No to już nie jest śmieszne!
Żarty się skończyły!
Nie będzie niczego!
Czasem
Życie
Wygląda
Inaczej
Miałeś przyjechać po mnie
I zawieźć na paznokcie
Wczoraj obiecywałeś
No zapomniałem
Pierścionek miałeś kupić
Poszedłeś znów się upić
Jak zwykle oszukałeś
To jest THE END
Co to jest?
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będzie macanki
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będziesz miał nic
Jak to nic?
SOLLO
3
2
1
Chciałam ajffona dostać
Nie mogłeś temu sprostać
Za chwile się spakuję
Tam jest walizka
Zaczynam szukać kogoś
Przy kim być mogę sobą
Kto na mnie zasługuje
I coś mi da
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będzie macanki
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będziesz miał nic
Ale jak to nic?
Ha taka cwana jesteś tak?
To ja też ci coś powiem
Wcale nie jest tak jak ty mówisz
Jest wręcz całkowicie odwrotnie
Przecież każdy gdy zrozumie
Że marudzić tylko umiesz
I masz obie lewe ręce
Ucieknie hen
Jeśli pozna twoja mamę
A jesteście takie same
To nie będzie chcieć niczego więcej
Byle przerwać koszmar ten
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będzie niczego
Znów obiecywałeś słów nie dotrzymałeś
Obiecanki cacanki
Nie będziesz miał nic
Najnowsza wiosenna kolekcja
Małżonka przed chwilą kupiła
O rzesz ty chuju!
Nie nie nie
To nie tak to nie tak
Czesław S menadżer muzyczny
Znany
Chyba o tobie słyszałem
To ja
O rzesz kurwa!
(BIJATYKA)
Mamo
Miałaś rację co do niego
Zostawił mnie
Tak z dnia na dzień
Ja wiem córeczko że nie jesteś bez winy
Mówiłam ci że chłopy to skurwysyny