Własne – Ona zów przychodzi

26 8 6 8 listopada

kosmita06 Plus

67 subskrybentów

Ona znów przychodzi. Rozmyślałem. Gwiazdy nade mną. Serce boli od nadmiaru wspomnień. Byłaś chwilą, ja wiecznością. Jestem nadal przy tobie, a ty… już w Afryce. Wiatrem jesteś. Za Tobą łyse głowy dmuchawców. Ciągła walka czy jeszcze miłość, Czy już nie, i rozstanie. Za horyzontem została moc nadziei. A przed nią morze pustki I deszcz padający wewnątrz. Odwagą wejść w zaułki myśli. I oto przychodzi ponownie. Pozwolić się temu ujawnić? Czy może to zabić od środka? O Wszechmocny napraw mi wzrok. Pozwól dostrzec to co prawdziwe.

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

18 komentarzy

Brak komentarzy