pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 04:52
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Z kolegami sie przyjaznie,rozmawiam,chodze na piwo i to wszystko
😃 moze byc taka odpowiedz?
😛
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
15 września 2009 o 04:59
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Mi chodzi o kwestie wewnętrzne
🙂
I wcale nie o Twój przykład tylko o ogół.
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:01
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Kwestie wewnetrzne,to znaczy? Bo teraz ja nie rozumiem
🙂 za ogol sie nie moge wypowiadac
😉
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:09
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Uczucia do przyjaciol znaczy? Ja nie wiem,jak ma ogol
🙂 ale ja kocham i szanuje swoich przyjaciol
🙂 chociaz jest ich niewielu
🙂
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
15 września 2009 o 05:15
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie.
Moje pytania są następujące:
Kim jest dla mnie dziewczyna?
Kim jest dla mnie koleżanka?
Przeanalizuj powyższe pytania pod względem odczuć jakie na Ciebie wzbudzają podmioty.
<prawie jak matura>
😃
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:19
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Dla mnie,czy dla Ciebie,haha
😃 nie wiem
😃
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
15 września 2009 o 05:40
Zgłoś do moderacji
Cytuj
No dobra, koniec tej zabawy.
Prawda jest taka, że żadnej miłości nie ma. Poznając nową osobę, często jest tak, że odczuwamy względem niej pożądanie, itp. i w ten sposób dochodzi do zauroczenia. Oczywiście w tym momencie są zawsze te same myśli. "Ale ona jest super, muszę z nią być", "To na pewno ta". I w tej właśnie chwili przychodzi moment, w którym wiele osób schodzi się w pary. Ja pytam - po co? Najczęściej kończy się to rozstaniem po niezbyt długim czasie, czasem gdy zdążymy się przyzwyczaić jesteśmy ze sobą dłużej. Dzięki temu, wiele osób może pochwalić się całkiem pokaźną kolekcją ex-dziewczyn/chłopców. Nie wspomnę już o tym, jak bardzo uwielbiam pytanie "Zostaniesz moją dziewczyną?" lub też to samo w wersji mocno egoistycznej mającej na celu zaspokojenie potrzeb osoby, która wypowiada słowa: "Chciałbym, żebyś była moją dziewczyną." Albowiem powiadam Wam, to nie działa w ten sposób, dopóki nie dasz uciec wstępnemu pożądaniu i nie uspokoisz swoich emocji, dopóty nie zabieraj się za wchodzenie w "związki". No, chyba, że jesteś kolekcjonerem, wtedy droga wolna. Jeśli jednak marzysz o prawdziwej miłości, której z resztą i tak nie ma, najpierw poznaj dogłębnie zachowania i oczekiwania drugiej osoby. Jeśli okaże się, że te zachowania są dokładnie tym czego szukasz, a oczekiwania będą tymi, którym pragniesz sprostać, to Twój szlak będzie przetarty na wieki.
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:44
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie moge sie wypowiadac za wszystkich
🙂 za siebie w sumie tez nie,bo nie mam kolezanek,wiec nie wiem jakie odczucia we mnie wzbudza to slowo
😃 jakiego dziela?
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:46
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Zgadzam sie prawie w pelni z tym,co napisales,poza tym ze jestem przekonana,ze milosc jednak istnieje
🙂
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
15 września 2009 o 05:49
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie ma żadnej miłości. Mogę Ci udowodnić, że to co nazywasz miłością w rzeczywistości jest egoizmem.
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 05:49
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Probuj
🙂
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 06:08
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Zasnales? Myslisz? Czy znowu dzielo piszesz?
🙂
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
15 września 2009 o 06:09
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ok. Od razu mówię, że nie będę z nikąd kopiował, jednakże zamierzam stworzyć nieco dziwny tekst. Dlatego, że w ten sposób lepiej zobrazuję to co chcę przekazać.
Miłość. Co to jest właściwie miłość? Na pewno pytanie to zadawał sobie choć raz każdy z nas. "Z miłości do mojej żony mógłbym umrzeć" - zwierza się Pan Andrzej. "Kocham mojego chłopaka ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie życia bez niego." - opowiada Karolina. I tutaj wychodzi właśnie cały szkopuł. Karolina nie wyobraża sobie bez niego życia. Dlaczego? Otóż dlatego, że zaspokaja on jej potrzeby. Dlatego, że ona może zaspokoić jego potrzeby i poczuć dzięki temu silne, wewnętrzne wzniesienie. Gdy jej chłopak odejdzie, Karolina straci swoje zyski wynikające z ich związku. W tym momencie ktoś mógłby powiedzieć: "No dobrze. Ale są przecież inni ludzie. Jeśli chodziłoby tylko o potrzeby to Karolina mogłaby znaleźć kogoś innego, kto je zaspokoi.". Zgadza się. Często też z resztą tak się dzieje. Jednakże nie prędko. Czas przez który Karolina była ze swym chłopakiem sprawił, że przywiązała się do niego na tyle, że nie może przestać myśleć o nim i o chwilach, które ze sobą spędzili. O momentach, w których uzupełniali się nawzajem, o momentach, w których jedno było przy drugim, gdy to drugie było w potrzebie, o wspólnych wyjazdach, wspólnie spędzonych chwilach, o ich pierwszym pocałunku i pierwszym razie. To wszystko doskonale obrazuje czym tak na prawdę jest miłość. Każde z nich kochało dla zaspokojenia własnych potrzeb i każde z nich uszczęśliwiało jednocześnie drugiego.
pepper kobieta, 39
Kraków
Nagrań: 56, Postów: 2024
15 września 2009 o 06:18
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Dla mnie prawdziwa milosc na przykladzie tej Twojej Karoliny,w momencie kiedy chlopak od niej odchodzi,konczy sie tym,ze daje mu w spokoju odejsc,zeby byl szczesliwy.Bo milosc to akceptacja i szacunek dla wyborow
🙂 jak dla mnie przynajmniej
😉
-chyba jestem w raju
-raj ma wieksze cycki