thanospunk

@thanospunk 80 lat

Wiadomość

Kilka słów o mnie

Zobacz więcej

No elo anony! Nazywam się Darek, klasa czarodziej. Generalnie ostry ze mnie piwniczak i bez większego wahania nazwałbym się przegrywem, jednakże od niedawna zacząłem się spotykać z pewną samicą. Owa przedstawicielka gatunku homo sapiens nazywa się Dorota. Jest przedszkolanką w jakiejś tam szkole imienia Jana Pawła co jebał małe dzieci. Wierzcie mi solidne 7/10. Jak możecie się domyślać zakochałem się w niej na zabój. Przez cztery dni i cztery noce, niczym Gargamel knułem podstępne plany, aby ma przyszła żona odwzajemniła to co do niej czuje z taką samą mocą. Wszelkie me plany okazały się jednak niewypałem, a ja stopniowo przestawałem mieć jakąkolwiek nadzieję. Gorycz mojej porażki została przełamana gdy dowiedziałem się, że zamierza się wybrać do galeri sztuki. Uznałem, że jest to moja ostatnia deska ratunku i grzecznie się zapytałem czy mogę się do niej dołączyć. O dziwo na to przystała. Na jej miejscu bym się nie zgodził, bo przecież kto by poszedł na randkę z takim odmieńcem, jakim nie ukrywając byłem, ale chui.

W dzień naszej randki przybyłem w samą porę do jej szkoły by ją odebrać. Z niecierpliwością czekałem na ten moment kiedy wyjdziemy. Nie będę ukrywał, że trochę się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się, że idziemy z buta zamiast jechać samochodem, ale kij tam niech stracę. Podczas spaceru zaczynam do niej zagadywać i miejscami też flirtować co mi się jak na początek muszę przyznać całkiem udaje. Po pewnym czasie nareszcie wkroczyliśmy na teren galeri. Wewnątrz było tak nudno, że myślałem, że chyba tam zasnę, ale nie mogłem tak zrobić bo co by o mnie mój crush pomyślał. Uznałem więc, że muszę być dzielny i się nie złamać. W mojej głowie układałem już scenariusze dzięki którym będę mógł się jej przypodobać. LECZ Z ZNIENACKA NAPADAJĄ NA NAS MIĘDZYGALAKTYCZNI ZBRODNIARZE Z OBCEJ PLANETY KTÓRZY PRÓBUJĄ PORWAĆ MOJĄ UKOCHANĄ A JA SPUSZCZAM TYM ZJEBOM KLASYCZNY POLSKI WPIERDOL LEGENDARNEGO MISTRZA SEBIXA RATUJĄC MOJĄ KOBIETĘ. Oczywiście zaistnienie takiej sytuacji jest wielce nieprawdopodobne i ją wykluczyłem, aczkolwiek bym nie pożałował gdyby sprawy nabrały takiego obrotu zdarzeń. Pomyślałem sobie, że jak już jestem tutaj to najwyższa pora coś wynieść z tego miejsca (żebyśmy byli jasno nie mam na myśli drogiego eksponatu). Dookoła otaczały mnie pojebane obrazy namalowane przez jakichś antycznych ćpunów i schizofreników. No bo w jaki inny sposób wytłumaczycie mi fakt, że jakiś typo uznał, że dobrym pomysłem będzie namalowanie topniejących zegarków albo płonącą żyrafę, JEBANĄ PŁONĄCĄ ŻYRAFĘ.

Idąc wzdłuż wystawy napotykałem się na kolejne dowody ludzkiej głupoty i spierdolenia. Na przykład pewien obraz przedstawiający chuj wie co, posiekany w jakieś kompletnie nie mające sensu kształty i na koniec posmarowany zupełnie przypadkowymi kolorami. W ten przeze mnie krótko i zwięźle opisany obraz jakaś Karynka potrafiła się wpatrywać przez 25 min. Następny obraz w każdym razie nie był taki zły. Przypominał mi panią Dorotę…... O KUWA ZAPOMNIAŁEM O NIEJ !! Czym prędzej przeszukuję za nią budynek, przecinając powietrze jak to zwykle robią w anime, które tak ochoczo oglądam. Byłem tak zły na siebie za to, że dałem tym kretyńskim bohomazom możliwość odwrócenia mej uwagi z mojej bogini, że bym sobie tego nie darował gdyby coś poszło nie tak. Zastałem ją gadającą z jakimś zacofanym imbecylem, którego najwyraźniej za mało tłukli w domu. Mimo wszystko dostrzegłem tam możliwość wyzbycia się konkurencji.

Postanowiłem więc zaczaić się na gnojka w ubikacji, biorąc przy okazji ze sobą jeden obraz. Wszyscy byli zapatrzeni w swoje kiczowate malowidła więc nie zostałem nakryty. Przed pojawieniem się go starannie upewniłem się, że jesteśmy tu tylko my. Powoli się do niego zbliżam, trzymając obraz w ręku. Biorąc spory zamach, energicznie ogłuszam oponenta. Głos pęknięcia kości ciemieniowej, rozchodzący się na całe województwo najwyraźniej nie przykuł niczyjej uwagi. Kontynuowałem więc swoją robotę. Przyszła kolej na pozbycie się zwłok. Długo nie musiałem myśleć, bowiem moja uwaga została skupiona na lśniącym sedesie. Bez zawahania spuszczam truchło. Toaleta się zapchała, ale mam na to wyjebane. Zadowolony wracam szybkim krokiem, jakby nic się nie stało po swoją zdobycz. Dostrzegłem ją przyglądającą się pewnemu obrazowi. Idąc w jej kierunku już obmyśliłem plan dzięki, któremu zrobię na niej furorę. Podszedłem do niej i zacząłem z nią rozmawiać. Podczas rozmowy udało mi się odczytać tytuł malowidła, któremu się ona tak wcześniej przyglądała. Było zatytułowane „Anon i jego wielki miecz Bogusław”. Niezwłocznie rozpocząłem imponowanie jej poprzez opowiadanie ciekawostek o tym obrazie. Co z tego, że wcale mnie on nie interesował, ważniejsza natomiast była ona. Dorotka zaskoczona, że wiem tyle o tym obrazie i że nie miała pojęcia, że jestem taki obeznany w sztuce. Najwidoczniej na dobry pomysł wpadłem z tym czytaniem o obrazie na Wikipedii gdy ona nie patrzy. Gadaliśmy razem, aż do momentu kiedy opuściliśmy galerę. To był niezapomniany dla mnie czas. Następnie wróciłem razem z panią Dorotą i rówieśnikami do przedszkola. Miałem wtedy 6 lat.

Najnowsze nagrania

  • 3:30

    Adore You – Harry Styles

    jcjdrjtxrjdtxrkftjrsyewAT3EASJTYDFKYSXRWARJMT SDFMTRJSAZUJFC,VFUDSJEZHDXFFUCFKOCHAM SIEBIE I JASKRA
    122 odtworzenia 2 komentarze
    8 marca 2020
  • 3:17

    bad guy – Billie Eilish

    pozdrawiamy rafała
    127 odtworzeń 1 komentarz
    21 czerwca 2019
  • 1:54

    Lay Low – Roxie

    #hermionagranger #mulan #twentyonepilots #staś #dominika #thsimsmachinima #whiteaaronburr #alexanderhamilton #linmanuelmiranda #2012 #lams
    131 odtworzeń 6 komentarzy
    21 czerwca 2019
  • 3:43

    Despacito – Luis Fonsi

    #hamilton #DRUNK #DESpacito #Haos #Johnelaufrence #lafaYEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEETE #alexanderszynka #bagietka #frenchrevolution #keanureeves #HEAIMSHISPISTOLATTHESKY #tonystark #isdead #linmanuealmiranda #future #furry #COWBOi
    194 odtworzenia 0 komentarzy
    21 czerwca 2019
  • 4:04

    Nie Ma Fal – Dawid Podsiadło

    uwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuuwuwuwuuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuwuwuwuuwuwuwuwuw
    83 odtworzenia 3 komentarze
    20 lutego 2019
  • 3:05

    Highway to hell – AC/DC

    149 odtworzeń 0 komentarzy
    3 sierpnia 2018

Brak duetów

Brak piosenek

Brak polubionych

Najnowsze wpisy

Brak wpisów

Kilka słów o mnie

No elo anony! Nazywam się Darek, klasa czarodziej. Generalnie ostry ze mnie piwniczak i bez większego wahania nazwałbym się przegrywem, jednakże od niedawna zacząłem się spotykać z pewną samicą. Owa przedstawicielka gatunku homo sapiens nazywa się Dorota. Jest przedszkolanką w jakiejś tam szkole imienia Jana Pawła co jebał małe dzieci. Wierzcie mi solidne 7/10. Jak możecie się domyślać zakochałem się w niej na zabój. Przez cztery dni i cztery noce, niczym Gargamel knułem podstępne plany, aby ma przyszła żona odwzajemniła to co do niej czuje z taką samą mocą. Wszelkie me plany okazały się jednak niewypałem, a ja stopniowo przestawałem mieć jakąkolwiek nadzieję. Gorycz mojej porażki została przełamana gdy dowiedziałem się, że zamierza się wybrać do galeri sztuki. Uznałem, że jest to moja ostatnia deska ratunku i grzecznie się zapytałem czy mogę się do niej dołączyć. O dziwo na to przystała. Na jej miejscu bym się nie zgodził, bo przecież kto by poszedł na randkę z takim odmieńcem, jakim nie ukrywając byłem, ale chui.

W dzień naszej randki przybyłem w samą porę do jej szkoły by ją odebrać. Z niecierpliwością czekałem na ten moment kiedy wyjdziemy. Nie będę ukrywał, że trochę się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się, że idziemy z buta zamiast jechać samochodem, ale kij tam niech stracę. Podczas spaceru zaczynam do niej zagadywać i miejscami też flirtować co mi się jak na początek muszę przyznać całkiem udaje. Po pewnym czasie nareszcie wkroczyliśmy na teren galeri. Wewnątrz było tak nudno, że myślałem, że chyba tam zasnę, ale nie mogłem tak zrobić bo co by o mnie mój crush pomyślał. Uznałem więc, że muszę być dzielny i się nie złamać. W mojej głowie układałem już scenariusze dzięki którym będę mógł się jej przypodobać. LECZ Z ZNIENACKA NAPADAJĄ NA NAS MIĘDZYGALAKTYCZNI ZBRODNIARZE Z OBCEJ PLANETY KTÓRZY PRÓBUJĄ PORWAĆ MOJĄ UKOCHANĄ A JA SPUSZCZAM TYM ZJEBOM KLASYCZNY POLSKI WPIERDOL LEGENDARNEGO MISTRZA SEBIXA RATUJĄC MOJĄ KOBIETĘ. Oczywiście zaistnienie takiej sytuacji jest wielce nieprawdopodobne i ją wykluczyłem, aczkolwiek bym nie pożałował gdyby sprawy nabrały takiego obrotu zdarzeń. Pomyślałem sobie, że jak już jestem tutaj to najwyższa pora coś wynieść z tego miejsca (żebyśmy byli jasno nie mam na myśli drogiego eksponatu). Dookoła otaczały mnie pojebane obrazy namalowane przez jakichś antycznych ćpunów i schizofreników. No bo w jaki inny sposób wytłumaczycie mi fakt, że jakiś typo uznał, że dobrym pomysłem będzie namalowanie topniejących zegarków albo płonącą żyrafę, JEBANĄ PŁONĄCĄ ŻYRAFĘ.

Idąc wzdłuż wystawy napotykałem się na kolejne dowody ludzkiej głupoty i spierdolenia. Na przykład pewien obraz przedstawiający chuj wie co, posiekany w jakieś kompletnie nie mające sensu kształty i na koniec posmarowany zupełnie przypadkowymi kolorami. W ten przeze mnie krótko i zwięźle opisany obraz jakaś Karynka potrafiła się wpatrywać przez 25 min. Następny obraz w każdym razie nie był taki zły. Przypominał mi panią Dorotę…... O KUWA ZAPOMNIAŁEM O NIEJ !! Czym prędzej przeszukuję za nią budynek, przecinając powietrze jak to zwykle robią w anime, które tak ochoczo oglądam. Byłem tak zły na siebie za to, że dałem tym kretyńskim bohomazom możliwość odwrócenia mej uwagi z mojej bogini, że bym sobie tego nie darował gdyby coś poszło nie tak. Zastałem ją gadającą z jakimś zacofanym imbecylem, którego najwyraźniej za mało tłukli w domu. Mimo wszystko dostrzegłem tam możliwość wyzbycia się konkurencji.

Postanowiłem więc zaczaić się na gnojka w ubikacji, biorąc przy okazji ze sobą jeden obraz. Wszyscy byli zapatrzeni w swoje kiczowate malowidła więc nie zostałem nakryty. Przed pojawieniem się go starannie upewniłem się, że jesteśmy tu tylko my. Powoli się do niego zbliżam, trzymając obraz w ręku. Biorąc spory zamach, energicznie ogłuszam oponenta. Głos pęknięcia kości ciemieniowej, rozchodzący się na całe województwo najwyraźniej nie przykuł niczyjej uwagi. Kontynuowałem więc swoją robotę. Przyszła kolej na pozbycie się zwłok. Długo nie musiałem myśleć, bowiem moja uwaga została skupiona na lśniącym sedesie. Bez zawahania spuszczam truchło. Toaleta się zapchała, ale mam na to wyjebane. Zadowolony wracam szybkim krokiem, jakby nic się nie stało po swoją zdobycz. Dostrzegłem ją przyglądającą się pewnemu obrazowi. Idąc w jej kierunku już obmyśliłem plan dzięki, któremu zrobię na niej furorę. Podszedłem do niej i zacząłem z nią rozmawiać. Podczas rozmowy udało mi się odczytać tytuł malowidła, któremu się ona tak wcześniej przyglądała. Było zatytułowane „Anon i jego wielki miecz Bogusław”. Niezwłocznie rozpocząłem imponowanie jej poprzez opowiadanie ciekawostek o tym obrazie. Co z tego, że wcale mnie on nie interesował, ważniejsza natomiast była ona. Dorotka zaskoczona, że wiem tyle o tym obrazie i że nie miała pojęcia, że jestem taki obeznany w sztuce. Najwidoczniej na dobry pomysł wpadłem z tym czytaniem o obrazie na Wikipedii gdy ona nie patrzy. Gadaliśmy razem, aż do momentu kiedy opuściliśmy galerę. To był niezapomniany dla mnie czas. Następnie wróciłem razem z panią Dorotą i rówieśnikami do przedszkola. Miałem wtedy 6 lat.

Wywiad

  • 🎤🎤 Śpiewanie dla mnie jest:
    nałogiem
  • 🗣🗣 Mój głos brzmi podobnie do:
    punku
  • 🎧🎧 Ulubiony gatunek muzyki:
    punk
  • 👍👍 Lubię:
    punk
  • 👎👎 Nie lubię:
    homofobii
  • 🏆🏆 Moja osiągnięcia:
    punk
  • ⚡ Zainteresowania:
    punk, feminizm
  • 👨‍🎤👨‍🎤 Ulubiony wykonawca:
    thanospunk
  • 📖📖 Ulubiona książka:
    kamienie na szaniec
  • 🎬🎬 Ulubiony film:
    emo the musical

Statystyki

  • Nagrań:
    9
  • Łącznie odsłuchań:
    1138
  • Odwiedzin profilu:
    854
  • Na iSing od:
    3 sierpnia 2018