22 stycznia 2011 o 21:05
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja też być może oddam jutro ulepszoną wersję... jeżeli mi wyjdzie xD
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste
22 stycznia 2011 o 21:25
Zgłoś do moderacji
Cytuj
to jaa moze tez oddam do jutra ale przy was to blado itak to widze...
22 stycznia 2011 o 21:34
Zgłoś do moderacji
Cytuj
ja dokładnie tak samo...
nic mi nie leży, w ogóle jakoś tak...
smutno mi, płakać mi się chce i nic więcej.
22 stycznia 2011 o 21:38
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Uwierz mi... nie jesteś sama
🙂
Mnie dół trzyma już jakiś tydzień... ;(
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste
22 stycznia 2011 o 21:41
Zgłoś do moderacji
Cytuj
a mnie od... wczoraj.
od wczorajszego wieczora... może nocy...
dajcie mi proszki nasenne.
22 stycznia 2011 o 21:44
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Weź gorącą kąpiel... połóż się do łóżka... najlepiej z ulubioną książką.... włącz muzykę...
Powinno pomóc
🙂
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste
22 stycznia 2011 o 21:54
Zgłoś do moderacji
Cytuj
właśnie sobie gram na gitarce księżycową.
i jest mi coraz bardziej smutno. ;<
22 stycznia 2011 o 21:55
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie dołuj się dziewczyno...!
Ciesz się życiem póki nie masz poważnych problemów i zmartwień..
🙂
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste
22 stycznia 2011 o 22:02
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jeszcze rok temu myślałam że mam powody do zmartwień..a to były jedynie błahostki. Jednak życie naprawdę potrafi dać w tyłek... i coś niestety o tym wiem....
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste
22 stycznia 2011 o 22:12
Zgłoś do moderacji
Cytuj
możliwe, że masz rację.
bo z wiekiem nasze problemy, które mieliśmy jakiś czas temu stają się właśnie takimi błahostkami... zawsze tak jest.
22 stycznia 2011 o 22:45
Zgłoś do moderacji
Cytuj
dokladnie...ja mam spsob na dola ale jestescie za mlode zebym wam radzil chyba....
mortygirl kobieta, 42
MARS
Nagrań: 256, Postów: 1322
22 stycznia 2011 o 22:48
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Na doła jest najlepsza muzyka...ising to najlepszy sposób na chandrę i wszelakie gorsze dni
🙂 Mikrofon w dłoń i ''wyrzuć ten gniew''
😉 polecam
<<''Break Me, Shake Me''>>
22 stycznia 2011 o 22:51
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Moim zdaniem najlepsi na chandrę są przyjaciele... Niestety.... są daleko... za daleko...
🙁
"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."-A.Naste