Warszawski Rapton – Bilon HG (prod. Szwed SWD) (Tekst)
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Warszawski Rapton
To Warszawski Rapton
Ferajna po dzielnicy śmiga
Z frontem Marszałkowskiej
Już niedaleko dzień się zbliża
Odsłonięta pierś Syreny płodnej stolicy świt
Nie ma nocy bez afery warszawskich ulic styl
Styl był jest jak siemasz
Zero dwa dwa znów leci siekiera
W pustych portfelach brzęczą miedziaki głucho
Ktoś wyłapał młotkiem bo poleciał w bambuko
To Warszawski Rapton
Ferajna po dzielnicy śmiga
Z frontem Marszałkowskiej
Już niedaleko dzień się zbliża
Odsłonięta pierś Syreny płodnej stolicy świt
Nie ma nocy bez afery warszawskich ulic styl
Rapton to styl to serc pożeracz
Z bram Mokotowa rozkwita na alejach
Kto żyje chwilą ten wie że jest morowo
Gdzie człowiek się nie ruszy
Zawsze ziomali sporo
Posłuchaj kochana Raptonu warszawskiego
Niczym bandyckie tango ostatniego dnia mojego
Niczym wyschnięty liść ja opadam na ulicę
Czekam na ciebie ale się nie śpiesz
Wszystko po prostu przyjdzie
To Warszawski Rapton
Ferajna po dzielnicy śmiga
Z frontem Marszałkowskiej
Już niedaleko dzień się zbliża
Odsłonięta pierś Syreny płodnej stolicy świt
Nie ma nocy bez afery warszawskich ulic styl
W sobotę rano bania pęka
Tęga balanga wczoraj była u Gienka
Lecę na Kruczą śniadanie zjem w Bambino
Ty wybacz mi dziewczyno
Jeśli byłem wczoraj świnią
To Warszawski Rapton
Ferajna po dzielnicy śmiga
Z frontem Marszałkowskiej
Już niedaleko dzień się zbliża
Trzymaj krótko hamuj piętą
I miej mordę uśmiechniętą
Odsłonięta pierś Syreny płodnej stolicy świt
Nie ma nocy bez afery warszawskich ulic styl
Siemasz Stefan stary pomarszczony patisonie
Tydyryry
Rozczochrana gumowa pierś twojej babki
W cztery strony świata poczochrana elo
Brak tłumaczenia!
Teledysk
Brak teledysku
Informacje
| Słowa: | brak danych |
|---|---|
| Muzyka: | brak danych |
| Rok wydania: | brak danych |
| Płyta: | brak danych |

0 komentarzy
Brak komentarzy