Ty, cała z moich łez
Skrytych pragnień kres
W pieszczocie Twojej drżę
Ty w dłoniach moich kształt
Spod sennych powiek blask
W ramionach letni wiatr
W każdą noc, na ustach Twoich szept
W nim stróżka moich łez
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg
Wiem, wymyśliłem Cię
Jesteś tylko snem
Nie przytulisz mnie
Znów chwytam Twoją dłoń
Gdy obudzę się
W pustej dłoni cień
W każdą noc na ustach Twoich szept
W nim stróżka moich łez
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg
Jak dzień i noc, blask i cień
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg
Jak dzień i noc, blask i cień
Mijamy się o krok, muśnięcie rąk
Jak śnieg i kwiat, zmierzch i świt
Daleko nam, choć o muśnięcie warg