻAL
Ale, ale...wcześniej zadałam pytanie co to za bajka i nikt mi nie odpowiedział, więc ponawiam pytanie 🙂)
Było takich siedmiu czy ośmiu kmieciów z patologicznej rodziny....ich starzy nie mieli baksów żeby ich utrzymać, więc zostawili ich do oliwnym gaju. Najmłodszy z tych fagasików chciał się odwzajemnić pięknym za nadobne i pokazał starym kto tu rządzi. Wrócił do domu z resztą bałwanów i nic nie pisnął o tym, że znalazł po drodze kasę...ale jak starzy zaczęli wypytywać o szczegóły to powiedział, że przydrożne ptaszki wskazały mu drogę...no i musiał podzielić się też forsą....potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
🙂)Było takich siedmiu czy ośmiu kmieciów z patologicznej rodziny....ich starzy nie mieli baksów żeby ich utrzymać, więc zostawili ich do oliwnym gaju. Najmłodszy z tych fagasików chciał się odwzajemnić pięknym za nadobne i pokazał starym kto tu rządzi. Wrócił do domu z resztą bałwanów i nic nie pisnął o tym, że znalazł po drodze kasę...ale jak starzy zaczęli wypytywać o szczegóły to powiedział, że przydrożne ptaszki wskazały mu drogę...no i musiał podzielić się też forsą....potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Zaloguj się, aby odpowiedzieć w temacie. Nie masz konta? Zarejestuj się!