Ballada o damsko-męskich relacjach pochodząca z EP-ki Sanah zatytułowanej „Ja na imię niewidzialna mam”. Sama artystka tak oto komentuje swoją piosenkę: „Napisałam piosenkę o iściu. Każdy gdzieś idzie. Iść można na lody, do kina, do szkoły. Ja to sama nie wiem gdzie idę, ale ta droga jest całkiem fajna. No i tutaj taka piosenka o tym”.