X-FACTOR w końcu w Polsce!

prettyvisitors pisze:

oczywiście, że najlepszy! ale taki format trudno było zepsuć.. xd w BnG za dużo gadania, za mało śpiewania, ale jest to coś innego niż dwa pozostałe.. MBTM jakoś do mnie nie przemawia, chociaż ciekawi ludzie przychodzą..

mnie się w MBTM nawet jurorzy podobają 😉) dlatego wolałem to oglądać niż BnG ;-DD

prettyvisitors pisze:

a to akurat prawda, bo w BnG jakoś tak dziwnie.. ale z tam z kolei wielu ising'owiczów, którym gorąco kibicuję. dlatego dalej pewnie trzeba będzie jakoś rozdzielić czas pomiędzy oba programy.
ale koniec, bo już trochę z tematu o X Factor zeszło.. 😃

dokładnie 😊 ja właśnie ogarniam "You Raise Me Up", bo zamierzam to nagrać w niedalekiej przyszłości 😉) nie pobije Łukasza ale postaram się po swojemu! 😉)

Prezencik moralizatorski dla iSingowiczów. 🙂

Poza tym można oglądać powtórki. Bo są na szczęście. Mnie w BnG wkurzył Wiśniewski niesamowicie. Wzięli go nie wiem na jaką cholerę

pinupgirl pisze:

taktaktak pisze:kmee pisze:A ja dzisiaj 3 x TAK !!!

Ale super!!! No to czekam na Ciebie z niecierpliwością 🙂
Fajnie będzie kogoś usłyszeć kogo się ma w subskrypcjach = prześwietnie śpiewającego 🙂
kmee już odpadła przecież 😉jak ktoś wspomniał,już wześniej

Tak, już widzę że w ćwierćfinale ale myślałam że w 1 odcinku puszczą jej występ dlatego to napisałam wtedy (w trakcie trwania X-factor). Szkoda że nie puścili - nie znają się. I tak ma talent 🙂


BRAWO BOCIN xD NACIĘŁEŚ SIĘ I TRAFIŁEŚ W SEDNO 🙂

taktaktak pisze:

BRAWO BOCIN xD NACIĘŁEŚ SIĘ I TRAFIŁEŚ W SEDNO 🙂

To Czesław trafił w sedno, a nie ja. 🙂

A ja wam powiem, że xfactor w tym pierwszym odcinku mnie rozczarował. Program jest muzyczną kalką Mam Talent, ale o ile broni go niezła realizacja to poziom uczestników w pierwszym odcinku był lichutki. Liczyłem, że trio Wojewódzki/Sablewska/Mozil będzie szukać prawdziwego artysty, z treścią w sobie i czymś do powiedzenia... a póki co mamy marny konkurs karaoke.
W dodatku mamy znowu przykład jak TVN ustawia program. Pojawiła się już polska kopia Susan Boyle, i jakkolwiek Pani miała fajną powierzchowność to wokalnie było mizernie. Nie rozumiem zachwytów nad występami chłopaka z "You raise me up" i dziewczyny ze "Stop". Mimo, że wokalnie było fajnie, to ktoś kto wybiera na casting takie utwory nie przekonuje mnie. Troche miałkie to było. Na + zdecydowanie "Hey Mama", od dziewczyny biła prawda na scenie, a w dodatku pokazała, że ma już na siebie pomysł. Chciałbym żeby tego typu programy szukały osobowości, które mogą w przyszlosci być artystą, a nie tylko piosenkarką. Bo gdy zgasnie czerwona lampka w kamerze to trzeba będzie samemu nagrać świetne płyty, a nie odśpiewywać najbardziej patetyczne covery ku uciesze publiki.