Z dedykacją dla Madzi, Basi i Gosi 🙂 1) Upadam z wysokości tysiąca metrów lub nawet tysiąca dwudziestu trzech, więc jeśli chcesz to zapraszam cię, bo upadanie to przecież nie grzech. Przeciwnie- to rzecz naturalna, każdy upada, każdy się podnosi. Każdy upadek do naszego życia nową, wartościową lekcję wnosi. Uczy co mamy robić a czego unikać, by z tym samym problemem drugi raz się nie stykać. Dzięki upadkom wiele się nauczymy, wystarczy że umysł otworzymy. Wystarczy że będziemy wyciągać wnioski, nauczymy się żyć tak by pokonać troski. ref) Upadam, więc upadnij razem ze mną. Uniesiemy się na pewno wysoko do góry, zakpimy z życia wrednej natury, (2x) 2) Jestem głęboko pod poziomem morza, stamtąd czerpię minerałów złoża, które przydadzą się gdy wzniosę się, znów będę tak wysoko jak chcę. Powrócę z nowymi doświadczeniami, by cieszyć się wspaniałymi chwilami, spędzonymi w przyjaznym gronie, albo samotnie na natury łonie. A potem będą upadki nowe, będę spadał w dół lecz trzymał wysoko głowę. Upadki będą coraz mniej bolesne, kpił będę w nich bo po to tu jestem. Dlatego teraz z problemów się śmieję, wyżywam się na nich żartobliwym refrenem. ref) 2x