Dzisiaj już za późno jest
By zapukać do Twych drzwi
Za późno na to, by
Rzec przepraszam, wybacz mi
Wódki już ostatni łyk
Może on uspokoi sny
O nie wiem, nie wiem, nie wiem
Nie wiem, co robić mam
Chyba już za późno jest
By odkręcić, cofnąć czas
Dla Ciebie zbyt trudny to test
Zapomnieć, co dzieli nas
Skończę jak dziki pies
Do końca wysłuchaj mnie
O wiem, wiem, wiem, wiem
Wiem, nie ufasz mi
Lecz proszę, przebacz
Nie zniosę kary tej
Słaby, słaby
Słabszy jestem wciąż
Proszę, zrozum
Czuję końca smak
Daj, daj, daj jakiś znak
Na kolana padnę i
Łbem o ścianę będę bił
Spróbuj proszę, uwierz mi
Przestanę, nie będę pił
Od tej pory, mówię Ci
Ja będę jak człowiek żył
O wiem, wiem, wiem, wiem
Wiem, nie ufasz mi
Lecz proszę, przebacz
Nie zniosę kary tej
Słaby, słaby
Słabszy jestem wciąż
Proszę, zrozum
Czuję końca smak
Daj, daj, daj daj jakiś znak
Lecz proszę, przebacz
Nie zniosę kary tej
Słaby, słaby
Słabszy jestem wciąż
Proszę, zrozum
Czuję końca smak
Daj, daj, daj jakiś znak