@makollini Wnioski można wyciągnąć tylko słysząc argument. Od Ciebie nie usłyszałam żadnego. Wyraziłeś swoją opinię, poparłeś ją argumentem, jednak w dalszej dyskusji nie rozwinąłeś tego argumentu. Nie odpowiedziałeś na ani jedno moje pytanie. Nie chcesz wychodzić poza sferę swojego "nie masz słuchu", unikasz rozwijania tematu. Mój wniosek jest taki że masz nieduże doświadczenie z muzyką, śpiewać jeszcze nie zacząłeś, nie potrafisz rozwijać argumentów w dyskusji, nie chcesz wgłębiać się w temat, hiperbolizujesz bo jest pewna różnica pomiędzy "nie wyszedł ci ten utwór" a "nie masz w ogóle słuchu", jesteś typem osobowości sadystycznej i/lub po prostu nie znasz się zbyt dobrze na tym co mówisz, bo ekspert z empatią i szacunkiem do drugiego człowieka powiedziałby raczej "wybrałaś utwór najtrudniejszy z możliwych, nie biorąc pod uwagę tego że ze swoim niewielkim doświadczeniem, nie będąc w dodatku dobrze zaznajomionym z piosenką, nie ćwicząc utworu, nie poradzisz sobie z nim tak z biegu; poza tym, popełniłaś szkolny błąd, nie słuchając siebie - to jest podstawa, bez tego żadna, nawet najprostsza piosenka ci nie wyjdzie; warto zaznaczyć że nikt na twoim miejscu nie odważyłby się nawet pomyśleć o zaśpiewaniu takiego utworu, więc plus za odwagę; z twoją inteligencją i głosem, gdy wyciągniesz nuty do tego utworu, zaczniesz ćwiczyć i słuchać siebie, zadbasz o swój głos i kondycję swojego gardła, dowiesz się paru teoretycznych rzeczy - szybko nauczysz się poprawnie wykonywać ten utwór" <-- Widzisz różnicę?
Wystarczy już przykładów wniosków czy pisać dalej?