Ludzie gadali, ludzie się śmiali
Pytali: Czy ona wie?
Jak w telewizji film oglądali
Co będzie, każdy już wie
Byłeś zmieniony, zestresowany
Mówiłeś: Mam dużo spraw
Coś mi szeptało:
Jest zakochany, i to jak
Co ona ma
Że oszalałeś
Tak do końca, do dna?
Kim ona jest
I co zrobiła, że tak dobrze ci jest?
Pytam co krok:
Co przeoczyłam, co umknęło, gdzie błąd?
Dokąd mam pójść
By szukać rady i nie narobić głupstw?
***
Siedziałam cicho, zmrożona strachem
Myślałam, że to zły sen
Majowa słabość, przejdzie mu z latem
A jak będę żyć, jeśli nie?
Odnajdziesz siłę, przeczekasz kryzys
Mówił mi kochany brat
Siostra Danusia wciąż powtarzała:
Weź się w garść!
No dobrze, ale
Co ona ma
Że oszalałeś
Tak do końca, do dna?
Kim ona jest
I co zrobiła, że tak dobrze ci jest?
Pytam co krok:
Co przeoczyłam, co umknęło, gdzie błąd?
Dokąd mam pójść
By szukać rady i nie narobić głupstw?
***
Co ona ma takiego?
***
Kim ona jest, kim ona jest?
***
Co ona ma takiego?
***
Kim ona jest, kim ona jest?
***
Co ona ma, co ona ma takiego?
***
Kim ona jest, kim ona jest?
Trącał ją pies!