potrzebujeinspiracji pisze:

martynkaaa95 pisze:Wiesz, każdy ma swoje zdanie. 😉 Zobaczymy, może kiedyś wrócę do tych książek i porównam sobie z Twoją opinią. 😉 Ja takiego mniemania nie mam, po prostu czytam, bo lubię, tyle. 😉




A jak chcesz miło z książką spędzic czas to polecam Ci sagę "Jeżycjada" M. Musierowicz. Zaczełam czytac w podstawowce i gust mi się w tym przypadku nie zmienił. Do tej pory, kiedy mam zły humor lub jest mi smutno, sięgam sobie po "kwiat kalafiora" albo "Pulpecje" i świat zaczyna nabierac koloru. Cudowne, ciepłe książki. Życiowe i mądre, ale bez zbędnego patosu. Uważam, że każdy może je czytac przedział wiekowy to mniej więcej 10-100😉

w czasach podstawówki były to moje ukochane książki! cała Jeżycjada już za mną. niby dziecinne, ale miło się mimo wszystko do nich wraca 😉
aktualnie czytam Marquez'a - 'O miłości i innych demonach', jako że jestem zafascynowana Hiszpanią, a i 'Sto lat samotności' przypadło mi do gustu 😊 ostatnimi czasy zaczytuję się w Kuczoku. jego opowiadania są fantastyczne.
osobiście polecam książkę 'chłopiec w pasiastej piżamie'. może trochę fakty ponaciągane, ale niesie ze sobą takie emocje, że naprawdę warto ją przeczytać.

monia2405 pisze:

Ja tam polecam książkę P.S. Kocham Cię! 🙂

o tak ona jest Boska 😃^ 😉

też przeczytałam wszystkie części Ani z Zielonego Wzgórza jakieś kilka lat temu. ludzie za każdym razem nie mogą się nadziwić, kiedy to słyszą, bo twierdzą, że już pierwsza część była nudna xd