TSM – I'm Back

7 1 0 10 listopada

tsmstudio

12 subskrybentów

Śmiali się, gdy spadałem w dół, mówili: „to już jego kres”. Ja w ogniu hartowałem stół, na którym dziś podaję stres. Z popiołów zrodził się mój głos, co niesie gniew i zimny błysk. Nie wierzysz? Sprawdź, to nie był los, to mój plan, nie żaden zysk. Nie wierz w ich słowa, to tylko strach, bo czują już, że wrócił król — ja! i niech z zazdrości pęka wam łeb I'm Back (you back) I'm Back (you back) I'm Back!!! Zamknęli drzwi, gdy prosiłem los, więc wyważyłem każdy z nich. Teraz gdy świeci mój własny głos, słyszą echo — mój cichy krzyk. Patrzycie znów, gdy wstaję z mgły, już nie ma we mnie dawnych łez. Z popiołów sny ulepił mi, ten ogień, co spalił wasz gest. Nie wierz w ich słowa, to tylko strach, bo czują już, że wrócił król — ja! i niech z zazdrości pęka wam łeb I'm Back (you back) I'm Back (you back) I'm Back!!! i niech z zazdrości pęka wam łeb I'm Back (you back) I'm Back (you back) I'm Back!!!

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

0 komentarzy

Brak komentarzy