[Refren]
Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co,
Żaden ze mnie bandyta,
Pierwsze słyszę, Krzyczy pani babcia,
Gdy wychodzę na ulicę,
Krzyczy pani babcia, o nie, O nie !
Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co
Żaden ze mnie bandyta,
Pierwsze słyszę (słyszę),
Chcę pomóc pani babci
Przejść przez jebaną ulicę
Chcę pomóc pani babci
[Zwrotka 1]
Pa panie myślą, że zabijam,
A ja na chacie chodzę w klapkach, różowych,
Gram se w Crusha wkurwiony,
Wiem, że na to nie wygląda,
Kocham małe kundle (kundle),
Czasami mogą mylić pozory (mylić pozory),
Pachnę przecież pięknym perfumem (perfumem),
Trochę elegant, taki,
Fleksuję się pięknym garniturem (garniturem),
Nawet (nawet) ładnie zapozuję (pozuje)
Niech baba zluzuje,
XXI wiek, a taki bałagan stary,
Na szczęście od zawsze to wbijam chuj w to,
Dlatego dzieciaki klaszczą,
Wpatrzone są jak w obrazek,
Stoję, stoję i słucham co mówi lustro,
[Refren] Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co,
Żaden ze mnie bandyta, pierwsze słyszę,
Krzyczy pani babcia, gdy wychodzę na ulicę,
Krzyczy pani babcia, o nie, O nie !
Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co (co !?),
Żaden ze mnie bandyta,
Pierwsze słyszę (słyszę),
Chcę pomóc pani babci
Przejść przez jebaną ulicę,
Chcę pomóc pani babci
[Zwrotka 2]
Jara mnie spokój i cisza
Nie poruszam wielu tematów
Dla mnie to siupa jest
Się nie poczuwam, nie (nie nie)
Nie wczuwam się,
Dzisiaj to odpulam stres
Wyjebane na zjeba,Do gadania nic nie ma
Jest pewien schemat
Stary jak Matka Ziemia,
Znów masz dylemat to cię wyjebię na piedestał
A nic cię nie rozniesie
Jak jebana kontrowersja,
[Refren]
Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co,
Żaden ze mnie bandyta,
Pierwsze słyszę, Krzyczy pani babcia,
Gdy wychodzę na ulicę,
Krzyczy pani babcia, o nie, O nie !
Bandyta, dziary na pół ryja,
Bo kurwa je lubię, a co (co!?),
Żaden ze mnie bandyta,
Pierwsze słyszę (słyszę),
Chcę pomóc pani babci
Przejść przez jebaną ulicę,
Chcę pomóc pani babci