andresc mężczyzna
Nagrań: 0, Postów: 21
29 stycznia 2013 o 15:27
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Hmm
po pierwsze odradzam czytania książek tj Uczymy się śpiewać. wprowadza w błąd i zawiera wiele nieprawidłowych informacji. Postawa oby nie embrionalna albo na żółwika bo to już najgorsze zestawienie napięcia mięśni w śpiewie. Do tego dochodzą takie szczegóły jak zgięta szyja i skurczona klatka piersiowa to jest po pierwsze nie zdrowe dla głosu także to odradzam. Leżeć to sobie możesz i pośpiewać do poduszki. Ej ale dziwnie by było w tym przypadku... stoisz jak kołek oczy wpatrzone w jeden punkt ręce spływają wzdłuż tułowia nogi złączone w tym samy śpiewasz przed milionową publicznością do tego jesteś rockmenem i w tym momencie coś krzyczysz jak obdzierane prosie albo artystą pop w okół którego dzieje się wiele do okola. Więc postawa jest zależna od sytuacji ale kiedy ćwiczysz to pamiętaj aby stać prosto napiąć pośladki podnieść dolne żebra czyli sobie pooddychać aktywnie do tego nóżki w lekkim rozkroku. A jeżeli siedzisz to dupina na krześle noki twardo i w rozkroku na podłodze głowa i szyja również plecy wyprostowane , mięśnie motylkowe i pośladki napięte do tego oddech aktywny = git majonez czekolada cud miód orzeszki
andresc mężczyzna
Nagrań: 0, Postów: 21
8 lutego 2013 o 22:40
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Darson nie rób tego bo struny głosowe się niszczą i później możesz się nabawić problemów.
12 lutego 2013 o 16:58
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Im cięższe rzeczy się śpiewa tym bardziej trzeba modyfikować postawę, linia plecy, głowa powinna być prosta. Ale bardzo pomaga zaciśnięcie pośladków, stanięcie na palcach czy nogi ugięte w kolanach. Oczywiście można całą linię plecy głowa przechylać w przód lub tył, ważne, aby pozostała ona prosta.
Nasze forum o śpiewie : http://vocalfreaks.pl
pectomaniac mężczyzna, 26
Zawada k/ Myślenic
Nagrań: 0, Postów: 17
13 lutego 2013 o 14:28
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie zwracam szczególnej uwagi na postawę przy śpiewaniu. Fakt, że kiedy siedzę pochylony, albo opieram się na krześle będąc odrobinę przygarbionym śpiewa mi się gorzej, bo nie mogę nabrać wiele powietrza. Chociaż rzadko mam taką postawę, ponieważ kiedy śpiewam bardzo często dodaję do tego gitarę lub keyboard. Jednak kiedy gram na saksofonie postawa jest bardzo ważna. Też gram przeponą, dlatego muszę siedzieć prosto, na skraju krzesła. Niektórzy mają podobnie ze śpiewaniem. Niekoniecznie śpiewanie na stojąco jest lepsze. Jak mi lepiej tak śpiewam. Każdy ma inne upodobania.
Mam nadzieję, że ludzie docenią piękno muzyki <3
21 lutego 2013 o 20:54
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Gdy śpiewam, najczęściej siedzę. Ale słyszałam, że najlepiej śpiewa się na stojąco.
Pacia : 3
muzykalnajaa kobieta, 27
Okolice miasta :D
Nagrań: 3, Postów: 262
26 czerwca 2013 o 21:19
Zgłoś do moderacji
Cytuj
ja tam wole stać.
Warto mieć marzenia i wierzyć, ze się spełnią ! ♫
Konto usunięte
Kraków
26 czerwca 2013 o 21:45
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja czasami siedzę, czasami stoję, czasami leżę, czasami odpierdzielam jakieś nieogarnięte tańce, a czasami jem jogurt xD
16 lipca 2013 o 20:03
Zgłoś do moderacji
Cytuj
kwestia postawy wynika ze zrozumienia działania głosu 🙂 i własnej fizjonomii 🙂
Najlepsza postawa do śpiewania to taka która po prostu jest dla nas WYGODNA. (nie spina nas, mamy komfort)
Kwestia przepony która jest tu poruszana jest po prostu śmieszna xD MITYCZNA przepona która pomaga w śpiewaniu.
Otóż drodzy przyszli i obecni wokaliści. Przepona pracuje wam ZAWSZE. a jej rola przy śpiewaniu wcale nie jest decydującym aspektem (jak często słyszę od wielu nauczających). To jest tzw. stara szkoła oparta na przestarzałym podejściu i przestarzałej wiedzy.
Chętnie pogadam o śpiewaniu z zainteresowanymi. Można mnie znaleźć (jak każdego) na facebooku
Maciek "ThE GuidE" Szulc.
Tak napisałem żeby nie być anonimowym.
Pozdrawiam 🙂