Przez morza i oceany
Płynie Korsarz Czerwony
Siejący postrach i grozę
Jak węży morskich ogony
Już słońce topi się w morzu
Ocean w czerwieni skąpany
A nim piracki statek
Jak posąg z czerni odlany
Eskobar, Eskobar, Eskobar
Tajemna twierdza piratów
Wszędzie tutaj pełno,
Jednostrzałowych gnatów
Tu skarby nieprzebrane
Klejnoty i monety złote
To państwo w morzach ukryte,
Czeka na korsarską flotę
Gdzie diabeł mówi dobranoc
Gdzie mgła skrywa pirackie bractwo
Tam morze huczy potężnie
Tam kwitnie korsarskie bogactwo
Lecz królem wśród piratów
Jest korsarz czerwona legenda
O jego krwawych wyczynach
W tawernach się ciągle gęga
Eskobar, Eskobar, Eskobar
Ukryta piracka stolica
W jej tajnych labiryntach
Znajduje się pewna ulica
Jest gęsto zalesiona
Nie może być odnaleziona
Tam mieszka król wszystkich piratów
Wśród swoich starych kamratów
I nigdy nie wiesz kiedy
Spotkasz morskiego zakpiora
W bezkresie oceanów
Krąży czerwona kamfora
Bądź czujny marynarzu
Uważaj na czarne żagle
Gdy spokój i cisza na morzu
Korsarz pojawia się nagle
Eskobar, Eskobar, Eskobar
Nikt nie wie gdzie on leży
Nikt także nie docieka
Nikomu nie zależy
To państwo nikomu nieznane
Tej wyspy nie ma na mapie
Już tysiąc map przejrzałem
A wciąż się w nicość gapię