DOBRY APETYT (bez linii - oryginał) – Andrzej Rosiewicz (Tekst)

ąc

DOBRY APETYT (bez linii - oryginał)

Andrzej Rosiewicz

Ta piosenka jest dostępna tylko z iSing Plus

Odblokuj lub
grzegorzskrabek 0 odtworzeń 3 nagrania

Za mały ekran 🤷🏻‍♂️

Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę

Tekst piosenki: DOBRY APETYT

Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie ›

Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny ›

Wysoki sądzie, przyznać wypada,
Owszem zeznaję, zjadłem sąsiada
Lecz grzech odpuszczam w sumieniu własnym,
Bo sąsiad mój był strasznie żylasty
Żeby sądowi wyrok uprościć,
Ja powiem krótko, no skóra i kości
Podczas konsumpcji ogromna męka,
On już ma spokój, mnie boli szczęka
Bo gdy jeść się chce,
Gdy z głodu wyje kiszka, jeść się chce!
Ti-ri-ri-ri Ti-ri-ri-ri
Jeść się chce!
Żeby choć chuda myszka, jeść się chce
Coś na ząb, żeby kawałek śledzia, ryba, ser
(Powtórzę ryba, ser)
Szynka, smalec, polędwica, schab, karkówka,
Potylica, uszka w barszczu, kawał farszu,
Coś na żer
Pan prokurator, twierdzę to z żalem,
Nazwał w procesie mnie kanibalem
Owszem przyznaję zjadłem sąsiada,
Lecz czy wyglądam na ludojada?
Jestem mizerny, sypiam fatalnie,
No bo też jadam nieregularnie
W każdym tygodniu dni mamy siedem,
A ten mój sąsiad był tylko jeden
Czy czekać miałem aż do pierwszego?
Czasem zjeść trzeba coś konkretnego
Niech sąd wysoki coś mi poradzi,
Zanim się nowy sąsiad wprowadzi
Miałem w procesie wiele powodów,
By zaspokoić prawo do głodu
Choć nic nie jadłem jeszcze od wczoraj
Jednak nie tknąłem prokuratura
(a taki był różowiutki)
A przecież gdy jeść się chce
Gdy czujesz w dołku ssanie, jeść się chce
Ti-ri-ri-ri Ti-ri-ri-ri
Jeść się chce!
Najbardziej czują panie, jeść się chce
Chudość ud,
I już zaczynasz wierzyć w dietę cud
Żeby tylko jakieś jadło,
mydło, szczotka, sznurowadło,
Coś do gęby między zęby, coś na głód
Wysoki Sądzie, przyznać wypada
Wiem, zawiniłem, zjadłem sąsiada
Lecz niech Sąd zważy i ma baczenie,
Jakie jest teraz zaopatrzenie
W ostatnim słowie, błagam, litości
Zjadłem sąsiada po znajomości
Czy sąd wysoki może niestety,
Skazać człowieka, że miał apetyt?
Zapach krwi
Choć sąd mi nie uwierzy, zapach krwi
Ti-ri-ri-ri Ti-ri-ri-ri
Tylko drzwi i sąsiad taki świeży, tylko drzwi
Jeżę sierść!
I wpadam do sąsiada, jeżę sierść!
Potem szyja, grzyb pośladek, jakiś kuper,
Jakiś zadek, rączka, nóżka,
skrzydło, szyjka, biodro, pierś
Chcę też Sąd prosić w imieniu własnym,
By strażnik nie był już taki żylasty
Bo muszę przyznać, twierdzę to jawnie,
Już nie mam zębów takich jak dawniej
Zapach krwi
Choć Sąd mi nie uwierzy, zapach krwi
Ti-ri-ri-ri Ti-ri-ri-ri
Tylko drzwi
I strażnik taki świeży, tylko drzwi
Jeżę sierść!
I wpadam na klawisza, jeżę sierść
Potem szyja, grzyb pośladek,
Jakiś kuper, jakiś zadek,
Jakaś krata, jakaś łata, gryps na pierś

Brak tłumaczenia!

Teledysk

Informacje

Andrzej Rosiewicz (ur. 1 czerwca 1944 w Warszawie) – polski piosenkarz estradowy, kompozytor, gitarzysta i choreograf. Ukończył SGGW w Warszawie na Wydziale Melioracji Wodnych. Równocześnie uczęszczał przez 5 lat do szkoły muzycznej na śpiew solowy. Swoje umiejętności pokazywał m.in. w Klubie Studenckim Politechniki Warszawskiej Stodoła. Karierę estradową rozpoczął jeszcze w dzieciństwie w 1953 r., w zespole pieśni i tańca Dzieci Warszawy, z którym to współpracował do 1964 W okresie studiów w latach 60. Read more on Last.fm

Słowa: brak danych
Muzyka: brak danych
Rok wydania: brak danych
Płyta: brak danych

0 komentarzy

Brak komentarzy

Zaśpiewaj również
w aplikacji

Karaoke nr 1 w Polsce