ja sobie chyba za rok specjalnie do Anglii na tydzień pojadę, żeby pierwszy raz w życiu obchodzić prawdziwe Halloween, no najlepiej byłoby do Stanów, ale UK też może być 🙂

straty? :]

mnie jeszcze na szczęście nie okradli ani nikogo w mojej okolicy :] przeważnie po domach chodzą dzieci same lub z rodzicami a dorośli imprezują w knajpach i w domach :] na pewno coś takiego jak rabunki ma miejsce ale ja się z tym jeszcze nie spotkałam 🙂 poza tym impreza jako impreza jest spoko 🙂 jak byłam w Polsce też byłam średnio do Halloween nastawiona ale tutaj nawet na pogrzebach nie płaczą a po pogrzebach mają balangi potańcówki z karaoke i chlanie do rana także zupełnie inne podejście do śmierci niż w Polsce.... akurat tego chlania nie popieram 🙂 ale Halloween jak najbardziej 😃😃😃

A co sądzicie o jutrzejszym święcie i tym niesamowicie szczerym i od serca odwiedzaniu bliższych i dalszych zmarłych z rodzin, itd?

czołowo

Kaspo, idziesz jutro na cmentarz?

we wloszech to zazwyczaj sie chodzi w drugi dzien swiat na cmentarz..

Pomyśl o zmarłych... będzie im smutno, że ich nie odwiedziłeś. 😃
Dla mnie takie chodzenie na cmentarz i zapalanie zniczy, itd, tylko dlatego, że jest święto, w które na cmentarz wybiera się (nie znam statystyk, więc podam tak na chybił trafił) 95% rodaków jest trochę niepoprawne. Jeśli ktoś chodzi w miarę regularnie i często, dlatemu, że tych bliskich ma w pamięci i odwiedzanie ich sprawia, że ukaja swój wewnętrzny ból, to ok. Jednak, gdy ktoś rusza dupe tylko od święta, to przepraszam, ale jak dla mnie sprawia tylko, że jest wielki tłok, a jego "odwiedziny" zbyt wielkiego znaczenia duchowego nie mają. 🙁