Ty:Boję się!
Ty:Choć wiem, że zbudzę się za dnia, lecz
Ty:Boję się!
Ty:W podziemiach być, gdzie zimny mrok ogarnie mnie
Ty:Czy miłość tam silniejsza jest niż ludzka śmierć?
Ty:Czy zdoła przezwyciężyć smutku cień,
Ty:Że tyle krwi przelano?

Boję się
I smutno mi, i dręczą mnie przeczucia złe,
Bo nawet ksiądz pobłądzić mógł, pomylić się
I chociaż zna modlitwy sens, wie czym jest grzech
Czy wie, jak uratować nas, czy wie,
Jak wyrwać nas z rozpaczy?

Ty:Mój kochany!
Ty:Nie wiemy dokąd nas szaleństwo gna -
Ty:Wygnaniem los ukarał ciebie, a ja poślubiam smutek,
Razem: Kochany!
Ty:Mój kochany!
Ty:Nieszczęście idzie za mną, jak zły cień,
Ty:Lecz dobrze wiem, gdy znów ujrzę cię
Ty:Światło rozjaśni mrok

Boję się!
Kto wie, czy dobrze to, czy źle, że
Boję się?
A może lęk przed krokiem złym ostrzegać ma?
Przed błędem mnie ochronić, zmienić plan,
Gdy los chce nam odebrać to, co dał
A w zamian dać samotność
Ty:Mój kochany!
Ty:Gdzie nas szaleństwo to prowadzi, gdzie?
Ty:Miłością los obdarzył ciebie i mnie,
Ty:Na zawsze!
Ty:Kochany!

Razem: Mój Romeo!
Ty: Choć idzie za mną smutek, jak zły cień,
Razem: On zniknie tak, jak noc, ja wiem-
Razem: Światło rozjaśni mrok!
Ty:Mój Romeo!
Razem: Promieniał będzie świt, gdy ja i ty
Razem: Zdołamy już pokonać lęk i łzy-
Razem: Miłością!
Razem:Kochany!

Ty:Mój Romeo!
Ja wiem, że muszę przezwyciężyć strach,
Przed nami będzie cały świat,
Gdzie ty, tam pójdę ja!

Razem:Kocham cię