Z braku podkładu zaśpiewiewałem w duecie ( coś innego- inny typ muzyki) warunki mieszkalne (mieszkam w bloku) nie pozwoliły mi na pełne wykorzystanie mojego głosu --wybaczcie jestem tylko amatorem🙂)) Polecam słuchać na słuchwakch 🙂))) Daj Panie co dzień promyk słońca i pozwól śpiewać nową pieśń Ach nie jest przecież moja winą, że kocham życie aż do łez. Bo kochać życie nie jest grzechem, i nie jest zdradą Twoich praw , Więc daj mi Panie trochę szczęścia, i obym zdrowym był to spraw. Ref: Ja nic od życia prawie nie chce,i nie wymagam dużo zbyt, Jedynie nie chce by katuszą, była mi bieda ,głód i wstyd. Ja nie mam mażeń ponad miarę, ja nie wyciągam po nic rąk, Chcę co dzień znaleźć złoty promyk, no i przyjaciół wierny krąg. Pozwól mi Panie zostać sobą, żebym nie musiał kogoś grać No i nie uczyń mnie żebrakiem, którego na nic nie jest stać. Nie proszę Cię o rzeczy drobne, z drobnymi radę sobie dam. Tylko nie pozwól Dobry Panie, żebym na świecie został sam. Ref: Ja nic od .... Jeżeli musisz mnie ukarać, rozumu nie zabieraj mi. Już lepiej każ mnie kołem łamać, i na noc wyrzuć- mnie za drzwi. Nikomu krzywdy nie zrobiłem. Jedynie sobie, tak to fakt. Lecz jeśli nawet podle żyłem, to żałowałem tego w snach. Ref: ja nic od zycia.......