Wiśta wio! – Sanah ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Wiśta wio!
Życie me kołem się toczy
Strach ma coraz większe oczy
I zła pogoda, pogrzebowa
Obecność obowiązkowa
Paplasz o ośle historie
O mym osielstwie alegorie
I wiedziałam przez te słowa
Że nie jestem wyjątkowa
W mojej kawie pełno słonych łez
I powietrze pachnie tobą też
Bo to o mnie nucisz nową pieśń
Nucisz nową pieśń
Nucisz nową pieśń
Potem mówisz, że to o niej wiersz
A beze mnie będzie życia kres
Co, jeżeli gdzieś tam niebo jest?
Gdzieś tam niebo jest
Dzisiaj ostatni raz
Kochałam pana cała we łzach
Na mnie działasz jak głupi jaś
W powodzi łez już nie chcę się śmiać
Dzisiaj ostatni raz
Kochałam pana na tle białych gwiazd
Jak pisał Leopold Staff
Zawsze się idzie gdzie indziej, niż byś chciał
No to wiśta wio!
Uciekam, bo już wierzga koń
Bije nam dzwon
Zaciskam lejc, galop i kobyły grzbiet
Chłop z wozu, a koniom lżej
No to wiśta wio!
Uciekam, bo już wierzga koń
Bije nam dzwon
Zaciskam lejc, galop i kobyły grzbiet
Chłop z wozu, a koniom lżej
Chłop z wozu, a koniom lżej
Jechaliśmy twoim autem
Między młotem a kowadłem
Me serduszko i tego Fiata
Zabrałbyś na koniec świata
Czy to limit twoich uczuć?
Tak nam łatwo wszystko popsuć
To nie kawał i nie zawał
Tylko rozum żeś postradał
W mojej kawie pełno słonych łez
I powietrze pachnie tobą też
Bo to o mnie nucisz nową pieśń
Nucisz nową pieśń
Nucisz nową pieśń
Potem mówisz, że to o niej wiersz
A beze mnie będzie życia kres
Co, jeżeli gdzieś tam niebo jest?
Gdzieś tam niebo jest
Dzisiaj ostatni raz
Kochałam pana cała we łzach
Na mnie działasz jak głupi jaś
W powodzi łez już nie chcę się śmiać
Dzisiaj ostatni raz
Kochałam pana na tle białych gwiazd
Jak pisał Leopold Staff
Zawsze się idzie gdzie indziej, niż byś chciał
No to wiśta wio!
Uciekam, bo już wierzga koń
Bije nam dzwon
Zaciskam lejc, galop i kobyły grzbiet
Chłop z wozu, a koniom lżej
No to wiśta wio!
Uciekam, bo już wierzga koń
Bije nam dzwon
Zaciskam lejc, galop i kobyły grzbiet
Chłop z wozu, a koniom lżej
Chłop z wozu, a koniom lżej
My life spins like a wheel
Fear grows with every ordeal
And the bad weather, funeral-like
Attendance is mandatory
You babble about donkey stories
Allegories of my foolishness
And I knew from those words
That I am not special
In my coffee, full of salty tears
And the air smells like you too
Because it's about me you hum a new song
You hum a new song
You hum a new song
Then you say it's a poem about her
And without me, life will end
What if somewhere there's a heaven?
Somewhere there's a heaven
Today for the last time
I loved you, all in tears
You affect me like a fool's game
In a flood of tears, I don't want to laugh anymore
Today for the last time
I loved you against the backdrop of white stars
As Leopold Staff wrote
You always end up going somewhere else than you'd want
Well then, giddy up!
I run away because the horse is already bucking
The bell tolls for us
I tighten the reins, gallop on the mare's back
Off the cart, and the horses are relieved
Well then, giddy up!
I run away because the horse is already bucking
The bell tolls for us
I tighten the reins, gallop on the mare's back
Off the cart, and the horses are relieved
Off the cart, and the horses are relieved
We were driving in your car
Between a rock and a hard place
My little heart and that Fiat
You'd take to the end of the world
Is this the limit of your feelings?
It's so easy for us to ruin everything
This is no joke and no heart attack
Just lost your mind
In my coffee, full of salty tears
And the air smells like you too
Because it's about me you hum a new song
You hum a new song
You hum a new song
Then you say it's a poem about her
And without me, life will end
What if somewhere there's a heaven?
Somewhere there's a heaven
Today for the last time
I loved you, all in tears
You affect me like a fool's game
In a flood of tears, I don't want to laugh anymore
Today for the last time
I loved you against the backdrop of white stars
As Leopold Staff wrote
You always end up going somewhere else than you'd want
Well then, giddy up!
I run away because the horse is already bucking
The bell tolls for us
I tighten the reins, gallop on the mare's back
Off the cart, and the horses are relieved
Well then, giddy up!
I run away because the horse is already bucking
The bell tolls for us
I tighten the reins, gallop on the mare's back
Off the cart, and the horses are relieved
Off the cart, and the horses are relieved
Teledysk
Informacje
Piosenka sanah pochodząca z płyty zatytułowanej „Kaprysy". Utwór opowiada o ucieczce, ale także o strachu, o zakończonej relacji i odchodzeniu. Do piosenki powstał teledysk, w którym przedstawiono sanah, która biegnie przed siebie i sprawia wrażenie, jakby przed czymś uciekała, co wymownie obrazuje przekaz utworu.
Słowa: | sanah |
---|---|
Muzyka: | sanah, Thomas Leithead-Docherty, Edward Leithead-Docherty |
Rok wydania: | 2024 |
Płyta: | Kaprysy |
Ostatnio zaśpiewali
Inne piosenki Sanah (20)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
0 komentarzy
Brak komentarzy