Zagubieni w wersjach siebie
Tracimy czas
Smugi dymu tłem na niebie
Kurtyną gwiazd
Dziwi mnie codzienny rzeczy bieg
Obrót spraw
Nie zaczeka jutro
Chwila kręci świat

Niezmiennie już na serca dnie
Niepewność tworzy strach
Samotna noc kołysze mnie
Niekochania ślad
Znaczy brakiem słów
Te myśli

Gdzieś we mgle ginie półprawda
Przyciąga wzrok
Ogłupiona rytmem miasta
Z nią ślepy los
Dobrze że już nie liczymy dni
Wciąż niosą nas w labiryncie chwil
Choć pieniądz to czas

Niezmiennie już na serca dnie
Niepewność tworzy strach
Samotna noc kołysze mnie
Niekochania ślad
Znaczy brakiem słów
Te myśli

Niezmiennie już na serca dnie
Niepewność tworzy strach
Samotna noc kołysze mnie
Niekochania ślad
Znaczy brakiem słów
Te myśli

Całkiem nagie myśli
Te myśli
Złączone jak w płomieniu
Iskry

Niezmiennie już na serca dnie
Niepewność tworzy strach
Samotna noc kołysze mnie
Niekochania ślad
Znaczy brakiem słów
Te Myśli

Niezmiennie już na serca dnie
Niepewność tworzy strach
Samotna noc kołysze mnie
Niekochania ślad
Znaczy brakiem słów
Te myśli

Całkiem nagie myśli
Te myśli
Złączone jak w płomieniu
Iskry