Albo na przykład taka toccata i fuga d-moll Bacha. Zmienić nieco aranżację i żaden zespół metalowy nie powstydziłby się takiego kawałka. A i w oryginalnym brzmieniu zapiera dech w piersiach.
Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
uuuuuuuu
Ja też nic do takiej muzyki nie mam... oczywiście nie słucham jej nałogowo, ale ta muzyka strasznie potrafi uspokoić, wyciszyć, czasem nawet zrelaksować...
Z opery to lubię chyba tylko "time to say goodbye"😆 też raczej za operą nie przepadam jednak muzykę klasyczną lubię, jest kilka utworów Chopina, które uwielbiam, jednak tytułów nie pamiętam 😕
Łał...
Ile tu fałszu w tym wątku 😃
Jakby ktoś miał okazję się kiedyś wybrać na Wrocławskie Superprodukcje Operowe gorąco polecam 🙂 Zupełnie inaczej doświadcza się opery niż na zwykłej scenie operowej.
Swoją drogą znajoma mi ostatnio opowiadała o swoim koledze ze szkoły, ktory uwielbia muzykę Van Gogha, tego który uciął sobie nogę dla tych co nei wiedzą 🙂 I jego najsłynniejsze dzieło Spawalniki...
"Through the sorrow all through our splendour
Don't take offence at my innuendo "
Nie słucham muzyki klasycznej, natomiast uwielbiam pianino, fortepian, keyboard itd.. Instrumenty klawiszowe są niesamowite, magiczne. Potrafią stworzyć piękny nastrój... Sam staram się grać.
Zapraszam:
https://www.youtube.com/user/kicaj14
Może komuś sie choć odrobinę spodoba.