Powrót – Przemysław Gintrowski ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Powrót
Ścichł wrzask szczęk i śpiew,
Z ust wypluwam lepki piach,
Przez bezludny step,
Wieje zimny wiatr,
Tu i ówdzie strzęp,
Lub stopy ślad,
Przysypany
Dokąd teraz pójdę, kiedy nie istnieją już narody,
Zapomniany przez anioły, porzucony w środku drogi,
Nie ma w kogo wierzyć, nie ma kochać, nienawidzić kogo,
I nie dbają o mnie światy, martwy zmierzch nad moją drogą,
Gdzie mój ongiś raj
Chcę wrócić tam
Jak najprościej
Szukasz raju!
Szukasz raju!
Na rozstajach wypatrując śladu gór?!
Szukasz raju!
Szukasz raju!
Opasuje ziemię tropów twoich sznur
Sam też mogę żyć,
Żyć dopiero mogę sam,
Niepokorna myśl,
Zyska wolny kształt,
Tu i ówdzie błysk,
Lub słowa ślad,
Odkrywany
Wszystkie drogi teraz moje, kiedy wiem jak dojść do zgody,
Żadna burza, cisza, susza, nie zakłóci mojej drogi,
Nie horyzont coraz nowy, nowa wciąż fatamorgana,
Ale obraz świata sponad szczytu duszy oglądany,
Tam dziś wspiąłem się,
Znalazłem raj,
Raj bez granic
Jesteś w raju,
Jesteś w raju,
Żaden tłum nie dotarł nigdy na twój szczyt,
Jesteś w raju,
Jesteś w raju,
Gdzie spokojny słyszysz krwi i myśli rytm
Jestem w raju,
Jestem w raju,
Żaden tłum nie dotarł nigdy na mój szczyt,
Jestem w raju,
Jestem w raju,
Gdzie spokojny słyszę krwi i myśli rytm
Brak tłumaczenia!
Teledysk
Informacje
Przemysław Gintrowski (ur. 21 grudnia 1951 w Stargardzie Szczecińskim, zm. 20 października 2012 w Warszawie) – polski kompozytor i muzyk. Debiutował w 1976 roku na przeglądzie w warszawskiej Riwierze piosenką Epitafium dla Sergiusza Jesienina. Niedługo później, w 1979 roku, wspólnie z nieżyjącym już Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim stworzyli trio i przygotowali program poetycki Mury. Tytułowa piosenka programu, Mury Read more on Last.fm
Słowa: | brak danych |
---|---|
Muzyka: | brak danych |
Rok wydania: | brak danych |
Płyta: | brak danych |
Ostatnio zaśpiewali
Inne piosenki Przemysław Gintrowski (5)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
0 komentarzy
Brak komentarzy