Własne – Cień. (bajka)

26 4 6 16 września 2022

kosmita06 Plus

70 subskrybentów

Cień. (bajka) Cień szukał swej postaci. Do wszystkich się przymierzał. Bo cień i postać to dwoje braci- W zaufaniu tak się zwierzał. A był to cień niezwykłego kształtu. W ręku berło miał, koronę na głowie. Kto go zobaczył krzyczał-gwałtu. Lecz później pasując-dobry-powie. Jak ulał pasuje całe ciało. Ręce, nogi, głowa, nawet duży brzuch. Ale korona i berło nie pasowało. Bo waszmość królem nie był zuch. Ktoś inny już cień przymierza. Nogi za długie, głowa za mała. Była to osoba biednego pasterza. I szybko nadzieja się rozwiała. Cień błąkał się przez lata. Uradzono wreszcie chórem Dopasować mu jakiegoś brata. I spisano wszystko piórem. Wszyscy chcieli, jeden dostał Berło i koronę na swą głowę. Tak by cień sam nie pozostał I dopełnił mu połowę. Wnet żałować zaczął król. Bo z nazwy był tylko królem. Zyski zaczął czerpać chór. Każdy liczył się z… cichym chórem. Ten król nie stał się sławnym. Musiał się zadowolić tym, Że tylko w urzędzie był prawym. To jego cień zawsze wiódł prym.

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

2 komentarze

  • cichyszept1 Plus

    Cień to najbliższy brat bo zawsze nam towarzyszy .Potrafisz zachwycić i zatrzymać słuchacza do samego końca 😊😊Jesteś wspaniałym artystą a Twoja poezja jest godna uwagi 😊😊Pozdrawiam Cię Zbyszku ☀️☀️☀️

    Odpowiedz Ocena 6/6

    • kosmita06 Plus

      @cichyszept1 Życie samo w sobie jest jednym wielkim skarbcem, z którego można czerpać bez końca. Dziękuję za miłe słowa i milutko pozdrawiam🙂🙂

      Odpowiedz

Brak komentarzy