Niektórzy mają szczęście
Niektórzy kochać chcą
Niektórzy mają pecha
Z miłością na bakier są

Znów samotnie stoję w oknie
A tłum ludzi obok mnie
Każdy Kogoś teraz kocha,
A ja, znowu nie

W martwym punkcie stoję
I rozglądam się
Lecz nikogo tu nie widzę
Kto by chciał kochać mnie

Niektórzy mają szczęście
Niektórzy kochać chcą
Niektórzy mają pecha
Z miłością na bakier są

Każdy Kogoś teraz ma
Lecz znów nie ja
Chociaż marzę wciąż i śnię
Nic nie zdarza się

Kiedyś może znajdę miłość
I otrząsnę się,
Z pecha,ktory wciąż
Prześladuje mnie

Niektórzy mają szczęście
Niektórzy kochać chcą
Niektórzy mają pecha
Z miłością na bakier są
----
Wciąż tylko marzę,śnię
Wciąż też rozglądam się
Za szczęściem ktore jest
Dla mnie tylko we śnie

A gdyby tak szczęśliwym być
Kochać do utraty tchu,
Czułościom poddać się
I mieć przyjaciół stu

Niektórzy mają szczęście
Niektórzy kochać chcą
Niektórzy mają pecha
Z miłością na bakier są

Znów szczęście poznać chcę
Tak na jawie, jak we śnie
Kochać, marzyć, śnić
I wciąż przy Tobie być,