'Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu i szybko odchodzą. Niektórzy zostają przez chwilę i zostawiają ślady w naszych sercach. A my już nigdy, przenigdy nie jesteśmy tacy sami.' ..........

Chorowicie. Od lewej: meg1, mlynarczykm, yani

May you find some comfort here... ❤

Tak cicho jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło śpiewać 😛 Prawie szept 😃 ....no ale co zrobić ,jak nam się chce wyć z Naciutem o tej porze> Wolne ,to można 😃 Naciutu ❤ for JUUUUU 😛

Piękny utwór.. Przepraszam za odgłosy w tle, goście przyjechali..

Na potrzeby konkurs, bo raz się żyje..

Każdy ma swojego Anioła .

Chciałabym bardzo mocno podziękować wszystkim tym, którzy oddali na mnie swój głos. Nie będę ukrywać, że jestem szalenie mile zaskoczona takim osiągnięciem jak Nagranie Dnia, bo nawet w najśmielszych snach o tym nie marzyłam. Jeszcze raz bardzo dziękuję ❤❤❤❤❤❤ Jeden z moich ukochanych utworów... Życzę dobrej nocy i miłego odbioru ❤❤❤

Marti2010&Maejs

już kiedyś było... ale dawno nie śpiewałam 🙂 kocham ❤ dobranoc 🙂

lubię wracać do tego utworu...za każdym razem odkrywam go na nowo i wciąż odnajduję inne choć ciągle smutne emocje...

NIESPODZIEWAJKA! Sajgonka gościnnie u ejoju....zgapilimy od muzycznego 😜 http://ising.pl/sajgonka

Usłyszałam dzisiaj u lukasem i nie mogłam sobie odmówić🙂 Ramy utworu są zaś płótno pomaziane po mojemu... Angielski...kto nie rozumie odwołuję do oryginału...sorki😉 No to w sam raz na rozmowy o Polsce🙂

Do tej piosenki podchodzę z pewnym sentymentem...słuchając jej wracam do pewnych wspomnień🙂

Każdy ma jakąś tęsknotę gdzieś w głębi swego serca...

Bo nudna niedziela. Zapraszam: https://www.youtube.com/user/brzakalikmariusz https://www.facebook.com/brzakalikmariusz

;( moje życie to jedna wielka masakra... dość. ja już po prostu wygasam. nie mogłam dokończyć, bo brat wbił do pokoju. ; /

Aliska misiu ❤ pozdrawiam serdecznie 🙂 przepraszam, ze tak krótko, ale ising odmawia mi posłuszeństwa🙁

Zmarnowałeś cały swój czas czekając Na drugą szansę Na przełom, który wszystko by naprawił Zawsze znajdzie się powód By nie do końca czuć się dobrze I pod koniec dnia, gdy jest naprawdę ciężko Potrzebuję rozrywki Och, piękne wyzwolenie Wspomnienia sączą się z moich żył Pozostaw mnie w takiej pustce I w stanie nieważkości, a może wtedy Podczas takiej nocy odnajdę swój spokój W ramionach anioła Odlecę daleko stąd Z tego ciemnego, zimnego pokoju hotelowego I z nieskończoności, której się boisz Jesteś wyciągnięty z ruiny Twojej cichej zadumy Jesteś w ramionach anioła Może odnajdziesz tu jakieś pocieszenie Zmęczony codziennym życiem I gdziekolwiek się odwrócisz Za plecami wciąż tylko sępy i złodzieje Burza wciąż trwa A ty dalej układasz swoje kłamstwa Które zastępują ci to, czego ci brak Ale to bez różnicy Uciekasz już ostatni raz Łatwiej wierzyć W to słodkie szaleństwo W ten chwalebny smutek rzucający mnie na kolana W ramionach anioła Odlecę daleko stąd Z tego ciemnego, zimnego pokoju hotelowego I z nieskończoności, której się boisz Jesteś wyciągnięty z ruiny Twojej cichej zadumy Jesteś w ramionach anioła Może odnajdziesz tu jakieś pocieszenie